Przy obecnej ul. Rosoła, na Natolinie, zachował się niszczejący fragment muru — jedyna pamiątka po ogrodzeniu wyznaczającym niegdyś granice terenów Parku Natolińskiego. Powstał w latach 80. XX wieku i odgradzał rozległy obszar rozciągający się od pałacu w Natolinie aż po dzisiejszą ul. Płaskowickiej. Po jednej stronie — „rewir” partyjnych elit z bujną, zadbaną zielenią; po drugiej — rozkopany plac budowy rodzącego się osiedla.
W tej scenerii reżyser Stanisław Bareja osadził pamiętną scenę w serialu „Alternatywy 4”. Zakochani Krzysztof Manc (inżynier) i Ewa Majewska (striptizerka) spacerują wzdłuż ogrodzenia - błoto i koleiny po jednej stronie, sielski obrazek po drugiej - jeźdźcy konni, spacerowicze, kwitnące jabłonie.
Gdy para przeciska się przez wyrwę w płocie, ich romantyczny moment przerywa dozorca, który żąda przepustki i krzyczy: „To nie jest żaden park! To jest… tajemnica państwowa!”. Ta satyra działała jak lustro - pokazywała absurd PRL-owskich przywilejów i barier.

Stanisław Bareja był mocno związany z Ursynowem — serialowy adres „Alternatywy 4” kryje się w rzeczywistości pod adresem ul. Grzegorzewskiej 3. Reżyser wierzył, że poczucie humoru może rozmontować chory system, powtarzając pół-żartem: „Nie śmiejcie się tak głośno, bo wszystko się zawali”.
Ogrodzenie z serialu nie było rekwizytem na wyrost — naprawdę miało solidną podmurówkę i stalowe pręty, by skutecznie odstraszać wszystkich poza uprzywilejowanymi. A tak wyglądają jego pozostałości dzisiaj (zdjęcie poniżej). Przetrwały kilkadziesiąt lat i chyba przetrwają kolejne dekady.

W połowie lat 90. XX wieku teren za ogrodzeniem przekazano bez przetargu w użytkowanie wieczyste nowopowstałej spółdzielni „Dębina”, która z czasem wybudowała za płotem bloki. Do dziś zresztą ogrodzone, tyle że nowocześniejszymi ogrodzeniami oraz ekranami dźwiękoszczelnymi.
Roszczenia zgłosili spadkobiercy Adama Branickiego, przedwojennego właściciela Wilanowa, wskazując na pominięcie prawa pierwokupu. Ostatecznie przyznano im odszkodowanie — niższe niż oczekiwali — a pozostałe roszczenia uznano za niezasadne. Sąd uzasadnił, że umowa między Skarbem Państwa a spółdzielnią była od początku nieważna, więc nie doszło do skutecznej sprzedaży; prawo pierwokupu pozostaje zatem „uśpione” do dnia ewentualnej przyszłej transakcji.
Wciąż natomiast ograniczony jest dostęp do Lasu Natolińskiego - czyli w praktyce ogrodzenie z czasów Barei przeniosło się kilkadziesiąt metrów dalej w kierunku pałacu natolińskiego. Na tym terenie działa Kolegium Europejskie - uczelnia wyższa kształcąca kadry Unii Europejskiej, a wstęp z zewnątrz bywa możliwy głównie podczas organizowanych spacerów i wejść z przewodnikiem.
To budzi sprzeciw części mieszkańców i aktywistów, którzy widzą w tym miejscu dobro wspólne i postulują szerszą, kontrolowaną dostępność. Z drugiej strony, obszar chroni unikatowe walory przyrodnicze - żyje tu wiele gatunków zwierząt, a bioróżnorodność Lasu Natolińskiego od lat zachwyca naukowców. W 1991 roku ustanowiono tu rezerwat przyrody, a od 2011 roku obszar figuruje on w sieci Natura 2000. To argument, by chronić go przed nadmierną presją odwiedzających.
[FOTORELACJA]6300[/FOTORELACJA]
Paulo08:46, 09.08.2025
To nie jest ten sam murek, co w serialu "Alternatywy 4". Murek na fotkach redakcji znajduje się przy końcowym fragmencie ul. Nowoursynowskiej. Na zdjęciach widać w tle kościół na ul. Przy Bażantarni. W serialu wykorzystano ogrodzenie na wysokości ul. Mandarynki 10.
xyz11:23, 09.08.2025
Wykorzystano ogrodzenie na wysokości Migdałowej, dokładniej na odcinku w kier. Nowourynowskiej.
Paulo11:46, 09.08.2025
@xyz, w każdym razie bardzo blisko Mandarynki. 🙂🙂🙂
8 na 10 rowerzystów jeździ bez świateł! LIST CZYTELNIKA
Jeszcze gorzej jak jadą z migającą lampką.
Kuba
16:17, 2025-11-08
Protesty na Ursynowie wracają. Kiedy pierwszy?
życzę wszystkim blokującym rondo byście doświadczyli sumy problemów które tworzycie blokując rondo; tylko dla własnej wygody na wspólnym miejskim gruncie i waszych zachcianek utrudnia ie życie innym mieszkańcom dzielnicy i miasta; mam was dość i waszych wieczornych spacerów
somsiad
15:50, 2025-11-08
A pamięć o nich jest wieczna... Znani pochowani na Ursy
A gdzie budowniczy parafii pw Ładysława z Gielniowa, ks. Ledwoch, pochowany w kościele?
Pyton
14:19, 2025-11-08
Remont na Rosoła nagle przełożony. Ulica będzie otwarta
To nie bedzie: 1.metra, 2.jednej z trzech przelotówek przez Ursynow 3.Centralnej. Suuuuuper. Nie bylo ani jednej informacji w metrze ani w autobusach. Od czego macie te ekrany w komunikacji miejskiej???
iuo
13:38, 2025-11-08