Szansa dla podwórkowych drużyn koszykarskich! Na pooczątku lipca na Ursynowie odbędzie się turniej koszykówki ulicznej. Mogą wziąć w nim udział wszyscy mieszkańcy powyżej 14. roku życia. Do wygrania są bony do sklepu sportowego i pamiątkowe puchary.
Zapisy na Ursynów StreetBall Cup już wystartowały. Konkurs skierowany jest do każdego, kto chciałby spróbować swoich sił w koszykówce. Zawody zostaną rozegrane 3 lipca od godz. 9 na boisku przy ul. Dembowskiego.
Celem imprezy jest aktywne spędzanie czasu wolnego, popularyzacja koszykówki ulicznej i idei Fair Play oraz kultury kibicowania. - Chcemy zarazić mieszkańców Ursynowa pasją do sportu na świeżym powietrzu - mówi organizator rozgrywek Maciej Zawadzki.
Zgłosić może się maksymalnie 16 drużyn. Zostaną one podzielone na cztery grupy na podstawie losowania. W pierwszej fazie każdy będzie mógł zagrać z każdym. Do kolejnego etapu awansują po dwa zespoły z poszczególnych grup. W ćwierćfinałach turnieju będzie obowiązywał system pucharowy. Zawodników oceniać będzie międzynarodowy sędzia koszykówki Michał Proc.
Nagrodzone zostaną trzy najlepsze drużyny. Dostaną one kolejno 500, 300 i 200 złotych do wykorzystania na zakupy w sklepie sportowym oraz puchary. Do turnieju może zapisać się każda osoba powyżej 14 roku życia - poprzez stronę organizatora. Kibice wchodzą na mecze bezpłatnie.
W 2021 roku Stowarzyszenie Aktywny Kasprzak zorganizowało już trzy turnieje koszykówki ulicznej w Warszawie. Przy wsparciu ursynowskiego urzędu i urzędu marszałkowskiego udało się zrealizować taki konkurs także w naszej dzielnicy. Osoby, które zechcą kibicować zawodnikom wejdą na mecze bezpłatnie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Ursynowskie nauczycielki z nagrodą od prezydenta
Mi i wielu innym zabrano, zeby dać innym. 1800? To niewyobrażalne! Chcę wiedzieć, co takiego robią ci nauczyciele, bo *%#)!& jak dureń, ale może coś źle robię, skoro mam poniżej tej (fiu-fiu) średniej.
Stasia bozowska
23:19, 2025-10-18
Cztery lata czekania na rondo przez spory urzędników
Może nie zamierzam całkowicie krytykować pomysłu budowy ronda, aczkolwiek mam pewne wątpliwości... Po pierwsze w tekście autor oraz miejscy urzędnicy skoncentrowali się na problemie wyjazdu z ul. Lanciego na ul. Filipiny Płaskowickiej - rzeczywiście potwierdzam, jest problem nie tylko w szczycie ale nawet czasami po za nim. No, ale szanowni Panowie całkowicie zapomnieli o podobnym problemie z inną ulicą, która jest tuż obok. Chodzi o ul. Cynamonową. Z niej również trudno wyjechać na ul. F. Płaskowickiej. O ile ruch samochodowy, przeciwieństwie do ul. Lanciego, na ul. Cynamonowej jest mniejszy, ale jednak jest, a dodatkowo ZTM przetrasował tędy autobusy linii 163 i 217. Kierowcy tych autobusów mają codziennie ogromny problem z wyjazdem z ul. Cynamonowej i dołączeniem się do ruchu na ul. Płaskowickiej. Często muszą wymuszać pierwszeństwo co generuje niebezpieczne sytuacje - ale kierowcy autobusów wyjścia nie mają. Rzadko kto ich przepuści. Po drugie budowa ronda... przy zakorkowanej ul. Płaskowickiej niewiele pomoże, bo i tak trzeba na to rondo wjechać. A jeśli sama ulica jest zablokowana, to będzie to trudne wyzwanie. Toteż czy moje pytanie jest proste. Czy Panowie urzędnicy nie wpadli na pomysł instalacji sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Lanciego/Płaskowiciej, ale zsynchronizowanej ze skrzyżowaniem ulic Cynamonowa/Płaskowickiej ? Chodzi o upłynnienie ruchu na ul. F. Płaskowickiej oraz umożliwienie wyjazdu zarówno z ul. Lanciego jak również z Cynamonowej. Czyli "dwie pieczenie przy jednym ogniu", no, ale czy ktoś o tym pomyślał ? PS. Swoją drogą, chyba już dawno - jeszcze przed budową tunelu POW - należało pomyśleć o poszerzeniu ulicy Filipiny Płaskowickiej, bo to co dzieje się na niej obecnie, było do przewidzenia ;)
Jakub
22:16, 2025-10-18
Kontrowersyjny bohater na nowym ursynowskim muralu
Nie ma takiego p o l s k i e g o bohatera, ktorego nie dałoby się wykląć. Czytam często w innych językach - jest druzgocące porównanie, jak tam się mówi o "ich wielkich", a jak w Polsce.
dfr rfe
21:37, 2025-10-18
Miała być likwidacja, będzie podwyżka daniny
PIS wydawało 2 mld na szczujnie TVP. W czasach PO to są już 3 mld na TVP i arcykapłanki propagandy takie jak Dobrosz-Oracz czy Schnepf. Pieniądze miały iść na onkologię dziecięcą, ale TV jest ważna dla takich ugrupowań jak PO lub PIS. Znaczna większość ich elektoratu to ludzie 60+ którzy wiedzę o świecie czerpią z TV i można przez TV nimi manipulować.
Wck
19:49, 2025-10-18