Przejazd przez uliczkę osiedlową przy Jastrzębowskiego 24 to prawdziwe utrapienie dla mieszkańców. Wszystko przez kierowców, którzy blokują jeden pas tamtejszej drogi, łamiąc przy tym przepisy. W tym przypadku mieszkańcy muszą zawalczyć o swoje sami.
Parkowanie w strefie zamieszkania może odbywać się tylko na wyznaczonych miejscach. Wielu kierowców jednak o tym zapomina. Chociażby ci, którzy zostawiają swoje pojazdy na środku drogi osiedlowej przy Jastrzębowskiego 24. Tym samym utrudniają ruch na i tak dosyć wąskim przejeździe.
- Zostawiają samochody i zadowoleni idą na zakupy do pobliskiego sklepu – mówi pani Danuta, która korzysta z tej drogi prawie codziennie.
Zastawianie w ten sposób uliczki to problem dla samochodów osobowych, a co dopiero dla karetek czy wozów straży pożarnej. Pozostawione tam auta stwarzają również inne zagrożenie – parkują na podjeździe, gdzie widoczność jest ograniczona. Aby ominąć je, trzeba jechać pod prąd.
- Jadąc pod górę, nie widzę, czy ktoś nie jedzie z naprzeciwka. Ponadto zaraz za podjazdem jest zakręt, a samochody jeżdżą tam dosyć szybko. Więc o wypadek nietrudno – przekonuje mieszkanka zmęczona już stale zablokowaną drogą.
Taka sytuacja trwa już od kilku lat, praktycznie od początku istnienia budynku przy Jastrzębowskiego 24. Ostatnio jednak kierowcy wpadają na coraz "ciekawsze" pomysły na zaparkowanie swojego samochodu.
- Całkowitym nieporozumieniem jest, kiedy zostawiają samochody na dole, przed podjazdem, na wysokości znaku "strefa zamieszkania". Wtedy, jeśli ktoś jedzie z naprzeciwka, to w ogóle nie da się tam wjechać – dodaje pani Danuta.
Zarządcą drogi jest Spółdzielnia Inwestycji Mieszkaniowych „Ursynów”. Spółdzielnia wielokrotnie interweniowała.
- Kierowaliśmy do straży miejskiej pisma z prośbami o przeprowadzanie stałych kontroli. Najbardziej uciążliwe przypadki niedozwolonego parkowania są zgłaszane na ogólnodostępny numer alarmowy straży miejskiej 986 – przekazuje Ryszard Owczarczyk z SIM „Ursynów”.
Za parkowanie w strefie zamieszkania poza wyznaczonymi do tego miejscami grozi 100 zł mandatu. Owczarczyk zachęca również, by każdy przypadek złego parkowania czy łamania przepisów w ogóle mieszkańcy sami zgłaszali na straż miejską. To prawdopodobnie jedyny sposób, by kierowcy nauczyli się, że w tym miejscu parkować nie wolno.
- Według nas to najlepszy sposób na kierowców łamiących przepisy i efektywniejszy niż okresowe patrole – przekonuje przedstawiciel SIM „Ursynów”.
Alfred08:53, 29.06.2021
PiS niszczy samorządy! Krecia robota PiSowskich sabotażystów że okolicznej spółdzielni!
Koszałkikocopałkikie09:02, 29.06.2021
W okolicach tego pier...ka co nam go zapewnił burmiszczunio na Polaka też łamane są przepisy i też sporadycznie widać SM... I takie atrakcje jeszcze przez 2 lata załatwił nam "gospodarz" dzielnicy.
Barbara09:27, 29.06.2021
Pan Ryszard często też parkuje na zakazie, więc od dzis robimy sami foto i na straz miejską wysyłamy
aster10:35, 29.06.2021
Aplikacja 19112 - dwie foty i zgłoszenie od razu leci do SM.
Julian Ursyn10:50, 29.06.2021
Podaje hasło: DOK Ursynów
koles18:05, 29.06.2021
Przy Służby Polsce codziennie parkuje około 50 samochodów na zakazie i SM jeszcze nigdy, nawet po zgłoszeniach, nic nie zrobiła. Zawsze tłumaczą się brakiem samochodu albo ludzi.
TOMASZ16:59, 03.07.2021
straż miejska może zatrzymać kierowcę jadącego pod pływem alkohol ma obowizek strażnicy miejscy zatrzymać kierowce pod byływem alkoholu maja obowiązek fukcjonarusze straż miejskiej i policji nie tylko policji moga zatrzymać kierowce jadącego po drodze w mieście nie tylko policja może zatrzymac kierowce .
TOMASZ17:05, 03.07.2021
STRAŻ MIEJSKA MA PRAWO CHRONIĆ MIESZKANCÓW MIAST POLSKI TA DZIE FORMACJA ZOSTAŁA POWOŁANA W MIEŚCIE ZOSTAŁA POWOŁANA STRAŻ MIEJSKA MOCY USTAWY O POLICJI Z ROKU 1990 ROKU POŻNIEJ ZOSTAŁA POWOŁNA STRAŻ MIEJSKA FUKCJONARUSZE STRAŻ MIEJSKIEJ MAJĄ OBOWIĄZEK CHRONIĆ MIESZKANCÓW MIASTA PRZYKŁAD WARSZAWY
Park POW: Plac zabaw z Misiem otwarty, fontanna działa!
Na rurze od misia jest wymieniony producent (napis jest wielki), zgadnijcie z jakiego kraju przyjechał miś ?
adek
02:55, 2025-05-16
Łopata kontra psie dołki. Nietypowa akcja ursynowianina
To kolejny przykład na to jakim sadyzmem jest trzymanie psów w blokach. A później takie psychiczne bydle, zmaltretowane zamknięciem w małym mieszkaniu, jeszcze potrafi zaatakować i pogryźć dziecko.
dr2
23:17, 2025-05-15
Siedmiolatka z pytaniem do burmistrza! Co odpowiedział?
Ah jak ta władza kocha swój lud .. szkoda że tylko przed wyborami , a i tak pomysły obywateli ma głęboko... w dudzie
Zieeeew
23:04, 2025-05-15
Łopata kontra psie dołki. Nietypowa akcja ursynowianina
genialne rozwiązanie: z kopiącym psem na spacery ze składaną saperką w plecaku!
Puchar
21:28, 2025-05-15
2 4
Chyba 19115.