Od rana policja próbowała wejść do mieszkania mężczyzny, który groził, że wysadzi blok w powietrze oraz wyskoczy z wieżowca przy ul. Strzeleckiego. Wg naszych nieoficjalnych informacji był to były wojskowy, uczestnik misji zagranicznych w Afganistanie. Zabarykadował się w swoim lokalu po awanturze ze swoją partnerką. Wezwana na miejsce policja przy pomocy strażaków nie była w stanie otworzyć drzwi i wejść do mieszkania. Obawiała się też o bezpieczeństwo.
Jak wyjaśnia Komenda Stołeczna Policji, zgłoszenie służby otrzymały o godz. 6:50.
W jednym z mieszkań na Ursynowie doszło do awantury między kobietą a mężczyzną. Mężczyzna po niej zamknął się w mieszkaniu i nie chciał otworzyć. Z uwagi na możliwe zagrożenie zdrowia i życia mężczyzny, wezwano specjalną jednostkę antyterrorystyczną, która pomogła wejść do środka
- mówi podkomisarz Małgorzata Wersocka z komendy stołecznej.
Jednostka antyterrorystyczna policji przyjechała przed południem. Specjalsi dostali się na dach bloku, a następnie na linach zjechali do okien mieszkania, w którym przebywał desperat. Wcześniej na dachu sąsiedniego bloku pojawił się snajper.
Mężczyzna po godz. 11 został obezwładniony i sprowadzony na dół, gdzie czekała już karetka pogotowia. - Zostanie przewieziony na badania - dodaje podkom. Wersocka.
3 0
Bomby, miny, karabiny
3 1
To był pewnie Travis Bickle :)
0 0
Gość przyćpał i myślał że jest w Afganistanie i atakują go Talibowie
0 0
Kiepski film nic się nie dzieje gdzie jest główna akcja