Ogród Botaniczny w ursynowskim Powsinie świętował w weekend Dzień Dyni. Nie zabrakło konkursu na największą dynię. Zwycięskie okazy zaskoczyły gabarytami!
Dynia to owoc, ale zwyczajowo zalicza się ją do warzyw. Jest zdrowa, niskokaloryczna i ma wszechstronne zastosowanie w kuchni. Hodowana jest też w celach dekoracyjnych. To właśnie październik jest miesiącem dyni, a z jej wizerunkiem kojarzy się Halloween.
W weekend w Ogrodzie Boranicznym PAN w Powsinie na skraju Ursynowa świętowano Dzień Dyni.
- Uczestnicy Dnia Dyni mieli możliwość wysłuchania prelekcji na temat właściwości oraz odmian tej interesującej, pochodzącej z Meksyku, rośliny. Następnie odbył się spacer po Kolekcji roślin warzywnych, podczas którego opowiadano o zaletach i walorach smakowych dyniowatych - informują organizatorzy.
Prawdziwym hitem Dna Dyni był konkurs na największy okaz, do którego stanęli hodowcy z całej Polski. Wzięli w nim udział zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy.
Zwycięskie dynie zaskoczyły niejednego widza swoimi gabarytami, największa z nich ważyła, bagatela, 887 kilogramów! Wyhodowali ją Marcin i Piotr Złotucha spod Wrocławia, którzy otrzymali za swój okaz nagrodę dyrektora ogrodu botanicznego w wysokości 5 tys. zł.
Drugie miejsce na podium zajął Marcin Brylowski z Kaszub, prezentujący dynię o pięknej pomarańczowej barwie, ważącą 569,5 kg, który otrzymał nagrodę o wartości 3 tys. zł. Tylko 12 kg od drugiego miejsca dzieliło trzeciego finalistę – Macieja Molka z Podhala oraz jego dynię Alice, otrzymał nagrodę o wartości 1 tys. zł.
karot14:21, 17.10.2022
Szkoda, że nie było artykułu zapraszającego chętnie bym poszedł
Paulo15:34, 17.10.2022
Po co to komu? :-O
MrFrosty23:25, 17.10.2022
o bulwa!
DyniaWesoła 08:03, 18.10.2022
Zupa z takiego kolosa wykarmiła by kilkadziesiąt głodnych żarłoków
8 0
Przypomniał mi się cytat z "Tytusa. Romka i A'Tomka". "Ale gigantyczny kryształ soli! Można nim osolić milion zup". :-))
0 0
Jeszcze by się przydały kury olbrzymki...
Jajko od takiej kury to nakarmiłoby nawet Kokosza...