Pachnące nowością osiedle przy samym Lesie Kabackim, a w jednym z ogródków obraz rodem z wiejskiego podwórka sprzed lat. Na łańcuchu pies, obok buda. Czworonóg sterczy tam w skrajnie niskich temperaturach, piszczy i szczeka całe dnie. Po interwencjach sąsiadów sprawą zajęła się fundacja opieki nad zwierzętami oraz straż miejska.
Na nowoczesnym, oddanym w tym roku osiedlu "Forest Club" na Kabatach przy ul. Iwanowa-Szajnowicza widok psa na łańcuchu robi niemałą sensację - w końcu nie widujemy na co dzień zwierząt na uwięzi pośrodku blokowiska. Wzburzeni mieszkańcy postanowili nie przechodzić obojętnie obok losu dobermana, który spędza na ogródku apartamentowca całe dnie, mimo spadających temperatur.
- Żaden pies nie powinien być na łańcuchu. Ludzie nie traktują zwierząt jako żywe istoty, tylko jako przedmioty. Sierść tej rasy nie jest na taką temperaturę, bo nie ma podszerstka. Ten pies się męczy i marznie. Po śladach na oknie widać, że chce do domu - mówi pani Julia, która zaalarmowała o sprawie w mediach społecznościowych.
Niektórzy mieszkańcy Kabat zdążyli poznać właściciela psa, ponieważ zanim sprowadził się do apartamentowca, już wcześniej mieszkał w okolicy. Z ich relacji wynika, że doberman jest w tej rodzinie od szczeniaka i był prezentem dla syna mężczyzny. Pies na nowym osiedlu miał mieć lepsze warunki - ogródek, spokój i bliskość lasu. Od pół roku siedzi jednak przypięty do metalowego łańcucha.
Ursynowianie komentują: człowiek ze wsi wyjedzie, ale wieś z człowieka nigdy.
- Nie spodziewałam się, że będę widywała tego psa na ogródku jeszcze przed godz. 7 na łańcuchu! Kiedy odprowadzam dziecko do szkoły, która mieści się obok, to codziennie go mijam. Dzieci boją się wyjść na plac zabaw, bo on tam cały dzień siedzi i szczeka - mówi pani Agnieszka.
Mieszkańcy zgłosili sprawę na Straż Miejską w piątek ok. godz. 14. Już godzinę później na miejsce przyjechał patrol i zbadał sytuację.
Według relacji Jerzego Jabraszko z biura prasowego mundurowi nie mogli nic zrobić, ponieważ nie wykryli żadnych prawnych nieprawidłowości. Ustawa o ochronie zwierząt nie uwzględnia predyspozycji ras psów - 12 godzin na łańcuchu może spędzić zarówno malutki York, jak i duży Owczarek Niemiecki. Właściciel dobermana nie łamie więc prawa.
Według specjalistów na pozostawianie psa na dworze mogą się zdecydować jedynie właściciele pupili z długą, gęstą sierścią chroniącą przed niskimi temperaturami np. psów rasy alaskan czy pasterskich. Mogą one przebywać na minimum trzymetrowym łańcuchu maksymalnie przez 12 godzin dziennie. W mieście taki widok w ogóle nie powinien mieć miejsca.
W sobotę odwiedziliśmy właściciela psa. To obcokrajowiec, z którym ciężko się porozumieć zarówno w języku polskim, jak i angielskim. Na zarzuty mieszkańców odpowiada krótko: "Pies ma budę i to wystarczy". Ta buda to ogromna metalowa klatka wyłożoną sklejką, której pies sam swoim ciałem wystarczająco nie ogrzeje.
Dwie mieszkanki Ursynowa zaniepokojone sytuacją zapukały do drzwi właściciela psa. Kobiety miały zostać zaatakowane fizycznie przez właściciela. Jedna z nich trafiła do szpitala. Z dokumentacji medycznej wynika, że mieszkanka ma stłuczenie śródstopia i jest obita na całym ciele.
- Facet ma tam marmury i złota. Pies ewidentnie ma ich bronić. Nas - przy policjantach - oskarżył o to, że chciałyśmy go okraść. Skoro nie bał się mnie uderzyć, to psa pewnie też bije - mówi pokrzywdzona pani Katarzyna.
Policja potwierdza, że doszło do takiego zdarzenia.
- W sobotę o godz. 18:25 dostaliśmy zgłoszenie. Dwie panie zauważyły psa na łańcuchu, co się im nie spodobało. Doszło do utarczki słownej i szarpaniny. Obydwie strony mogą dochodzić swoich praw z powództwa cywilnego - mówi podkom. Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.
Zdaniem behawiorystów pies, który przebywa w takich warunkach, narażony jest na silne przeziębienie i zapalenie płuc.
- Nie są zrealizowane potrzeby gatunkowe i związane z rasą tego psa. Warunki, w których aktualnie pies przebywa, biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne i brak odpowiedniego zabezpieczenia termicznego stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia tego zwierzęcia - mówi psi behawiorysta i zoopsycholog Anna Skrzypczak.
Jej zdaniem jedynym rozwiązaniem jest powiadomienie odpowiednich organizacji i instytucji ochrony zwierząt. Zebrane przez mieszkańców filmy i zdjęcia mogą służyć do podjęcia interwencji. Sprawą zainteresowała się już Fundacja "Viva". O wynikach interwencji poinformujemy na naszych łamach.
[ZT]18785[/ZT]
Ursynowianin (z Ursy10:15, 29.11.2021
Niesamowite…Kabaty podlasiem stoją…hahaha
leon10:34, 29.11.2021
piękny (niestety smutyny) przykład, starczyło na przeprowadzkę do miasta, na mieszkanie, na psa rasowego ale mentalność pozostała nietknięta
molka10:43, 29.11.2021
No to mają sąsiedzi luksusowo!!!Współczuję ....
Owczarek11:23, 29.11.2021
Moze ten doberman identyfikuje sie jako pies pasterski.
dumbass11:53, 29.11.2021
Zgaduję że właściciel to wschodni słowianin w dresie
Gdghshs17:12, 29.11.2021
Pudło. Facet jest z Egiptu.
jako11:58, 29.11.2021
złoto, marmury i pies na łańcuchu dobitnie świadczą o tym, że w domu tym mieszka aktywny miłośnik disco polo. Ale czemu zamieszkał w mieście?
Znudzona03:05, 01.12.2021
Facet jest z Egiptu
Kabatczyk12:23, 29.11.2021
Piękny pies z podłym właścicielem który z jakiejś innej jest
kultury sąsiedzi uważajcie
Spn12:34, 29.11.2021
Abstrahując od sytuacji pieska to ... co wy ludzi macie do wsi i ludzi ze wsi? Ja całe życie mieszkam w mieście a teraz zbieram pieniądze aby kupić działkę i wyprowadzić się na wieś. Każde wakacje i urlop spędzam przeważnie gdzieś na wsi: ludzie przemili, życie bez pośpiechu, kontakt z naturą, bez stresu. Chyba czas skończyć z takimi głupimi powiedzeniami bo nie mają potwierdzenia w rzeczywistości. W mieście prędzej trafisz na chama i prostaka niż na polskiej wsi!
jako13:20, 29.11.2021
jako mieszczuch posiadający także wiejską "rezydencję" ci odpowiem. Tak, zawsze jak gdzieś jedziesz na krótko ludzie są przemili, pomocni, natura jest piękna, powolne życie, bez stresu. Ale zostań tam dłużej w jednym miejscu i zobaczysz jak traktują psy, czym palą w piecu, czy noszą maseczki w sklepach, a nie daj Boże podbierz trochę miedzy. Zobaczysz jak się utylizuje plastiki, co robi ze śmieciami, które nie mieszczą się do kubłów, albo z kociętami na wiosnę. I pisze to jako osoba, która ma niemal samych miłych (długookresowo) sąsiadów. A jak trafisz do pisowskiej wsi, w której rządzi proboszcz, a ty jesteś odmiennych poglądów, to ci już współczuję.
leon21:42, 29.11.2021
bajki piszesz czy tak na serio???
