Miłośnicy ambitnego kina nie muszą szukać atrakcji w centrum stolicy. Od 18 września Dom Sztuki przy Wiolinowej 14 powraca z ofertą dla tych, którzy nie zadowalają się mainstreamową papką z multipleksów. Organizatorzy we współpracy z Ursynoteką przygotowali jeden z najciekawszych programów w historii klubu.
Inauguracja sezonu już w czwartek 18 września o 19 francusko-belgijskim dramatem "Bezcenny pakunek" w reżyserii Michela Hazanaviciusa z 2024 roku.
To animowana opowieść osadzona w realiach II wojny światowej, która łączy konwencję baśni z brutalną rzeczywistością Holokaustu. Film opowiada historię biednego, bezdzietnego małżeństwa drwali żyjącego w polskim lesie. Pewnego zimowego dnia kobieta znajduje przy torach kolejowych niemowlę - dziewczynkę wyrzuconą z pociągu deportacyjnego jadącego do Auschwitz.
Ta poruszająca historia, oparta na bestsellerowej powieści francuskiego pisarza Jeana-Claude’a Grumberga, pokazuje jak zwykli ludzie w obliczu wojennej grozy potrafią okazać niezwykłe człowieczeństwo. Mimo początkowych oporów męża, para postanawia adoptować dziecko, traktując jego pojawienie się jako dar boski
- czytamy w opisie dystrybutora filmu.
Kolejne miesiące przyniosą prawdziwe perełki kinematografii. 9 października widzowie zobaczą kultowy już "Piknik pod Wiszącą Skałą" Petera Weira z 1975 roku – australijski thriller, który do dziś budzi emocje i dyskusje. Dwa tygodnie później, 23 października, na ekranie pojawi się najnowsze dzieło Cédrica Klapascha "Pewnego razu w Paryżu".
Listopad będzie należał do polskiego kina – 6 listopada zostanie pokazane "Skrzyżowanie" Dominiki Montean-Pańków z 2024 roku, a 27 listopada widzowie będą mogli zanurzyć się w mroczny świat "Człowieka słonia" Davida Lyncha z 1980 roku.
Grudniowe seanse zamkną francuskie "Wysokie i niskie tony" Emmanuela Courcola (4 grudnia) oraz kultowe "Cinema Paradiso" Giuseppe Tornatore (18 grudnia) – idealny film na przedświąteczny nastrój.
Organizatorzy przygotowali atrakcyjną ofertę dla stałych bywalców. Karnety na wszystkie siedem seansów kosztują jedynie 50 złotych i można je już kupować online na stronie Domu Sztuki. Są już również dostępne w kasie kina Dom Sztuki przy ul. Wiolinowej 14 (stacja metra Ursynów).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Komisje rady Warszawy przeciw wprowadzeniu prohibicji
W Warszawie jest 25% wakatów w policji. Dzięki nocnej prohibicji nie będą tyle jeździć do burd i pijaków tylko do sytuacji, gdzie ludzie naprawdę potrzebują pomocy. Tak samo SOR noc ma być dla naprawdę chorych, a nie dla pijanych co sobie łeb rozbił, bo się schlał i nie umie po schodach zejść bez wywinięcia orła. Mam też po dziurki w nosie menelstwa drącego ryje na ławkach. To wszystko Rada Miasta ma szansę ograniczyć dla ogólnego dobra społecznego. Róbmy presję! Piszcie na maila Szostakowskiego, jest dostępny w necie.
Miro
15:37, 2025-09-17
GIS alarmuje! Popularna przyprawa może być groźna
Ciekawi mnie dlaczego nigdy , bynajmniej w ostatnich latach TVP nie podaje takich komunikatów. Przecież nie wszyscy szczególnie starsze osoby mają internet. w internecie faktycznie czasami sa ostrzeżenia o lekach czy innych produktach a TVP milczy jak głuche?
emeryt
14:00, 2025-09-17
Komisje rady Warszawy przeciw wprowadzeniu prohibicji
a co z weryfikacją wieku kupujących w osiedlowych sklepikach? Czy dostawcy na motorkach loco chałupa sprawdzają dowodzik, komu schłodzoną siatę przekazują? Czy paczkomaty żądają potwierdzenia odbioru z weryfikacją na kamerze, kto w jakim wieku paczkę alkoholową odbiera? Czy szkoły sprawdzają skład popijanego ,,soczku,,?
@
13:41, 2025-09-17
Uwaga! Testy syren alarmowych w Warszawie
Och... syreny. A jak coś na nas faktycznie poleci, to co mamy robić? Modlić się? A może patrzeć z okien, bo jakby nie było, widok może być niecodzienny. Przecież na Ursynowie nie ma schronów. A jeśli jakieś są, to i tak zamknięte na głucho. A nawet jakby były otwarte, to 150 tys. ludzi i tak nie pomieszczą. Może z 1000. Metro? Iskander leci z Kaliningradu 2 minuty. Może bym i dobiegł. W lecie, jak akurat nie będzie ślizgawki. I potem w tym metrze zdechł, bo na takie rakiety jest zwyczajnie za płytkie. Bloki też nie mają podpiwniczeń a te z podziemnymi parkingami nie dadzą rady przyjąć wszystkich mieszkańców w ciągu 2 minut. Więc dla kogo te syreny? Dla milionerów, co sobie w swoich domach wybudowali schron? To może im je zainstalujcie przy tych domach a reszcie ludzi dajcie spokój z wyciem i sobie wyjcie na "rocznice"?
Irfy
13:22, 2025-09-17