Policja poszukuje osób, które 1 marca 2011 roku były w Lesie Kabackim. Mundurowi prowadzą śledztwo w sprawie śmierci 63-letniej kobiety. Tego dnia została zamordowana Jolanta Brzeska - ikona i symbol ruchu lokatorskiego.
Warszawskie Centralne Biuro Śledcze Policji prowadzi na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku śledztwo w sprawie śmierci 63-letniej kobiety, która 1 marca 2011 roku straciła życie w Lesie Kabackim. Jej ciało odnaleziono w “Alei Brzóz”, nieopodal polany widokowej. Chodzi oczywiście o Jolantę Brzeską, w sprawie śmierci której wciąż toczy się śledztwo.
fot. CBŚP
Do tej pory śledczy ustalili, że zwłoki zauważyli spacerowicze. Z uwagi na dobrą pogodę wiele osób zdecydowało wówczas się na spacer po rezerwacie. Teraz mundurowi poszukują świadków, którzy tego dnia w godzinach popołudniowych przebywały w okolicach alei.
- Spacerując w Lesie Kabackim być może zauważyłeś coś szczególnego, nietypowego albo wręcz odwrotnie - coś widziałeś, co dla Ciebie nie ma znaczenia, a dla nas może stanowić istotny szczegół! Jeżeli byłeś/byłaś tam w dniu - 1 marca 2011 roku - zadzwoń do nas pod numer telefonu (47) 721 80 27 - apelują policjanci z warszawskiego CBŚP.
Tego dnia w Lesie Kabacki zginęła Jolanta Brzeska. Liderka ruchu lokatorskiego i działaczka na rzecz obrony eksmitowanych wyszła z mieszkania bez telefonu i portfela. Jej ciało znaleziono 6 dni później nieopodal Parku Kultury w Powsinie. Brzeska została spalona żywcem.
Do dziś nie udało się wyjaśnić morderstwa. Początkowo rozważano hipotezę o samobójstwie. Ekspertyza z lutego 2013 roku wykluczyła jednak tę możliwość. W kwietniu tego samego roku śledztwo zostało umorzone ze względu na niewykrycie świadków.
Trzy lata później minister sprawiedliwości i prokurator generalnym Zbigniew Ziobro polecił wznowienie śledztwa. Powodem były “rażące braki i zaniechania”. Sprawę powierzono gdańskiej prokuraturze regionalnej. Na temat śmierci Jolanty Brzeskiej przez lata powstało wiele tekstów, a niedawno także film. Do dziś jest symbolem walki przeciw nielegalnym i brutalnym eksmisjom oraz dzikiej reprywatyzacji.
Jo-anna13:48, 25.02.2022
Po tylu latach szukają świadków?
Ta sprawa ma zostać nierozwiązana, za dużo osób jest w tym umoczonych.
Boom13:57, 25.02.2022
Takie szukanie świadków po 11 latach nie jest śmieszne, jest po prostu żałosne i pokazuje jakie słabe mamy służby. Łatwo jest spacyfikować protestujących, aresztować Babcię Kasię czy zabić paralizatorem faceta w kajdankach, ale znaleźć mordercę to już trudno.
doktorek18:31, 25.02.2022
Trzeba przyznać, że mają refleks. Poszukiwania na pewno zakończą się sukcesem. Przecież każdy z nas pamięta, co dokładnie robił 1 marca 2011 r.
Hmmm20:20, 25.02.2022
Przecież wiadomo, że to działania pozorowane, aby wykazać, że coś się zrobiło. Zastanawia jedynie poziom desperacji i brak poczucia wstydu.
znatolina19:08, 27.02.2022
Jakby bandyci porzadnie dali w d... tobie albo twojej rodzinie - tobys przez cale swoje zycie pamietal ten dzien. Na tym polega ten apel.
Boom07:22, 28.02.2022
znatolina, ale szukają świadków wśród spacerowiczów, a nie wśród członków rodziny. To są działania pozorowane, bo trudno oczekiwać, że aż po 11 latach zgłosi się ktoś nowy. Ten, kto coś rzeczywiście widział, to pewnie już się zgłosił.
SzkodaŻeMnieNiePrzyj19:17, 25.02.2022
Słusznie doktorek. Proponuję poprzez lokalne portale, prasę, plakaty apel o zweryfikowanie swoich albumów (zwłaszcza cyfrowych) zdjęcia/filmy/video. Urządzenia takie rejestrują datę - metadane. Skoro dzionek był ładny, może ktoś sobie robił np. fotki tam/w okolicy-drogi dojścia itp. Może uchwycono pojazd/osoby etc.
Lucjan23:02, 26.02.2022
Sam się zastanawiam, co robiłem 1 marca 2011 r.
Kwibuzda10:53, 27.02.2022
Może zamiast na dziesiątą, trzeba było poczekać na setną rocznicę morderstwa? Byłoby bardziej uroczyście.
Rick Sanchez09:14, 28.02.2022
Bardzo poważna agencja z tej CBŚ. Wnioskuję, że po tak szybkim czasie i farsie związanej ze śledztwem szukają jeszcze kogoś, komu można by popełnić samobójstwo.
tak09:49, 01.03.2022
Zbrodnie wyjaśniane są nawet i po 20-30 latach, dzięki m.in. tego typu apelom do świadków, którzy z różnych przyczyn wtedy milczeli. Wszyscy eksperci z forum niech wezmą pod uwagę, że zbrodnia była popełniona w czasie gdy mafia czyścicieli hulała w najlepsze (Pani Brzeska padła jej ofiarą najpewniej), więc nic dziwnego że była tuszowana, śledztwo torpedowane itp. (przypomnijcie sobie, jak długo trwało forsowanie wersji o samobójstwie!). Teraz sprawą zajęła się inna ekipa, miejmy nadzieję, że ci co mogliby mataczyć nie będą mieli na nią żadnego wpływu
archiwum x19:51, 06.03.2022
Moja matka tam chodziła na spacery ze swoimi psiapsiami - jak jeszcze była dziarską staruszką... Miała też aparat z zajęc foto dla seniorów, więc sprawdzę, czy nie ma w archiwach jakiegoś pliku z tą datą...
14 3
Dla mnie jest to jednak śmieszne, gdy po 11 latach słyszę pytanie, czy "coś widziałeś, co dla Ciebie nie ma znaczenia".
4 1
podobno morderca spalił dowody.