W niedzielę parafia św. Katarzyny na Służewie będzie obchodziła 780-lecie swego istnienia. Uroczystej mszy świętej przewodniczył będzie z tej okazji metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Przygotowania do jubileuszu parafii trwają już od piątku. Podczas mszy świętej o godz. 9:30 wygłoszone zostaną okolicznościowe homilie na temat tej najstarszej, stołecznej parafii. W sobotę wieczorem oraz przez całą niedzielę będzie można adorować relikwie patronki parafii św. Katarzyny.
- Przygotowując tę uroczystość, uświadomiłem sobie, jak wielkie dziedzictwo nas poprzedza i jak bardzo ono zobowiązuje - mówi ks. proboszcz Wojciech Gnidziński. Już w XI wieku na wzgórzu służewskim istniała misja benedyktyńska a powstała w XIII wieku w tym samym miejscu parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej jest najstarszą parafią na terenie obecnej Warszawy. Parafia służewska została erygowana w 1238 r. przez biskupa poznańskiego Pawła z Bnina, a fundatorem kościoła był książę mazowiecki Konrad I.
Dzieje kościoła na skraju Ursynowa wiążą się z ważnymi wydarzeniami z historii Polski. Według starej tradycji Tadeusz Kościuszko, podczas walk w południowych częściach Warszawy w 1794 r., modlił się w kościele oraz przebywał na parafialnej plebanii. Z osobą naczelnika insurekcji związana jest postać jego adiutanta, twórcy Ursynowa, polskiego poety i dramaturga Juliana Ursyna Niemcewicza.
W okresie wojen napoleońskich kościół św. Katarzyny miał pełnić funkcję kościoła garnizonowego dla żołnierzy Legionów Dąbrowskiego idących z Napoleonem na Moskwę. Podczas Powstania Styczniowego w murach plebanii miało miejsce posiedzenie rządu narodowego z udziałem Romualda Traugutta. W 1915 r. we wsi Ursynów, która wówczas należała do parafii św. Katarzyny, urodził się podpułkownik Jan Zumbach, nieustraszony pilot z Dywizjonu 303.
Przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej w sierpniu 1920 r. żołnierze polscy dziękowali Bogu za zwycięstwo nad bolszewikami. We wrześniu 1939 r. płonął podpalony przez Niemców Służew, a ziemia spływała krwią. Łąki Służewskie i Szopy Polskie na samym początku wojny były miejscem starcia kawalerii polskiej z Wermachtem.
Na cmentarzu służewskim położonym w sąsiedztwie kościoła św. Katarzyny spoczywają szczątki Krystyny Krahelskiej – harcerki, poetki, żołnierza Powstania Warszawskiego – poległej w pierwszych godzinach walk w sierpniu 1944 r. Jej twarz ma warszawska Syrenka. W 1993 r. przed kościołem parafialnym odsłonięto Pomnik Ofiar Terroru Komunistycznego. Co roku, 1 marca, odbywa się tam uroczysty Apel Pamięci w Dniu Żołnierzy Wyklętych.
W czasie stanu wojennego przy parafii św. Katarzyny działała filia Prymasowskiego Komitetu Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności i ich Rodzinom. W uznaniu patriotycznych zasług służewskiej wspólnoty, szczególnie w latach 1944-1989 prezydent Ryszard Kaczorowski uhonorował kościół Krzyżem Virtutti Militari.
Parafia św. Katarzyny, jak na realia warszawskie, jest niewielka. Na jej terenie mieszka niecałe 5 tys. osób, a w niedzielę do kościoła chodzi około sześciuset osób. Prężnie działa oddział Caritasu, który pomaga najuboższym rodzinom. W 2017 roku wartość tej pomocy wyniosła ponad 23 tys. złotych.
Na terenie służewskiej parafii znajduje się Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego – pierwsza rolnicza uczelnia w Polsce, z 200-letnią tradycją. W ramach dynamicznie funkcjonującego oddziału parafialnej Caritas parafia pomaga najuboższym rodzinom. W 2017 r. wartość tej pomocy wyniosła ponad 23 tys. zł. Od wielu lat, raz w miesiącu w niedzielne wieczory odbywają się koncerty muzyki dawnej w cyklu „ Muzyka u św. Katarzyny”.
(na podst. archwwa.pl)
Irena11:02, 24.11.2018
Na zdjęciu widać niszczejące ogrodzenie kościoła. Może na 780-lecie parafii św. Katarzyny studenci SGGW pomogliby je naprawić? 11:02, 24.11.2018
MIK11:19, 24.11.2018
To perełka Ursynowa! Warto bardziej zadbać o ten fragment dzielnicy. 11:19, 24.11.2018
parafianin15:36, 24.11.2018
Irena - studenci są od tego, żeby studiować, a nie od pracy fizycznej. Ćwiczyłem tam nocami na organach. Otwierałem wielkim kluczem XVII wieczne drzwi zakrystii i przechodziłem przez całą nawę obok wykopalisk pogrzebanych pod posadzką. Jeszcze za Maja. Bach brzmiał świetnie w pustej nawie przy minimalnym oświetleniu. Była zima. Nad manuałami zamontowana grzałka, żeby ręce nie marzły. Potem schodziłem na dół i pomiędzy rozgrzebanymi grobami przechodziłem do zakrystii, zamykałem ją, a klucz podrzucałem do domu organisty na balkon, żeby go nie budzić. Nauka religii od początku podstawówki, komunia, bierzmowanie, a niedługo - jak przypuszczam - apostazja. Kawał historii. 15:36, 24.11.2018
njaki15:37, 24.11.2018
A ile kasy się bierze za miejsce na miejscowym cmentarzu. 15:37, 24.11.2018
SIGI216:53, 24.11.2018
JAKIM PRAWEM FACET ,KTÓRY GNIŁ W ANGLII , NADAŁ VIRTUTI MILITARI ????? NIE MIAŁ UPRAWNIEŃ DO TAKIEGO ODZNACZENIA, MEDALU . SPECJALNA KAPITUŁA JE NADAJE ZA ZASŁUGI W WALCE!!!!!!!!!!!!ZERO BALOWAŁO , A TERAZ PREZYDENT NA UCHODZCTWIE . JAJA SOBIE ROBICIE Z NARODU ????? 16:53, 24.11.2018
Hist20:25, 24.11.2018
Ano robią jaja. Ani Kaczorowski nie był prezydentem, bo władza zdezerterowała w 39 i nigdy nie powróciła do kraju, zatem porzuciła go. W tym rozumieniu Jaruzel też nie był prezydentem, bo władza po 45tym była narzucona siłą i nielegalna (PKWN i jego protoplaści był nielegalny). W każdym razie tytułowanie Prezydentem księgowego, który grzał tyłek herbatką o 5 o'clock w czasie, gdy nas pałowało ZOMO, to kpina z Polski. 20:25, 24.11.2018
Irena10:19, 25.11.2018
Słusznie odebrano SB-kom wysokie emerytury. Przez dziesięciolecia nas gnębili, zwalczali polskość i patriotyzm. Nie podoba się - won za Don! 10:19, 25.11.2018
nika15:56, 25.11.2018
Parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej jest najstarszą parafią na terenie obecnej Warszawy. 15:56, 25.11.2018
Es17:29, 25.11.2018
Szkoda ze w samym artykule zabraklo informacji o poprzednim proboszczu ktory z naprawde rozwalajacego sie kosciola przywrocil jego piekno, wlasnie zawsze powolujac sie na historie tej parafii. Odwiedzilem ich dzisiaj i pamietam jak tez wygladal przed 1990... jest pieknie, odrestaurowany w „starym stylu”. Wszystko dzieki wlasnie poprzedniemu proboszczowi... 17:29, 25.11.2018
Joka09:19, 25.12.2018
23 tys. zł pomocy caritasu dla ubogich w ciągu całego zeszłego roku?! 09:19, 25.12.2018
KJL17:42, 24.11.2018
0 2
50 kilo. 17:42, 24.11.2018