Anna Szumiec-Mitera, wieloletnia dyrektorka liceum "Kamyka", Marek Gaszyński, dziennikarz, autor tekstów do setek przebojów muzycznych i Franciszek Maśluszczak - malarz, rysownik i grafik, od zawsze na Ursynowie. To odznaczeni odznaką Zasłużony dla m. st. Warszawy. Uroczyste wręczenie wyróżnień odbyło się na specjalnej sesji Rady Dzielnicy.

Trzy wybitne postaci związane z Ursynowem wyróżnione. Rada Dzielnicy Ursynów zebrała się na uroczystej sesji w sobotę wieczorem, by nagrodzić troje wspaniałych warszawiaków oraz uczcić setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

- Mam nadzieję, że to początek nagradzania zasłużonych ludzi z naszej dzielnicy - mówiła Teresa Jurczyńska -Owczarek, wnioskodawczyni odznaczeń dla trójki ursynowian.

Rada m. st. Warszawy przyznała je jednogłośnie 28 czerwca. W sobotę wręczali je Ewa Janczar, radna miejska z Ursynowa oraz przewodniczący dzielnicowej rady: Michał Matejka, Ewa Cygańska, Katarzyna Polak i Tomasz Sieradz.

"Trzeba umieć różnić się pięknie"

Pierwsza odznaczona - Anna Szumiec-Mitera to wieloletni pedagog i dyrektor LXX L.O. im. Aleksandra Kamińskiego, popularnego "Kamyka". Jest pierwszą dyrektorką tej placówki, pełniła tę funkcję do końca roku szkolnego 2017/2018.

Wyraźnie wzruszona Szumiec-Mitera dziękowała za odznaczenie. W swoim pięknym przemówieniu podkreślała wartości, jakie wpajała przez lata swoim uczniom i idee, którymi kierowała się w swoim życiu. Zabrzmiały słowa prof. Aleksandra Kamińskiego, jakby ku przypomnieniu wszystkim obecnym politykom, którzy za chwilę będą startować w wyborach samorządowych.

- Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie idee prof. Aleksandra Kamińskiego. Gdyby nie jego mądrość życiowa, pedagogika i cały sztab szaroszeregowców, których miałam przyjemność spotkać i wielu rzeczy od nich się uczyć. Nauczyłam się, że można dyskutować, mieć różne zdania, ale Kamiński a potem inni mówili, że trzeba umieć różnić się pięknie. Że zawsze można wydyskutować, dojść do konsensusu, dla dobra zawsze czego ważniejszego, istotniejszego, niż nam się w danym momencie wydaje - mówiła odznaczona.

"Bycie warszawiakiem to wielka sprawa i zaszczyt"

Drugi z odznaczonych, Marek Gaszyński w podziękowaniu za nagrodę przygotował wiersz o Ursynowie "Lubię miejsca, w których mieszkam...", który zacytował zgromadzonym. Laureat to dziennikarz i prezenter muzyczny, napisał ponad 150 tekstów piosenek m.in. "Gdzie się podziały tamte prywatki", "Nie zadzieraj nosa", a przede wszystkim "Snu o Warszawie" dla Czesława Niemena.

- Bycie warszawiakiem to wielka sprawa i zaszczyt. A jeśli za to jeszcze dostaję wyróżnienie od Państwa, to jest coś nadzwyczajnego! Szkoda, że nie dostałem tego w młodszym wieku, ale przynajmniej hiszpanka mi już nie grozi - żartował. Nawiązał do wykładu varsavianisty Jerzego Stanisława Majewskiego, który na początku sesji opowiadał o Warszawie z lat 1914-1918. U progu niepodległości w mieście pojawiła się grypa hiszpanka, która na całym świecie pochłonęła 50 mln ofiar.

"By piękno tu przefruwało..."

Trzeci z nowych właścicieli odznaki Zasłużony dla m.st. Warszawy to Franciszek Maśluszczak, artysta plastyk, malarz, grafik, mieszkaniec Ursynowa od początku, autor słynnej Drogi Krzyżowej w kościele Wniebowstąpienia Pańskiego, wiele swoich prac oddał na aukcje charytatywne.

- Cieszę się, że zauważono także malarza, bo to zawód, który wymaga samotności, pracowni, ciszy, skupienia. Życzę wszystkiego dobrego ratuszowi, by piękno tu przefruwało. Różnych pobrzękadeł, złocistości, srebrzystości, księżyców, Bachów i świateł - jak powiada Gałczyński w jednym z wierszy. Niech żyje Polska! - zawołał Maśluszczak.

Uroczystość zakończyła się przyjęciem okolicznościowej uchwały z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Spotkanie uświetnił chór Ars Chori, który zaśpiewał pieśni patriotyczne.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z UROCZYSTOŚCI W RATUSZU: