80-latka z Ursynowa chciała pomóc swojemu wnukowi. Szybko zrozumiała, że została oszukana. Łupem oszustów "na policjanta" padły cztery sztabki złota o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Dzień przed zgłoszeniem oszustwa na policji na telefon stacjonarny 80-letniej mieszkanki Ursynowa zadzwonił nieznajomy mężczyzna. Podawał się za wnuka pokrzywdzonej - Mariusza. Tłumaczył seniorce, że brał udział w wypadku samochodowym i na szybko potrzebuje pieniędzy. Inaczej zostanie aresztowany.
Pokrzywdzona nie miała gotówki. Przyznała za to, że posiada kilka sztabek złota. Wówczas jeszcze nie wiedziała, że staje się ofiarą przestępstwa. Ponadto w rozmowie uczestniczył jeszcze rzekomy policjant, co miało dodatkowo przekonać kobietę o powadze sprawy.
- Podający się za policjanta mężczyzna poinformował pokrzywdzoną, że po sztabki złota zgłosi się adwokat jej wnuczka - mówi podkom. Robert Koniuszy, rzecznik mokotowskiej komendy policji.
80-letnia ursynowianka podała oszustom dodatkowo swój numer komórkowy. Zaledwie godzinę później w mieszkaniu pojawiła się młoda kobieta podająca się za mecenasa.
- Seniorka w obecności swojego męża przekazała jej cztery sztabki złota zapakowane w firmowe opakowania Mennicy Polskiej o łącznej wadze około 200 gramów i wartości ok. 43 tys. zł - przekazuje podkom. Koniuszy.
Małżeństwo dopiero po fakcie zrozumiało swój błąd. Nie było jednak w stanie rozpoznać później oszustki. Ostatecznie mundurowi zebrali potrzebne dowody i znaleźli podejrzaną. Okazała się nią 26-latka. Kobieta została zatrzymana i umieszczona w policyjnej celi. Usłyszała też zarzut, że wspólnie z innymi osobami doprowadziła 80-latkę oraz jej męża do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem. Przyznała się do przestępstwa, a prokurator zastosował wobec niej dozór do czasu rozprawy sądowej oraz poręczenie majątkowe w wysokości 15 tys. zł. 26-latce grozi 8 lat więzienia.
oko za oko13:15, 04.01.2022
Od 1 stycznia o 600% podwyższono grzywny wymierzane przez sądy za wykroczenia drogowe. Kiedy co najmniej w takim samym stopniu wzrosną kary finansowe i kary więzienia za oszustwa?
Dwie kolizje przy Rosoła. 88-latek jechał pod prąd!
Prawidłowo jadący (jak wynika z opisu) jest winny a nie zawracająca. Dziwne.
Stokłosy1978
13:46, 2025-08-12
Upadają znane knajpy na Ursynowie. Co się dzieje?
NIE MA SENSU! Ursynów jedt pod tym względem wybitny! Co mi po dobrej knajpie, jeśli miejsc parkingowych przed nią jest w porywach 4, a i tak są pozajmowane przez mieszkańców bloków? Bez własnego parkingu, to jest dramat, gfy trzeba wjeżdżać na jakieś osiedlowe uliczki i szukać miejsca, by cokolwiek zjeść. I to dotyczy każdej knajpy tutaj może poza Rimini, która korzysta z płatnego parkingu pod centrum onkologii, bo lepsze to niż nic. Bałkany od kuchni też się przecież zamykają- ciekawe czemu? Bo chyba nie dlatego, że osiedle obok postawiło szlabany, a przed lokalem jest 5 miejsc dzielonych z usługówką obok?
GASTRO BEZ PARKINGU
12:04, 2025-08-12
Nikt nic nie wie, czyli przedept na Ursynowie
Kosztami wszelki sciezek dojsc i uliczek nalezy obciazyc wielka postac Ursynowa niejakiego architekta Budzynskiego Od poczatku mieszkancy wydeptywali sciezki by porosto i latwo dojsc pieszo Matol zaplanowal i wyaswaltowali serpentyny wijace sie wezykiem
HBNB
11:58, 2025-08-12
Jadłodzielnia po remoncie. Wróciły stare zwyczaje!
nie ma w Ratuszu ochrony z podglądem monitoringu, coby wyszła, opierniczyła i porządku nauczyła? Może nie wszyscy Korzystający wiedzą?
@
10:57, 2025-08-12
2 0
Nie będzie, bo wtedy politycy by też poszli siedzieć. Musi się opłacać kraść,