Od dziś pracodawcy mogą zgłaszać się do pilotażowego programu skrócenia czasu pracy. To szansa na sprawdzenie nowego modelu organizacji zatrudnienia w realnych warunkach.
Chociaż o programie mówi się od miesięcy, dopiero dziś – 14 sierpnia – rozpoczął się nabór wniosków od firm i instytucji, które chcą przetestować skrócony czas pracy w swoich zespołach.
Projekt prowadzony jest przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i ma charakter ogólnopolski.
Do udziału mogą zgłaszać się zarówno przedsiębiorstwa prywatne, jak i instytucje publiczne, organizacje pozarządowe czy jednostki samorządowe. Wymagania obejmują m.in.:
Maksymalna kwota dofinansowania wynosi 1 mln zł na projekt, przy czym nie więcej niż 20 tys. zł na jednego pracownika uczestniczącego w pilotażu.
Wnioski można składać elektronicznie do 15 września 2025 roku. Lista zakwalifikowanych podmiotów zostanie opublikowana do 15 października. Program będzie realizowany w trzech etapach:
Więcej szczegółów można znaleźć TUTAJ.
Resort podkreśla, że 8-godzinny dzień pracy wprowadzono w Polsce ponad sto lat temu.
W dobie nowoczesnych technologii i automatyzacji coraz więcej państw testuje krótsze modele czasu pracy, wskazując na korzyści w postaci lepszej równowagi między życiem prywatnym a zawodowym oraz wzrostu efektywności zespołów.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa pressfoto na Freepik
Dyrektor Alternatyw obraził katolików? Burza po wpisie!
Sprowadź sobie jeszcze jakiegoś racjonalnego Marokańczyka czy innego terrorystę, oświecony kolego
Mój nick
20:30, 2025-08-14
Dyrektor Alternatyw obraził katolików? Burza po wpisie!
Co tu dużo mówić, prawdę powiedział...niech wiegzą sobie nawet w Latającego Potwora Spaghetti, tylko niech nie wcinają się w nasze, normalnych ludzi życie i to za nasze pieniądze i nie obrażają naszych racjonalnych uczuć, bo nasze racjonalne uczucia oparte na rozumie są nie mniej wartościowe niż ich uczucia religijne i zabobony
Vito
17:39, 2025-08-14
Dyrektor Alternatyw obraził katolików? Burza po wpisie!
a pan znowu wstydzi się podpisać pod swoim tekstem? w sumie nie musi pan, fakt. od razu czuć pana stylem i poglądami pro-peło na kilometr
panie sławku
16:27, 2025-08-14
Upadają znane knajpy na Ursynowie. Co się dzieje?
Ktoś zapomniał dodać że Karpielówka to padła bo to było pranie pieniędzy i ostatni właściciel to był człowiek słup ktory nawet nie wiedział kto mu pobiera pieniądzez konta firmowego bo nie miał do niego dostępu. Vyceska o ile nawet fajne miejsce to była inicjatywa lokalna połączona z Centrum Sportów Umysłowych i zyli na niskim umownym czynszu i dopłatach. Które jak się skończyły to oba miejsca niestety upadną. A o Papalina ktora nie istnieje już nawet nie wiem od kiedy to nie wspomnę
abc
14:44, 2025-08-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz