Świeżo posadzone krzewy zniszczone! Nielegalne stoisko z choinkami na Natolinie

Handlujący choinkami zniszczył świeżo posadzone krzewy z Budżetu Obywatelskiego! Mieszkańcy są oburzeni i żądają od miasta wyciągnięcia konsekwencji. - Czy ten ktoś dostał zgodę na to, żeby na naszych krzewach, za nasze pieniądze, się rozstawiał ze swoim handlem? - pyta mieszkanka.

Zaledwie kilka tygodni temu na terenie obok skrzyżowania al. KEN i ul. Belgradzkiej posadzono nowe krzewy. Była to inwestycja z Budżetu Obywatelskiego na rok 2024. Sadzonki nie przetrwały jednak długo. Na początku ubiegłego tygodnia jedna z mieszkanek zauważyła, że spory obszar, na którym rosną krzewy, został ogrodzony płotem. Podejrzenia padły na handlarza choinek, który zajął pas zieleni należący do miasta.

"To są moje podatki!"

Płachta oraz liście, które chroniły sadzonki przed chłodem, zostały porozrzucane, z ziemi wystają tylko drobne patyczki. To jedyny ślad po nasadzeniach z listopada. Dozorca sąsiedniego bloku widział, jak ktoś je wykopywał.

Ja się z tym nie zgadzam, to są moje podatki! Czy ten ktoś ma zgodę, żeby na krzewach za nasze pieniądze rozkładać się ze swoim handlem?

- pyta zbulwersowana mieszkanka osiedla spółdzielni Wyżyny.

Podejrzenia padają na handlarza

Pas zieleni, na którym posadzono krzewy, należy do Zarządu Dróg Miejskich. Jednostka miejska twierdzi, że nie podpisywała w tym roku umowy na dzierżawę tego terenu pod handel choinkami. Przedsiębiorca rozłożył swoje stanowisko nielegalnie. ZDM zapowiedział wysłanie kontroli na miejsce.

Bezprawne zajęcie pasa zieleni stwierdził też Zarząd Zieleni, który w listopadzie sadził u zbiegu ul. Belgradzkiej i al. KEN nowe krzewy. 

Możemy podejrzewać, że krzewy zostały zniszczone przez handlarza choinek, choć na gorącym uczynku nie został złapany. No ale to jest istotne podejrzenie, skoro zostały rozłożone ogrodzenie i płachty

- mówi Karolina Kwiecień-Łukaszewska, rzeczniczka ZZW.

Sąsiedzi: Nie kupujmy tu choinek!

Zarząd Zieleni zgłosił wykroczenie do ZDM oraz do Straży Miejskiej. Chce ustalić sprawcę, by wystąpić do niego o odtworzenie zniszczonych krzewów i pokrycie strat. Inwestycja finansowana była z Budżetu Obywatelskiego. Krzewy sadzi się jesienią, do ponownego zasadzenia może dojść dopiero za rok. ZZW już zapowiedział, że nie ma środków na odtworzenie sadzonek.

Z racji tego, że to był projekt realizowany z Budżetu Obywatelskiego, to my nie mamy zaplanowanych środków na odtworzenie ponowne tego miejsca, więc jeśli nie znajdziemy sprawcy, który pokryje koszty odtworzenia, to niestety na ten moment nie będziemy w stanie odtworzyć tych nasadzeń

- mówi rzeczniczka ZZW.

Sąsiedzi mają nadzieję na ukaranie sprawcy, a sami zamierzają bojkotować handlarza choinek, który nielegalnie ustawił się przy stacji metra Natolin. Ich zdaniem zakupów u człowieka, który niszczy wspólne mienie, nie można robić.

Masz dla nas temat? Masz zdjęcia lub filmik? Pisz: [email protected] lub dzwoń tel. 600 44 11 76. Możesz też użyć formularza Alert 24

[ALERT]1733743092715[/ALERT]