Rolnik22:37, 29.11.2021
Ludzie dzielą się prosto - na mądrych i głupich. Miejsce zamieszkania nie ma znaczenia. Sporo komentarzy atakujących wieś piszą mało inteligentni ludzie. No cóż przeczytać ze zrozumieniem to trzeba minimum ze trzy klasy ukończyć. Wyłapać z treści że to nie ktoś ze wsi tylko obcokrajowiec to poza zasięgiem umysłu.
ssssssss66612:35, 29.11.2021
chamstwo z wiochy się nazjeżdżało i znęca się nad burkiem jak dziad i pradziad buraki bez mózgu i empatii. Nie dziwne że szczeka niech ten cebulak sam na łańcuchu siedzi cały dzień.
SKA01:39, 30.11.2021
Tak, z wiochy, a do tego po polsku lub po angielsku ani be ani me. Myśl trochę, albo przeczytaj artykuł w całości. Trudno prawda?
Mela12:52, 29.11.2021
A czy spółdzielnia lub wspólnota nie może zadziałać? Wprowadzić przepisów zabraniających trzymania psów w budach na terenie ogródków? Czy to by nie pomogło prawnie?
ssssssss66613:42, 29.11.2021
jaka spółdzielnia kobieto?
Kokoko13:55, 29.11.2021
Kiedyś był to ( i chyba nadal jest) normalny psi żywot: buda i łańcuch przez 24 godziny na dobę
I gdy zimy były prawdziwe tzn. 20-30 stopni mrozu.
Tak było od zawsze.
Natolin15:12, 29.11.2021
Kiedyś człowiek mieszkał w jaskini i jadł surowe mięso. Teraz też tak ma być Twoim zdaniem? To wyjątkowo głupie usprawiedliwienie wsiowego okrucieństwa.
MrFrosty15:18, 29.11.2021
widać nie wszyscy człekokształtni wyleźli z jaskiń...
jako15:36, 29.11.2021
@koko - no ale ciebie jakoś do miasta wypuścili i teraz promujesz nam tu wiejską kulturę. I nie, nie było tak od zawsze, bo kiedyś psy, kury a czasem i świnia (u bogatszych) w jednej lepiance z gospodarzami mieszkały. I ich setką bombelków. Wtedy to by się dopiero brało "pińcet".
Kokoko16:40, 29.11.2021
A co z dzikami, zającami, sarenkami nie wspominając o najbiższych pobratymcach psów - wilkach? Im też zimno a do tego głodno.
Kokoko16:52, 29.11.2021
Jako świnki owszem. Ale psy na ogół nie mieszkały z ludźmi. I dobrrman nie jest jak większość psich ras wytworem natury, ale inżynierii człowieka. A ze wsi jesteśmy wszyscy, przecież to oczywiste. Moi dziadkowie mieszkali na wsi. Przyznaję.
Wera06:18, 01.12.2021
Kiedyś chłop przychodził z pola i jak był w złym nastroju to wpierw stłukł żonę, potem dzieci i skopał tego psa przy budzie. Tak było od zawsze.
Dobrze bylo?
alisterkabat14:04, 29.11.2021
Jaki Club, taki Forest - albo na odwrót. Piękna nazwa, taka amerykańska i aspiracyjna, wow! A tu proza życia, czyli nasz swojski standard miejsko-wiejski. A sielankowe opowieści o polskiej wsi, to proszę dzieciom opowiadać.
koma14:53, 30.11.2021
akurat TEN miejsko - wiejski standard to swojski nie jest - Pan jest raczej umaszczenia swojego pupila więc jaki swojski
Natolin15:08, 29.11.2021
Okrutna i głupia mentalność wsiowa to niestety stan umysłu i przeprowadzka do miasta tego nie zmieni, niestety. A może bezempatycznemu właścicielowi tego psiaka lepiej będzie służył ochroniarz abo alarm? Przecież nie musi męczyć zwierzaka. A na kosztowności to dobry jest sejf w banku, nie trzeba psa.
Kokoko16:46, 29.11.2021
A właśnie na Natolinie przeszkadzają społeczeństwu bezdomni - bo siedzą na ławkach. I ich losem jakoś się nikt nie przejmuje. Ale losem psa na łańcuchu to owszem. Naprawdę na tym polega człowieczeństwo i wyjście z jaskiń? Matrwić się o psa w czyimś ogródku, a człowieka za drzwiami mieć za nic?
jot19:53, 29.11.2021
Kokoko, tym bezdomnym(?) usiłowano pomóc wielokrotnie. To ich decyzja, że tam są i robią to, co robią. Pies jest na łańcuchu, ruszyć się nie może, nie ma szansy sam zdecydować o swoim losie.
Kokoko08:09, 30.11.2021
@jot a gdyby nie stał na łańcuchu to decydowałby o własnym losie? Wolne żarty! Robiłby to na co właściciel by mu pozwalał. Chciałbyś mieć właściciela, który będzie decydował co będziesz jadł, gdzie mieszkał i zlikwiduje ci możliwości reprodukcyjne? To się nazwywa niewolnictwo. Psy w miastach to zabawki w rękach egoistycznych ludzi którzy zaspakajają swoją potrzebę dominowania kosztem zwierząt i innych ludzi.
jot23:24, 30.11.2021
1. Pies jest jednak w dzisiejszych czasach zawsze (prawie) uzależniony od człowieka. Wydaje mi się to normalne. Chyba mam zbyt małą wyobraźnię, żeby sobie wyobrazić świat, w którym wszystkie psy żyją na wolności i same sobie 'organizują' życie.
2. Natomiast rolą człowieka, opiekuna psa, jest takie traktowanie zwierzaka, żeby jego (zwierzaka) życie było dla niego (zwierzaka) odpowiednio dobre/miłe/zdrowe/przyjemne/... i bez niepotrzebnego stresu i cierpienia. Tu nie chodzi o potrzebę dominowania.
I nie myślę, że to, co piszesz dotyczy tylko mieszkańców miast. Uważasz, że poza miastem pies nagle przestaje być zabawką...? Może tam jest jeszcze gorzej, bo jest tylko wykorzystywany do pracy/stróżowania/straszenia potencjalnych złych ludzi itp. I nie dba się o jego (psa) dobrostan, tylko o to, żeby wykonywał swoje zadanie - po trupach do celu...
Kokoko10:09, 01.12.2021
Psy to udomowione wilki. Wilki żyją w naturze i ani chcą ani nie potrzebują jakiejkolwiek "opieki" człowieka. Byle by nie niszczył ich naturalnego środowiska i nie napuszczał na nich psów, czyli ogłupionych przez siebie ich pobratymców. Mnożenie psów zdanych na opiekę człowieka, by móc się cieszyć ich wiernością czy oddaniem to egoizm człowieka.
2. Cóż w tym złego, że pies stróżuje? Psy powstały właśnie jako udomowione wilki które za strawę stróżowały i walczyły w obronie człowieka. Później pomagały wypasać bydło. Gdyby nie te zadania nie byłoby w ogóle psów. I to jest ich naturalna rola. Wszystko inne to dziwactwa człowieka.
Tak tak17:41, 29.11.2021
Mieszkan na wsi, tez mam dobermana a raczej dobermanke, jak jest ok 0 to siku, kupka i na cito pod koldre...
Kon18:15, 29.11.2021
A to dopiero poczatek. Kabaciarze krzykacze, coscie galerii nie chcieli ;-). Minimum 10k nowych sasiadow juz sie szykuje, zeby sie do apartmą od Echo wprowadzic. Skoro taki typ placi 20k z metra to co go jakas baba na ulicy obchodzi, najwyzej moze w zeby dac, jak ten od psa, hehe.
leon18:21, 29.11.2021
Straż Miejska powinna przyjechać i wytłumaczyć właścicielowi - doberman to rasa, która nie posiada podszerstka, w taką pogodę zwyczajnie marznie, to pies który potrzebuję ruchu i bliskiego kontaktu z człowiekiem, pozostawanie na łańcuchu może złamać mu psychikę i np. stanie się bardzo znerwicowany i niebezpieczny. Z takim psem trzeba pracować sporo.
jot19:48, 29.11.2021
Tak, tak. I na pewno właściciel grzecznie przeprosi, wykaże skruchę, obieca, że już nie będzie i zabierze psa do mieszkania...
SKA01:45, 30.11.2021
Zawodowiec z Ciebie, Leon.
J11:34, 30.11.2021
Była straż. Wg prawa wszystko jest przepisowe a buda ogrzewana - niestety.
leon14:46, 30.11.2021
nie zawodowiec, mój ojciec miał psy, w domu były dwa wyżły, potem doberman i owczarek niemiecki oraz krótko terier rosyjski. Doberman i terier były najbardziej wymagające, odstawienie takiego psa nie jest dobre, może stać się groźny. Owszem biegay po terenie posesji, ale mieszkały z nami w domu. Po prostu to nie są psy do budy, ale ludzie robią im rózne złe rzeczy i potem dziwią się, że pies szczeka, czy jest agresywny.
Czułała19:35, 29.11.2021
Piesio nie wygląda na zmartwionego ani zabiedzonego.
jako20:17, 29.11.2021
pewnie ma takie samo futro jak ty. Postój 12h na mrozie, pewnie też nie będziesz zmartwiony czy zabiedzony. Możecie nawet postać na jednym wybiegu, gawiedź będzie miała jakąś rozrywkę, a i wy się trochę poruszacie.
Franek23:31, 29.11.2021
Przeczytajcie swoje wypociny wielkomiejscy pseudointelektualiści. Dlaczego nie wyrażacie opinii na temat tego konkretnego przypadku - człowieka (w tym przypadku obcokrajowca), który niehumanitarnie traktuje psa. Łatwiej bazować na stereotypach, opluwać i dyskryminować wszystkich ludzi ze wsi. Uważacie się od nich lepsi i widać, że sprawia wam to ogromną przyjemność. Czuć się panami w każdej sytuacji, szlachtą, mędrcami, mieć prawo do decydowania za innych, bo inni nie mają prawa głosu, bo są głupsi. Kto dał Wam takie prawo??? Ta wasza wielkomiejska, wspaniała tolerancja dla wszystkiego co odmienne, indywidualne i niepowtarzalne. Niestety tylko na pokaz. W rzeczywistości z daleka bije od was odór hipokryzji i zgnilizna intelektualna, dyskryminujecie wszystko co nie jest w waszym interesie, pogarda dla ludzi biednych i prostych ale jednocześnie egzaltowane uwielbienie dla zwierzątek, bo to jest modne. Rzygać się chce. Patomiejska szlachta.
SKA01:36, 30.11.2021
Szanowna redakcjo. Piszcie tak, żeby było wiadomo kto co i jak. Bo ludzie w Polszy ciemni i tylko nagłówki czytają. Z polskim chłopem można dogadać się po polsku a i czasem coraz częściej po angielsku.
farewell12:17, 30.11.2021
Wracaj skąd przyszedłeś ! Myślisz ciągle bukwami !
SKA01:44, 30.11.2021
Ktoś napisał, że facet jest z Egiptu. Gdyby te biedne obrończynie zwierząt wtargnęły na jego posesję w Egipcie to niestety, ale były by to ich ostatnie chwile. Tacy są Egipcjanie. Dobrze, że Egipcjanie uczą inne narody szacunku do cudzej prywatności.
TW.18:02, 30.11.2021
Niech spada do egiptu.a jak jest w Polsce to ma sie ma sie dostosowac.
X18:28, 01.12.2021
Aha czyli można sobie wejść do obcego mieszkania bez pozwolenia ?
Lila16:59, 08.12.2021
Zgadzam się z wypowiedzią osoby powyżej, niech ten pan wraz z rodziną wraca do kraju ojczystego, zresztą za agresję powinno się go deportować.
Dzekusioczek07:12, 30.11.2021
Właściciela tak potraktowac
Rambo07:55, 30.11.2021
Obcokrajowiec i pobił kobietę.... ciekawe co na to lewactwo hahaha pewnie powiedzą że go sprowokowała hahaha
lewactwo to ja23:22, 30.11.2021
jasne, bo tylko obcokrajowcy biją kobiety....
