Natolin to już nie Kreuzberg. Kebab Filipa Chajzera zniknął z Ursynowa

Ponad pół roku temu Filip Chajzer zainwestował w kebabowy biznes. Jeden z foodrucków stał pod głównym wejściem do Galerii Ursynów na Natolinie. Niedawno pojawiły się informacje o tym, że jego budki się zamykają. A teraz plac przed galerią się zwolnił. To koniec ursynowskiego Kreuzberga?

Stojąca od czterech miesięcy budka z kebabem od Filipa Chajzera zniknęła. Jeszcze niedawno dziennikarz, a obecnie gastronom, tłumaczył, że zamyka swoje lokale z uwagi na prace porządkowe. Dziś miejsce na Natolinie stoi puste.

Kreuzberg Kraft Kebap na Ursynowie

Latem Chajzer opublikował prośbę do internautów o polecenie miejsc na Ursynowie, gdzie mógłby otworzyć swój drugi po Żoliborzu lokal. Dziennikarzowi zależało, żeby kolejna budka stanęła w dzielnicy, w której się wychował.

Chodzę w te i we te, zrobiłem sobie taką wieczorną wycieczkę po mojej rodzinnej dzielnicy, bo ja jestem z Ursynowa, dokładnie z Imielina, i szukam miejscówki pod Kreuzberga

- mówił Filip Chajzer w filmiku opublikowanym w swoich mediach społecznościowych.

Niedługo po tym odezwała się dawna koleżanka Filipa z liceum, która pracuje w spółdzielni mieszkaniowej "Na Skraju" i zaproponowała miejsce po budce z lodami.

Zaledwie miesiąc później już stała zaparkowana przyczepa Kreuzberg Kraft Kebab. Specjalnie dla niej tymczasowo zdemontowano jeden ze stojaków rowerowych przy al. KEN 36.

10 sierpnia było huczne otwarcie, łącznie z wizytą księdza, który poświęcił budkę. Zarówno na otwarciu, jak i przez cały okres letni klientów zdecydowanie nie brakowało. Póki było ciepło, po kebabowe przysmaki ciągnęła się długa kolejka.

Na otwarciu Chajzer zapowiadał, że budka zawitała na Ursynów na stałe. Dziennikarz myślał również o wynajęciu całorocznego miejsca w dzielnicy. Co się więc wydarzyło, że kilka dni temu kebab zniknął?

Gdzie zniknęła budka z kebabem?

Niedawno okazało się, że Filip Chajzer otworzył kolejny lokal w Łodzi, natomiast budki na Ursynowie i na Burakowskiej zamknęły się na dobre.

Po paru miesiącach ciężkiej pracy przełom listopada i grudnia wykorzystujemy na bardzo intensywne sprzątanie punktu. Burakowska 14 też na chwilę będzie zamknięta. Sprzątamy i ruszamy dalej

- tak do tych informacji odniósł się Chajzer w rozmowie z portalem plotkarskim Plotek.pl.

W ostatnich dniach ursynowska budka zniknęła i były prezenter "Dzień Dobry TVN" ponownie wyjaśnia tę sytuację. 

Ta budka stoi już na ulicy Polnej obok Metra Politechnika. Ruszamy w tym tygodniu. To topowa lokalizacja w Warszawie"

- wyjawił dziennikarz w rozmowie z Plotkiem.

To oznacza, że ursynowscy miłośnicy tego konkretnego dania będą musieli wsiąść w metro i przejechać kilka stacji dalej. Biznes Chajzera na Ursynowie najwyraźniej nie wypalił. Dziennikarz żalił się, że odwiedzają go głównie osoby przyjeżdżające na citybreak do Warszawy, chcąc „zaliczyć” kebab od celebryty. Ulokowanie budki w miejscu, gdzie ruch pieszych jest mały od początku wydawało się kiepskim pomysłem. O ile latem mogło się to sprawdzić, o tyle zimą kolejek pod Kreuzbergiem już nie było.

Zobacz, jak wyglądało otwarcie:

[ZT]30123[/ZT]