W pierwszym tygodniu ferii nasz czytelnik pan Aleksander zdecydował się wyrobić sobie nowy paszport. Mamy XXI wiek więc droga internetowa była pierwszą opcją. Okazało się, że najbliższy wolny termin na złożenie wniosku w urzędzie dzielnicy to 1 marca. Termin był nie do przyjęcia. Jeszcze tego samego dnia koło południa nasz czytelnik udał się zatem osobiście do urzędu przy al. KEN 61, ale odbił się od ściany, a właściwie od ogromnej kolejki ludzi, która stała tam od rana. Numerków brak. Można próbować jutro, ale trzeba przyjść z samego rana, żeby... znowu nie zabrakło numerków. Ta opcja też okazała się uciążliwa. Trzecią opcją był główny punkt paszportowy urzędu wojewódzkiego przy ul. Kruczej 5/11. Okazuje się, że to najtrafniejszy wybór.
Nie umawiałem się wcześniej. Skasowałem bilet za 4,40 PLN i pojechałem ze stacji metro Imielin. Byłem tam po około 25 minutach (metro + dojście), wejście C. Pobrałem numerek. Od razu wyświetlił się mój numer. Zero czekania, zero kolejki. Bardzo sympatyczna Pani w okienku. Okazanie dowodu osobistego, jednego zdjęcia, odciski palców, sprawdzenie danych, podpis. Całe złożenie wniosku o paszport trwało niecałe 8 minut.
Odbiór na Kruczej za około 30 dni, ale wg Pani z okienka będzie pewnie dużo szybciej. Wróciłem do metra Politechnika i potem na tym samym jeszcze bilecie na Imielin. Cały wyjazd i formalności zajęły mi około 70 minut. Wysiadłem na stacji Imielin. Było po 13:00. Przez szyby urzędu widziałem, że dalej stały tam te same osoby w kolejce do Wydziału Paszportowego. To najlepiej zainwestowane moje 4,40 PLN!
- opisuje pan Aleksander.
Jak widać, różnice są spore. Dwa tygodnie czekamy na termin wizyty umówionej przez Internet. W urzędzie dzielnicy trzeba przyjść rano, żeby pobrać numerek, a potem odstać swoje (często kilka godzin), a w punkcie przy Kruczej składamy wniosek od ręki. To istotna informacja, gdy planujemy zagraniczną podróż poza Unię Europejską. Jeszcze ważniejsza, gdy wyjazd nie jest skrzętnie planowany na miesiące do przodu, tylko spontanicznie chcemy zrobić sobie wycieczkę, np. tam gdzie jest teraz ciepło.
- W okresach „urlopowych” (wakacje, ferie, przerwy świąteczne) zainteresowanie załatwianiem spraw paszportowych jest większe - tak kolejki w punkcie paszportowym prowadzonym przez urząd wojewody w budynku urzędu dzielnicy na Ursynowie tłumaczy Ewa Filipowicz, rzeczniczka Wojewody Mazowieckiego.
W Warszawie jest aż osiem punktów paszportowych. W ursynowskim punkcie od wielu miesięcy kolejki są najdłuższe. Żeby złożyć wniosek o dokument, trzeba najpierw pobrać numerek. W sześciu punktach, które znajdziemy w budynkach urzędów dzielnic Warszawy, w tym w urzędzie ursynowskim, możemy też zarezerwować termin wizyty przez Internet. Trzeba jednak mieć na uwadze, że liczba dostępnych terminów rezerwacji jest mocno ograniczona. Stąd kolejki.
[ZT]19441[/ZT]
Rok temu na przełomie lutego i marca sznur oczekujących na złożenie wniosku ustawiał się już o godz. 5 rano. Nie pomagało nawet wydłużenie pracy punktu paszportowego do 17:30. Trzeba jednak mieć na uwadze, że był to czas zaraz po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę. Wybuch wojny spowodował, że ludzie chcieli wyrobić paszport na wypadek konieczności wyjazdu z kraju. Nie było wiadomo, jak rozwinie się sytuacja za wschodnią granicą, a paszport daje możliwość wyjazdu poza granice Unii Europejskiej.
[ALERT]1676917371770[/ALERT]
mądra jola09:14, 21.02.2023
Głupoty Polaków nie sposób skomentować, bowiem jak mawiał klasyk - "dwie rzeczy są nieskończone, głupota i wszechświat, z tym, że co do tego drugiego.."
alisterkabat13:27, 21.02.2023
W Warszawie jest aż 8 punktów paszportowych ;) No szał. A ile jest punktów sprzedaży alco?
koszty17:35, 21.02.2023
Ale nie łącz jednego z drugim. Nie słyszałem bowiem o prywatnym punkcie przyjmowania wniosków o paszport
q20:36, 21.02.2023
dac im szybko te paszporty, niech wreszcie wyjada i juz nie wracaja
ALEKSANDER13:10, 28.02.2023
A ty rozumiem nigdy nie wyjeżdzasz poza Europę? Smutne musi być to twoje życie, serio!
ALEKSANDER13:09, 28.02.2023
To ja jestem tym czytelnikiem, który opisał w liście do redakcji swoje próby uzyskania paszportu na Ursynowie. Dziś dostałem informację, że mój paszport jest już gotowy do odbioru na Kruczej. Realny czas oczekiwania od złożenia wniosku do wydania dokumentu to 14 dni!
doktorek07:22, 03.03.2023
Bywa, niestety, różnie. Ja też wyrabiałem paszport na Kruczej, tuż przed pandemią, i czekałem prawie 2 godziny. Z kolei moja mama miała już nieco więcej szczęścia.
usprawnictrzeba16:23, 07.03.2023
Wydział paszportowy na Ursynowie ma problem. Juz wiele miesięcy temu, gdy tez na Ursynowie były dantejskie kolejki , sprawdzałem sytuacje w innych dzielnicach - tam bylo z marszu, bez czekania i tez w końcu wyrobiłem swój paszport w innej dzielnicy. Tego dnia na Ursynowie nie bylo wolnych mjesc, a tam oczekujących przede mną - sztuk: jedna. Trzeba wreszcie usprawnić prace na Ursynowe, przenieść urzędników z tej kanciapy, by otworzyć więcej okienek. U nas chyba pol Polski wyrabia paszporty, plus wszystkie okoliczne wiochy.
4 2
Nie daj boże abyś kiedyś musiała stać na granicy i "skiełczeć" aby cię wpuścić bez paszportu