Bóle brzucha, nudności, wzdęcia, zaparcia lub biegunka - najczęstszą przyczyną tych dolegliwości jest źle ułożona dieta. Istnieją grupy produktów, które zaliczamy do kategorii ciężkostrawnych. Ich spożywanie (szczególnie w nadmiarze) powoduje zaburzenia pracy układu pokarmowego. Alternatywą jest odpowiednio zbilansowana dieta pełna produktów lekkostrawnych.
Produkty ciężkostrawne długo zalegają w żołądku, przez co znacznie obniżają nasze samopoczucie po zjedzeniu posiłku. Organizm potrzebuje więcej czasu, aby rozłożyć pokarm, przyswoić z niego wartości odżywcze, a następnie wydalić go.
Do grupy produktów ciężkostrawnych zaliczamy między innymi:
Procesy trawienne zależą od indywidualnych predyspozycji każdego organizmu. Dlatego warto uważnie przyjrzeć się temu, co ląduje na naszych talerzach, aby znaleźć produkty, które powodują dyskomfort.
O niestrawności mówimy wtedy, gdy żołądek niewłaściwie przetwarza pokarm. Przyczyną takiego stanu mogą być nieprawidłowości w funkcjonowaniu narządów trawiennych i wydzielanie zbyt małej ilości enzymów trawiennych.
Najczęstsze objawy niestrawności to:
Dieta lekkostrawna ma za zadanie odciążyć układ pokarmowy i złagodzić dolegliwości związane z zaburzeniami jego pracy. Najbardziej restrykcyjną formę diety łatwostrawnej stosuje się u pacjentów zmagających się ze stanami zapalnymi błony śluzowej jelit oraz u chorych po zabiegach chirurgicznych.
Odpowiednio skomponowana dieta lekkostrawna jest zdrowa i dostarcza organizmowi niezbędnych składników odżywczych. Wykluczając z jadłospisu żywność wysoko przetworzoną i fast food, ograniczamy ryzyko spożywania cukrów prostych i szkodliwych tłuszczów trans.
Do grupy produktów lekkostrawnych należą między innymi:
Pełną listę produktów lekkostrawnych znajdziesz na stronie: https://www.maczfit.pl/blog/dieta-lekkostrawna-co-mozemy-jesc-zasady-i-produkty-dozwolone/.
Przystanek czy palarnia? Ursynów wciąż kopci!
Przystanki to jeszcze pikuś. Autobusami praktycznie nie jeżdżę, ale jak już raz na jakiś czas muszę poczekać i ktoś mi tam kopci, to najpierw grzecznie a potem buracko proszę, żeby wyszedł z fajurem poza zasięg mojego węchu. Zazwyczaj działa. Za to do furii doprowadza mnie towarzystwo palące przed wejściem do Centrum Onkologii. Musiałem tam bywać z powodu choroby jednego z rodziców. Tam prawie zawsze smród urywa głowę. I stoją te łazęgi, z kroplówkami, plastrami, bandażami i kopcą, jakby od tego zależało ich życie. Ja bym ich z tego szpitala wywalił na zbity łeb. Bierze taki/taka tę chemię bo już ma zapchlonego raka a i tak musi sobie zakopcić. Nie rozumiem też, dlaczego nie przejdą na te "liquidy", czy jak to się zwie? Przecież to rozwiązanie "win-win". Palacz niszczy sobie płuca tak jak kocha, ale ja nie muszę wdychać smrodów...
Irfy
08:32, 2025-07-16
Flaga i hymn na nowo? Rząd chce korekty
Tak im przeszkadza?
Q
07:59, 2025-07-16
Kupcy okupują parking. Czy będzie zmiana?
a gdyby tak przy każdej żabce, czy innym sklepie osiedlowym stały całą dobę samochody dostawcze pełniące rolę magazynów zewnętrznych? łoł! to by było rozwiązanie na powiększenie powierzchni sklepów. proste i skuteczne. trzeba tylko kilka posiedzeń i narad stosownych urzędników.
Bolo
07:47, 2025-07-16
Przystanek czy palarnia? Ursynów wciąż kopci!
Smrodziarze powinni mieć całkowity zakaz palenia w przestrzeni publicznej. Często ktoś idąc przede mną kopci smroda i chcąc nie chcąc, jak wiatr zawieje, jestem biernym palaczem, co jest równie szkodliwe. Niech sobie palą i śmierdzą u siebie w domu. Oby paczka kosztowała 100 zł, to może zamiast w smroda zainwestujecie w pastę do zębów.
Janusz
07:31, 2025-07-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz