Nieoficjalnie: Radna z Ursynowa na ministerialnym stołku

Dariusz Wieczorek, minister nauki i szkolnictwa wyższego, złożył dymisję. Według nieoficjalnych informacji jego miejsce ma zająć radna, która w ostatnich wyborach samorządowych startowała z ursynowskiego okręgu.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek złożył dymisję. Z nieoficjalnych informacji dowiadujemy się, że ma go zastąpić Karolina Zioło - Pużuk.

Kim jest Karolina Zioło - Pużuk?

Kandydatka na ministra ukończyła studia magisterskie z wiedzy o kulturze na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 2000-2002 była radną dzielnicy Żoliborz. Obroniła doktorat na uczelni w Sheffield, gdzie pracowała przez kilka lat. Jest nauczycielką akademicką, działaczką społeczn i polityczną.

Startowała w tegorocznych wyborach samorządowych, 7 kwietnia z ursynowskiego okręgu południowego, z ramienia Lewicy. Dostała 6,6 tys. głosów, dzięki czemu uzyskała mandat. 

Według naszych informacji nie zrezygnuje z mandatu, więc nadal będzie radną miejską. Może łączyć funkcje, bo nie zostanie zatrudniona w jednostce miejskiej, ale rządowej. Zioło-Pużuk jest aktywną radną. Choć jej kadencja samorządowa rozpoczęła się zaledwie w kwietniu, zdążyła złożyć aż 78 interpelacji w różnych sprawach dotyczących problemów mieszkańców stolicy, ale w przeważającej części tych z Ursynowa.

W ostatnim czasie walczyła w sprawie nielegalnego parkowania przy Bazarku na Dołku.

Odejście Dariusza Wieczorka

Za ministrem Wieczorkiem od pewnego czasu ciągną się problemy. Jego dymisja jest prawdopodobnie pokłosiem afery z ujawnieniem danych sygnalistki Uniwersytetu Szczecińskiego, która informowała o nieprawidłowościach, do których dochodziło na uczelni. Jej dane miały zostać przekazane rektorowi przez ministra.

Wątpliwości wzbudziło też jego oświadczenie majątkowe, do którego nie wpisał dwuhektarowej działki i miejsca garażowego.  

Z kolei żona ministra, dzięki zmianom w regulaminie Uniwersytetu Szczecińskiego zajęła stanowisko dyrektor Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności. Wcześniejszy zapis w regulaminie nie pozwalał na objęcie tego stanowiska osobom bez stopnia doktora.