Za nami pierwszy dzień zmagań w Charytatywnym Pucharze Ursynowa w Piłce Nożnej. Wszyscy zawodnicy grali dla 5-letniego Franka, który choruje na glejaka. W zawodach wzięło udział osiem drużyn dziecięcych z roczników 2009 oraz 2010. Najlepsza okazała się drużyna KS SEMP Ursynów I, która pokonała po rzutach karnych w finale zespół Przymierza Rodzin.
Przy Koncertowej 4 rywalizacja toczyła się w systemie grupowym, a następnie pucharowym. Wystartowało osiem zespołów. W grupie A zmierzyły się drużyny Przymierza Rodzin, KS SEMP Ursynów II, Varsovia Centrum, a także KS Ursynów. W grupie B znalazły się z kolei KS SEMP Ursynów I, Victorios Ursynów, KS Wilanów, a także LKS Victoria Głosków.
Do półfinałów awansowały KS SEMP Ursynów I, KS SEMP Ursynów II, Przymierze Rodzin, a także KS Wilanów. Ostatecznie w rozgrywce finałowej znalazły KS SEMP I i Przymierze Rodzin, które rozstrzygnęły losy zwycięstwa w turnieju w rzutach karnych. SEMP I wygrał 2:1. W tym samym czasie w meczu o trzecie miejsce mierzyły się KS SEMP II oraz KS Wilanów. W ich starciu również doszło do rzutów karnych – które Wilanów wygrał 4:2.
Królem strzelców turnieju został Mateusz Kaczmarczyk z drużyny Przymierza Rodzin (6 trafień na koncie). MVP turnieju został Mikołaj Araszkiewicz z KS SEMP I. Z kolei najlepszym bramkarzem wybrano golkipera KS Wilanów, Szymon Kaliński.
Dodatkową atrakcją była możliwość rozegrania meczu w dziewięcioosobowej drużynie z piłkarzami drużyny amp futbolu Legii Warszawa. Ampfutboliści okazali się lepsi od swoich młodych rywali, wygrywając 6:2 w meczu pokazowym. Po spotkaniu nie zabrakło pozdrowień, rozmów, ale także żartów z przymrużeniem oka.
– Tak, nie mam ręki, ale za to mogę przybić z Tobą żółwika – mówił do ciekawskich chłopców jeden z bramkarzy Legii, pokazując dystans do siebie. Po zakończeniu meczu zawodnicy mogli zrobić sobie zdjęcie z piłkarzami Legii, pokazując też przy tym charakterystyczną dla kibiców zespołu „elkę”.
Najważniejszym punktem tego wydarzenia była jednak zbiórka pieniędzy na rzecz pięcioletniego Franciszka Poka. Chłopiec ma nowotwór pnia mózgu – glejaka. Leczenie jest bardzo kosztowne, wymaga bowiem pomocy specjalistów z zagranicznych ośrodków.
– Wasza dzisiejsza rywalizacja była naprawdę zacięta, ale pamiętajmy, po co się tu zebraliśmy. Graliśmy dla Franka – mówił Piotr Zalewski, wiceburmistrz Ursynowa. Oprócz zbiórki pieniędzy, na aukcję wspierającą leczenie zostały przekazane upominki od drużyny amp futbolu Legii Warszawa - koszulka z autografami zawodników, a także oficjalny szalik drużyny „Wojskowych”.
Już za tydzień, w sobotę 21 grudnia kolejny dzień z turniejem „Gramy dla Franka”. Tym razem przy Koncertowej zmierzą się drużyny w kategorii „open”. Organizatorzy spodziewają się około 24 zgłoszonych drużyn, a rywalizacja potrwa od godziny 12:00 do maksymalnie godziny 20:00.
[ZT]13851[/ZT]
0 0
Z glejakiem walczy też 7 letni Franek Irzyk. Na jednym z portali była dzisiaj taka informacja:
"Okazało się, że ratunek istnieje. Na Zachodzie leczenie raka nie kończy się na radio- i chemioterapii. Wiele ośrodków wprowadza eksperymentalne metody leczenia. W Monterrey w Meksyku jest klinika, specjalizująca się w leczeniu guzów mózgu. Stosuje się tam chemioterapię celowaną, precyzyjnie wymierzoną w guza. Jeździ tam wiele dzieci z Polski. Dzieci, którym miało zostać kilka miesięcy czasu, wciąż żyją."