W czwartek we wszystkich jednostkach Państwowej Straży Pożarnej oraz radiowozach policyjnych włączone zostaną sygnały świetlne i dźwiękowe. W ten sposób służby uczczą pamięć tragicznie zmarłego ratownika medycznego Piotra Mierneckiego, który zginął podczas dyżuru. Jak informuje Radio ZET, w hołdzie biorą udział strażacy i policjanci z całego kraju.
W czwartek (14 listopada), punktualnie o godzinie 14:00, w jednostkach Państwowej Straży Pożarnej w całej Polsce zawyją syreny.
Jak podaje Radio ZET, do akcji przyłączą się także policjanci, którzy włączą sygnały świetlne i dźwiękowe. W ten sposób służby chcą upamiętnić Piotra Mierneckiego - ratownika medycznego, który stracił życie podczas wykonywania służbowych obowiązków.
- Dziś o godzinie 14:00 uczcijmy pamięć Piotra Mierneckiego, ratownika medycznego z Kielc, który tragicznie zginął w wypadku. We wszystkich jednostkach straży pożarnej włączmy sygnały świetlno-dźwiękowe, aby oddać hołd koledze, który poświęcił życie w służbie innym
- przekazała Państwowa Straż Pożarna w komunikacie.
🕯️🖤Dziś o godzinie 14:00 uczcijmy pamięć Piotra Mierneckiego, ratownika medycznego z Kielc, który tragicznie zginął w wypadku.
— Państwowa Straż Pożarna (@KGPSP) November 14, 2024
🚒We wszystkich jednostkach straży pożarnej włączmy sygnały świetlno-dźwiękowe, aby oddać hołd koledze, który poświęcił życie w służbie innym. pic.twitter.com/oiwghDI6Ux
Piotr Miernecki, 34-letni ratownik medyczny z Kielc, pracował na co dzień w Pogotowiu Ratunkowym w Białobrzegach.
Był również aktywnym członkiem Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża "Kielce", pełniąc funkcję zastępcy szefa grupy.
W środę (13 listopada) wieczorem, podczas dyżuru, Miernecki tragicznie zginął w wypadku karetki w Jedlińsku koło Radomia.
Przystanek czy palarnia? Ursynów wciąż kopci!
Przystanki to jeszcze pikuś. Autobusami praktycznie nie jeżdżę, ale jak już raz na jakiś czas muszę poczekać i ktoś mi tam kopci, to najpierw grzecznie a potem buracko proszę, żeby wyszedł z fajurem poza zasięg mojego węchu. Zazwyczaj działa. Za to do furii doprowadza mnie towarzystwo palące przed wejściem do Centrum Onkologii. Musiałem tam bywać z powodu choroby jednego z rodziców. Tam prawie zawsze smród urywa głowę. I stoją te łazęgi, z kroplówkami, plastrami, bandażami i kopcą, jakby od tego zależało ich życie. Ja bym ich z tego szpitala wywalił na zbity łeb. Bierze taki/taka tę chemię bo już ma zapchlonego raka a i tak musi sobie zakopcić. Nie rozumiem też, dlaczego nie przejdą na te "liquidy", czy jak to się zwie? Przecież to rozwiązanie "win-win". Palacz niszczy sobie płuca tak jak kocha, ale ja nie muszę wdychać smrodów...
Irfy
08:32, 2025-07-16
Flaga i hymn na nowo? Rząd chce korekty
Tak im przeszkadza?
Q
07:59, 2025-07-16
Kupcy okupują parking. Czy będzie zmiana?
a gdyby tak przy każdej żabce, czy innym sklepie osiedlowym stały całą dobę samochody dostawcze pełniące rolę magazynów zewnętrznych? łoł! to by było rozwiązanie na powiększenie powierzchni sklepów. proste i skuteczne. trzeba tylko kilka posiedzeń i narad stosownych urzędników.
Bolo
07:47, 2025-07-16
Przystanek czy palarnia? Ursynów wciąż kopci!
Smrodziarze powinni mieć całkowity zakaz palenia w przestrzeni publicznej. Często ktoś idąc przede mną kopci smroda i chcąc nie chcąc, jak wiatr zawieje, jestem biernym palaczem, co jest równie szkodliwe. Niech sobie palą i śmierdzą u siebie w domu. Oby paczka kosztowała 100 zł, to może zamiast w smroda zainwestujecie w pastę do zębów.
Janusz
07:31, 2025-07-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz