Niepozorny, a mający ogromne znaczenie gest, o którym - w większości - zdecydowanie za często zapominamy. Uniesione kąciki ust warto ukazywać innym ludziom nie tylko w ich urodziny, jednak ten dzień jest okazją szczególnie dobrą. Oddziałując zarówno na świadomym, jak i podświadomym poziomie, wywołują cały szereg pozytywnych emocji. Wesołe spojrzenie w oczy połączone z uśmiechem, z pewnością zostanie docenione i zauważone. Niewątpliwie da również radość - być może bardzo drobną i ulotną, jednak właśnie takie drobne radości składają się na przyjemny całokształt całego dnia. Nie potrzeba tutaj ogromnej dawki wiedzy i teoretycznych dywagacji. Tego gestu możesz używać do woli; przy powitaniu, rozmowie, czy nawet "w locie", mijając się. Nie ulega też wątpliwości, że uśmiech zdecydowanie powinien towarzyszyć innym miłym czynom.
Oczywiście, urodziny nie są powodem do wyręczania jubilata w najprostszych czynnościach. Jeżeli jednak, poświęcając relatywnie niewiele czasu, jesteśmy w stanie pomóc drugiej osobie w dniu jej święta - zdecydowanie warto to zrobić. Możliwości jest całe mnóstwo; nie sposób wymienić wszystkich. Ich charakter zależy przede wszystkim od specyfiki znajomości, czasu i miejsca gdzie się akurat przebywa czy wykonywanych zajęć. Często jednak mamy możliwość zastąpienie w drobnym zadaniu, dzięki czemu druga osoba wyjdzie z pracy nieco szybciej, poczęstowania papierosem, pożyczenia drobnych. Nawet jeśli zazwyczaj robimy to niechętnie, w tym dniu warto zdobyć się na tego typu formę uprzejmości.
Bardzo klasyczny gest życzliwości; drobny, niezobowiązujący, słodki podarunek. Nigdy nie zostanie odebrany jako pretensjonalny prezent czy ostentacyjna sugestia zaproszenia na przyjęcie, co może mieć miejsce przy kosztowniejszych, bardziej spektakularnych przedmiotach. Zawsze za to wzbudza radość, jak również stwarza możliwość wspólnego spędzenia kilku chwil. Nie musi, a często wręcz nie powinno, być to nic nadzwyczaj wytwornego. Ogromny tort czy okazała bombonierka nie są wskazane. Powinniśmy wziąć pod uwagę charakter relacji i położenie solenizanta wobec nas, jak również jego gusta, zazwyczaj jednak paczka cukierków, tabliczka czekolady czy ciastko z pobliskiej cukierni sprawdzają się doskonale.
Składanie życzeń nieodłącznie kojarzy się z urodzinami. Rzeczywiście, kilka miłych zdań może utrzymywać w dobrym nastroju przez wiele godzin, a nawet dni. Warto, by były one chociaż odrobinę spersonalizowane; zdobycie się na nieco więcej niż sztampowe "sto lat" budzi wrażenie. Z drugiej strony, jeżeli dane urodziny nie są nadzwyczaj ważne, nie najlepszym pomysłem będzie patetyczna, rozbudowane laudacja. Można za to pokusić się o życzenia na urodziny z wplecionym wierszykiem, żartem czy słowem podziękowania. Jeżeli zaś ich układanie przychodzi nam z trudnością, możemy skorzystać wprost lub zainspirować się gotowymi życzeniami. Ich obszerny zbiór - na wszelakie okazje i o różnorodnym charakterze - znajdziemy na portalu https://monetaric.pl.
Połączeniem drobnego upominku i wyrazu serdecznych uczuć, może być kartka urodzinowa. W sklepach znajdziemy ich całe mnóstwo; problemu nie będzie stanowiło dopasowanie do solenizanta. Oczywiście, w środku powinny znaleźć się, napisane starannym, czytelnym pismem, życzenia urodzinowe. Taka kartka świadczy już o większej bliskości z osobą jubilata; posiada również wartość sentymentalną. Przede wszystkim jednak; zawsze cieszy obdarowanego, przez wiele dni przypominając mu o tym, że inni o nim pamiętają.
Materiał Partnera:
Remont chodnika kością niezgody. Są pilniejsze potrzeby
To samo tyczy sie remontu chodnikow wzdluz Romera. Sa w dobrym stanie, ale nie - sa pieniadze, trzeba je wydac. Jest jednak swiatelko, ze znajac wolski balagan, zmultiplikowany przez ursynowskie wladze, zapomna o tym i sprawa rozejdzie sie po kosciach. Np. przy wjezdzie z Romera w Sosnowskiego bylo miejsce dla jednego samochodu (nie przeszkadzalo w widocznosci, gdyz bylo po prawej stronie). Nawiezli tam ziemi i gruzu z remontowanych po drugiej stronie ulicy chodnikow i zostawili. Byl porzadek, jest balagan. Na szczescie juz zdazyl sie zazielenic. Czekam teraz, az jakies wieksze auta rozjedza te kopczyki i znowu zasob miejsc parkingowych sie powiekszy.
Zonkil_w_d
17:27, 2025-09-03
"To cios w spacerowiczów i zdrowy rozsądek"
Głosujecie w trybie zombi na eko świrów to macie rządy eko świrów.
Wck
16:39, 2025-09-03
"To cios w spacerowiczów i zdrowy rozsądek"
Phi... Jak nie wiadomo o co chodzi... to wymówką zawsze będzie "nasze wspólne bezpieczeństwo ukochane". Ale skoro ludzie dają się traktować jak bezmózgie i bezwolne barany, to urzędasy tak ich traktują, a co? Tutaj natomiast chodzi przede wszystkim o to, że ani SGGW ani urzędnikom nie chce się tego miejsca udrożnić i doprowadzić do stanu poprzedniego. Tego sprzed "inwestycji" SGGW na górze skarpy i absolutnie niekontrolowanej inwazji bobrów. Więc się, dla "bezpieczeństwa" zamknie. Efekt będzie taki, że ludzi będą te ogrodzenia omijać, robiąc jeszcze większe przedepty, bobry będą powiększały bagno a strome wzniesienie skarpy będzie nadal erodowało i wysychało. Po paru latach wszystkie tamtejsze drzewa zwalą się w diabły i będzie można pomyśleć nad jakimś rozsądnym zagospodarowaniem terenu. Nie wiem, może jakiś deweloperek się zainteresuje? Wtedy i bagienko się osuszy i bobry pogoni a ktoś bardzo dobrze zarobi. Ciekawe kto?
Irfy
15:57, 2025-09-03
Przystanek na placu budowy. Dla pasażerów kurz i hałas
Tak powinno być. Kilka dni uciążliwości a później tylko raj.
Bolo
13:59, 2025-09-03