W okresie przedświątecznym złodzieje nie próżnują. Ostatnio włamali się do mieszkania znanego dziennikarza i DJa. Teraz poszkodowany przestrzega sąsiadów. - Niestety zabezpieczenia antywłamaniowe nadal potrzebne - napisał w mediach społecznościowych.
Hirek Wrona to jeden z najpopularniejszych dziennikarzy muzycznych w Polsce. W połowie lat 90. przeprowadził się na Ursynów. Jak tłumaczył, „chciał mieszkać w kolebce rapu”. Ostatecznie osiadł na Natolinie. Kolebka rapu ma jednak także swoją ciemną stronę, o czym Hirek Wrona przekonał się w niedzielę.
- Złodzieje grasują wszędzie! Na warszawskim Ursynowie również. Taki widok zastałem dziś po powrocie z pracy. Policja pojawiła się błyskawicznie i działa. Czy odzyskamy skradzione rzeczy? Wątpię. Niezły prezent na święta - napisał na Facebooku Hirek Wrona.
Na wrzuconych przez dziennikarza zdjęciach widać jego ograbione mieszkanie na Natolinie. Pokój wygląda, jakby przeszło przez niego+ tornado. Pod wpisem Hirka Wrony na Twitterze od razu rozgorzała dyskusja o sposobach na ochronę przed złodziejami przeplatana słowami wsparcia. Internauci zaczęli dopytywali także, co zginęło.
- Zniknęły jakieś unikatowe płyty? - zapytał twitterowicz.
- Tak - odpowiedział Hirek Wrona.
Fakt włamania potwierdza rzecznik mokotowskiej policji podkom. Robert Koniuszy. - Policjanci prowadzą postępowanie w sprawie tego włamania - mówi portalowi Haloursynow.pl.
Z apelem do sąsiadów zwraca się natomiast sam Hirek Wrona.
- Utracone rzeczy to jedno, a osobista strefa komfortu to drugie. Złodzieje są wszędzie. Napisałem nie po to, by się żalić, lecz by ostrzec. Ważne, że nic nikomu nie stało się. Niestety zabezpieczenia antywłamaniowe nadal potrzebne - podkreśla Hirek Wrona.
Sidney14:18, 16.12.2022
A tymczasem spółdzielnia każe demontować kraty na balkonach ze względu na "remont", tj. pod pozorem rzekomego uszczelnienia stropów balkonów...
Irfy16:42, 16.12.2022
Cóż, do miłośnika rapu postanowili wpaść z wizytą fani lezginki. Do tego dosyć osobliwi. Bo to białe coś na szafce po lewej stronie wygląda jak laptop Appla. Pogardzono takim łupem? Z kolei w czerwonej siatce po prawej widzę duże słuchawki nauszne. Ta siatka też nawet nie wybebeszona. Ale nie wiem. Może znaleźli złote sztabki i się zmyli :) Co do "sposobów na ochronę przed złodziejami" - należałoby zawrzeć umowę z Burundi. Zgodnie z którą wszystkich cudzoziemców dokonujących przestępstw w Polsce wywoziłoby się właśnie tam. I zostawiało na miejscu. Bez pieniędzy i najlepiej również dokumentów. W ostatecznym rozrachunku tańsze i bardziej wychowawcze od utrzymywania w polskich więzieniach.
Antigua i Barbuda21:20, 17.12.2022
O, co za ożywcza myśl. Burundi. Tak. Jestem za!
koLega05:44, 10.01.2023
Trochę technologii i człowiek się gubi co?
To nie laptop Apple tylko iPad, a iPadów i iPhonów się nie kradnie bo są do namierzenia przez airtag oraz nie da się z nich zdjąć blokady co czyni je bezużytecznymi - złodziej okazał się być bardziej obyty w technologii.
Hirek, bardzo mi przykro i liczę na to, że złodzieja spotka największa kara - karma wraca.
grenee22:42, 16.12.2022
1.Przestańmy usłużnie wpuszczać nieznane osób do klatek!!! Tych co idą za nami - szczególnie. "Przepraszam, muszę zamknąć, bo sa kradzieże w okolicy.". Zawsze sie wkurzam, gdy ktoś przytrzymuje mi drzwi. Chce być miły, ale to zly pomysł. 2. Trzeba reagować, gdy słyszymy jakieś nietypowe hałasy u sąsiada. Wolimy tego nie robić, a to błąd. Doceńmy sąsiada, ktory przyszedł zapytać czy wszystko OK. To nie jest wścibstwo, lecz najlepsza ochrona a może i życie uratować . 3. Zdejmujmy sąsiadom ulotki i zawieszki z okolic drzwi.
Irfy15:36, 17.12.2022
Tak. "Przestańmy". Pewien rodzaj emerytów wpuści każdego. Zazwyczaj działa magiczne zaklęcie "ja z ulotkami", ale są też mocniejsze wersje. "Spółdzielnia", "Poczta", "Kontrola liczników". W kraju "wyłudzeń na wnuczka" niewpuszczanie na klatkę schodową to mrzonka. Patrz punkt "zdejmujemy ulotki i zawieszki z drzwi". A kto wpuścił tych, co je pozawieszali? "Hałasy u sąsiada" też są dobre. Kiedy sąsiad (hipotetycznie - żaden z moich tego nie robi) zacząłby lać żonę albo dzieci, byłoby to słyszalne. Ale kiedy złodzieje otwierają szuflady i szafki i wywalają zawartość na ziemię, to tego nie słychać. Trochę pomagają mocne drzwi (złodziejom się nie chce), kraty w oknach i ubezpieczenie.
HWD23:05, 16.12.2022
Policja jak zwykle umorzy postępowanie. Oczywiście nie mogą udostępnić i sprawdzać nagrań z monitoringu, bo chronią dane osobowe...złodziei
Olo14:36, 23.11.2024
Wiemy o tym, poinformował mas wszystkich jeżdżąc po chodniku samochodem gdy policja wlepiała mu już 2 mandat za to samo wykroczenie.
10 9
To załóż na oknie od środka mieszkania