Zamknij
ZOBACZ

NOC MUZEÓW: ursynowski hip-hop ma się bardzo dobrze!

10:39, 18.05.2014 Aktualizacja: 10:53, 18.05.2014
Skomentuj AKO AKO

Tu w latach dziewięćdziesiątych rodził się hip-hop. Na Ursynowie. Stąd pochodzą jego legendy - Pezet, Fisz czy Mor W. A. W Klubokawiarni Local spotkali się ursynowscy raperzy, aby "Porozmawiać o ursynowskim hip-hopie"!

To było pierwsze takie spotkanie raperów z Ursynowa. Na jednej kanapie zasiadła stara gwardia, ale także ci z młodego pokolenia twórców. Felipe, DJ Anusz, Kali, Rest, Temzki, Dixon 37, Kritaczi czy Rezydent wspominali swoje hip-hopowe początki, najważniejsze miejsca, rozmawiali też o tożsamości lokalnej, której, jak się okazuje brak.

- Kiedyś raperów było mniej, więc naturalne było, że trzymali się razem. Teraz nie ma czegoś takiego jak tożsamość lokalna - mówi Marcin Flint, gospodarz spotkania, mieszkaniec Ursynowa i dziennikarz znany m.in. z Klanu, Ślizgu, Radiostacji czy CGM.pl.

Z czego to wynika?

- Brakuje młodych, a jeżeli są - to są niewidoczni. Konkurencja na rynku jest duża. Oni nie mają siły, by się przebić - dodaje.

Jedno się nie zmieniło, hip-hop w dalszym ciągu triumfuje na listach sprzedanych płyt a teksty powstają o tym, co boli i gniecie. I mimo trudności hip-hopowa scena Ursynowa ma się bardzo dobrze!

Było to niezwykłe spotkanie - bo pierwsze takie na Ursynowie. Mamy nadzieję, że nie ostatnie.

Spotkanie ursynowskich raperów odbyło się w Klubokawiarni Local w al. KEN 47.

ZOBACZ FOTORELACJĘ!

(Alicja Kowalska)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

­­­­

0 2

czemu w czapkach w pomieszczeniu siedzą?

15:24, 18.05.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%