DaroRTL08:04, 30.11.2021
Pies jak pies, ale agresia w stosunku do tej kobiety, to juz przesada.
No ale wszyscy widza tylko psa, ratujmy psa, a kobieta da sobie rade. Hahahahahahaha to jest szok
X11:27, 30.11.2021
ŻADNA Z KOBIET NIE ZOSTAŁA POBITA TO BREDNIE
CHamydoroliWawwaspie11:38, 30.11.2021
Wszystkim chodzi o dobro psa, a nikt nie przyniósł alternatywnej budy czy klatki, która umożliwiałaby zachowanie odpowiednich warunków termicznych. Gdy zrobić składkę na taki cel i sprezentować właścicielowi pupila to wszyscy byliby zadowoleni, psiak, Pan i sąsiedzi ale po co myśleć jak tu chodzi o aferę nowo Warszawskich trzepiących słomę z butów. Oni ze wsi się wyrwali dlatego tak bardzo nienawidzą wszelkich przejawów ludowości, psa na łańcuchu, elemntów religijnych czy patriotycznych. Obłudne wsióry
Ros06:12, 01.12.2021
Posiadanie psa nie jest obowiązkiem. Ale jeżeli pies jest, to opiekun ma obowiązek właściwie o niego zadbać.
Właściciel ma pieniądze i stać go na budę. Dobermany są psami prawie łysymi, jak widzisz na zdjęciu. Przed zimnem nic ich nie chroni. Trzymanie psa o takiej sierści przez 12 godzin na dworzu, gdy zimno, jest okrutne.
Martyna14:10, 30.11.2021
Denerwują mnie komentarze odnoście wiejskiej mentalności i że mieszkańcy wsi źle traktują swoje psy.
Też mieszkam na wsi, dwa nasze psy mieszkają z nami w domu, jedne to pinczer miniatura drugi kundelek że schroniska, na podwórku mamy mix owczarka kaukaskiego, który ma ogromny kojec i ocieplaną budę, na noc ma otwierany kojec i jeśli ma ochotę biega po całym podwórku.
Wszystkie nasze psy dostają pożarna suchą karmę oraz surowe mięso, wizyty i weta, regularne szczepienia. Więc nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka bo ktoś że wsi a ktoś z miasta
beaeska09:05, 01.12.2021
A wyprowadzacie tego psa na spacer? Zdajesz sobie sprawę, że pies wcale nie jest szczęśliwy dlatego, że może w nocy pobiegać po podwórku? Psy potrzebują eksplorować, poznawać zapachy, mieć jakąś rozrywkę i kontakt z właścicielem, a trzymanie go wyłącznie na podwórku nie jest dla niego żadną atrakcją...
Kinga N.15:09, 30.11.2021
Ten "pan" ubogaca nas kulturalnie. Ludziom z kultury muzułmańskiej nie wolno trzymać psów w domu, bo pies tam uważany jest za zwierzę nieczyste.
Alan06:09, 01.12.2021
Muzułmanie nie trzymają psów w domu, bo się ich brzydzą. Ten wpuszcza psa na noc.
Może być kimkolwiek, ale nie muzułmaninem.
agnik16:57, 30.11.2021
jeżeli szczeka to oskarżyć o zakłócanie miru domowego
Ramirez16:58, 30.11.2021
Wieś w Warszawie a wiesniaki w komentarzach bo niby skąd przyjechali?
Anna skakanna18:56, 30.11.2021
Dobermana sąsiad trzymał w ocieplonej budzie do pierwszych mrozów. Pies zamarzł mimo, że szczekał i prosił o miejsce w przedpokoju.
Co jeszcze będzie01:04, 01.12.2021
Obcokrajowiec pobił naszą kobietę? Serio?I tak sobie będzie bil ?
beka08:27, 01.12.2021
Ten kawałek wychodka to luksus?
Rozsadek08:55, 01.12.2021
Nie znam tej konkretnej sytuacji, ale behawiorysta to chyba nie weterynarz?
