Ursynowscy policjanci zatrzymali pięć osób, w tym czworo niepełnoletnich. Troje z pasażerów seata posiadało przy sobie narkotyki. Zdradziła ich agresywna jazda kierowcy. Teraz 20-latkowi i parze 17-latków grozi do 3 lat więzienia.
Grupka znajomych bawiła się w najlepsze, jeżdżąc autem po Ursynowie. Zbyt brawurowa jazda 20-letniego kierowcy seata zwróciła uwagę policjantów. Postanowili więc zatrzymać samochód do kontroli. Okazało się, że na pokładzie oprócz kierowcy znajduje się dwoje 17-latków, chłopak i dziewczyna, oraz dwoje 15-letnich chłopców. To jednak nie różnica wieku u pasażerów pojazdu zaczęła zastanawiać mundurowych.
- Od razu po otworzeniu drzwi od strony kierowcy czuć było woń charakterystyczną dla marihuany – mówi podkom. Robert Koniuszy, rzecznik mokotowskiej komendy policji.
Do posiadania niedozwolonych substancji nikt się jednak nie przyznawał. Ale policjanci dostrzegli pudełeczko pod przednim siedzeniem pasażera. Nikt nie chciał powiedzieć, do kogo ono należy.
- Po ponownym pytaniu wywiadowców dotyczącym posiadania zabronionych substancji 17-latka
wyjęła zza kurtki woreczek foliowy, w którym miała 8 zamykanych strunowo torebeczek z marihuaną oraz 9 blistrów tabletek psychoaktywnych – dodaje podkom. Koniuszy.
Skarby dziewczyna trzymała także w swoim plecaku. Policjanci znaleźli w nim kolejne pigułki, dwa woreczki z marihuaną oraz elektroniczną wagę. 17-latka tłumaczyła policjantom, że nielegalny susz ma na własny użytek, a tabletki są na sen.
Jej rówieśnik również posiadał przy sobie co nieco. Z bielizny wyciągnął czarne zawiniątko, policjanci znaleźli w nim brązowe kryształki. 17-latek przyznał, że to mefedron. Także posiadał go na własny użytek, ale w zaśnięciu raczej mu nie pomagały.
Funkcjonariusze zatrzymali wszystkich pasażerów seata. 20-latek wraz z parą 17-latków trafili do policyjnego aresztu. 15-latkowie zostali przewiezieni do izby dziecka. Jako że nic przy nich nie odnaleziono, po przesłuchaniu zostali odesłani do domu.
Następnego dnia okazało się, że właścicielem pudełka jest 20-latek. Dlatego wraz z dwójką 17-latków odpowie za posiadanie nielegalnych substancji. Cała trójka może trafić do więzienia nawet na 3 lata.
T14:33, 27.01.2021
Troche ziółka i kieszonkowe.
Y15:26, 27.01.2021
Znalem kiedys takich co dla zabawy wlamywali sie do garazy takuch starych, muroeanych i maluchy kradli (to bulo jakos 20 lat temu). Za zabawe i szczeniackie wybryki trafili do pierdla jako nastolatkowi. To bylo dla nich slabe doswiadczenie.
Irfy17:28, 27.01.2021
Gówniażeria. Dobrze, że nikogo nie walnęli tym samochodem. Poza tym gówniana sprawa. Zielsko by może jeszcze przeszło, ale mefedron to już tak średnio. Blistry to pewnie jakieś benzodiazepiny. Musi początkujący drobny dealer/dealerka. W ogólnym rozrachunku słabo. Najmłodszym pogrożą paluszkiem, starsi dostaną zawiasy plus otwartą kartotekę na policji. Więc coś tak czuję, że długo w Polsce miejsca nie zagrzeją. Może i dobrze?
robson21:20, 27.01.2021
ojaaa dali się normalnie podejść jak dzieciaki z podstawówki ..
teraz moze się nauczą że z "gorącym tematem" nie jezdzi się w 5 jednym autem i nie wozi przy "dupie" takich ilości... Co za barany
Młodzieniaszki kompletnie bez wyobraźni i grama "pomyślunku".
dwoje chłopców, rili23:56, 20.02.2021
"dwoje 15-letnich chłopców"... Dzie korektór?
StaryNarkoman13:05, 21.02.2021
Młodzież to ma życie teraz! Tyle towaru. Na dwóch. Wow.
Piesuary na Ursynowie. Hit czy kit?
Tam gdzie właściciel ją zaprowadzi. Doprawdy czepialstwo ...
TwójNick
13:47, 2025-07-31
Piesuary na Ursynowie. Hit czy kit?
Komunikacja zapachowa jest elementem etogramu psa. Wyznaczanie miejsc do sikania stoi w sprzeczności z naturalnymi potrzebami tego gatunku. Na dodatek piesuar jako betonowy klocek uczy psy, że sikanie na takie przedmioty jest w porządku. Potem będzie płacz, że psy sikają na betonowe kosze, murki i ściany. Znaczenie lepiej jest, żeby sikały na trawę, krzaczki i zieleń.
Kkk
13:45, 2025-07-31
Koniec z darmowym lodowiskiem na Ursynowie?
Jeśli lodowisko nie uzyskało wystarczającej ilości głosów, to znaczy że mieszkańcy nie są tym zainteresowani. Nie rozumiem uporu niektórych radnych forsującym ten pomysł wbrew mieszkańcom. Może lodowisko znudziło się i cały projekt się wyczerpał.
obserwator
13:14, 2025-07-31
Gabaryty tygodniami leżą przy śmietnikach
no i co z tego, że w altankach syf? Po co się przemęczać, skoro za wygląd śmietnika odpowiedzialne jest miasto, nie MIESZKAŃCY przypisanego budynku?
BONA FIDE
11:30, 2025-07-31
3 9
Tak , na pewno ich jazda samochodem zdradziła, hahah , podziekowania powinny byc dla życzliwej osoby.