W tym roku mrozow jeszcze nie bylo. Poza tym zdrowemu psu na zewnatrz, o ile nie ma jakiegos mrozu, nic sie nie stanie.
A trzymanie zwierzaka non stop w 25 stopniach caly rok jest tak samo zdrowe dla niego jak dieta psa Jana Kapeli.
ech21:01, 01.12.2021
Ta, jasne - pierwszy z brzegu przykład: 17. stycznia -13 stopni.
"W tym roku mrozow jeszcze nie bylo."
zyta 09:04, 01.12.2021
czy w schroniskach psy mają klatki na zewnątrz czy w hotelu?
Orto Graff09:26, 01.12.2021
Autor tego artykułu rasy psów pisze z wielkiej litery. Ciekawe, dlaczego? Może uznał, że modna gdzieniegdzie na Zachodzie tzw. kultura unieważniania upoważnia go do unieważnienia niektórych zasad ortografii polskiej?
Marek09:59, 01.12.2021
Jeśli będzie przetrzymywany w sposób uciążliwy dla sąsiadów, to znajdzie się ktoś, kto go nakarmi czymś niestrawny. I znów będzie lament. A pies musi być trzymany w sposób odpowiedzialny przez właściciela.
Obserwator11:30, 01.12.2021
Idźcie go ogrzejcie! No już! A i najważniejsza jest wypowiedź behawiorystów po kilkugodzinnym kursie. Śmiech na sali, niech się jeszcze wypowie jakaś celebrytka
MP11:57, 01.12.2021
Jestem ze wsi, u nas pies na łańcuchu miał do dyspozycji ponad 40m2 ogrodu, a później był puszczany wolno i ganiał ochoczo po całym ogrodzie. Sąsiada pies miał patent z łańcuchem na tyrolce i ganiał praktycznie po całym ogrodzie czyli gdzieś 500m2.
Ja się zastanawiam, czy zamykanie psów w kawalerkach 25m2 lub kojcach 1,5x1,5m, a potem prowadzenie na smyczy po mieście nie powinno być karalne. Toż to istne znęcanie się nad zwierzętami.
Kiedyś psy miały więcej miejsca do gonienia niż teraz.
Karalne powinno być, głodzenie i znęcanie się nad zwierzętami oraz bezwzględne karanie właścicieli jeśli nie dopilnuje psa i pogryzie dziecko.
as12312:45, 01.12.2021
Przeciez na wsiach moze byc ale w miesice nie moze? NIe rozumiem "logiki" tych organizacji "pro" zwierzecych.
Robert0113:24, 01.12.2021
Kabaty i luksusowe osiedla, kogoś chyba poniosła fantazja xD
Conan20:03, 01.12.2021
Tego dobermana - 10 stopni ubije.
Kiedyś w środku zimy widziałem jak cała rodzina musiała wyprowadzać z bloku takiego psa na mróz co by się odlał.
W pewnym momencie usłyszałem donośny monolog Pana domu który brzmiał następująco :
"No wyłaź żesz ty chu*u!!!"
Myślałem że padnę że śmiechu ale psu wyraźnie do śmiechu nie było bo cały trząsł się z zimna...
Kuc kuca kucem pogan11:15, 02.12.2021
Haha metoda 'stopa w drzwi' nie zadziałała. Właściciel psa miał pełne prawo sądzić, że ma do czynienia z domokrążcami.. :D
Lilka16:53, 08.12.2021
Może pan obcokrajowiec powinien wrócić tam, gdzie psy trzyma się na łańcuchu? Skoro ani nie dostosował się do naszej kultury, ani nie nauczył języka, a i jest agresywny.
Sąsiad15:22, 20.03.2022
Problem nie został rozwiązany.
Ramzes szczeka całymi dniami, od kilkunastu dni, do dziś czyli 20 marca 2022. Trudno słuchać, jak to zwierzę się męczy, nie mówiąc o mieszkańcach te j i sąsiednich posesji. Zwierzę nie jest ani ułożone,ani zaopiekowane, na Ozyrysa
0 0
Facet jest obcokrajowcem. Ludzie nauczcie się czytać ze zrozumieniem, bo brak tej umiejętności bardzo źle o was świadczy