Nie doszli do finału Konkursu Chopinowskiego, ale bilety na ich występ rozeszły się w mgnieniu oka. W sobotę w Ursynowskim Centrum Kultury „Alternatywy” zachwycili publiczność utworami najwybitniejszego polskiego kompozytora.
Konkurs Chopinowski odbywa się tylko raz na 5 lat. Występ półfinalistów tego konkursu na Ursynowie był więc wyjątkową okazją do tego, aby posłuchać jedynych z najlepszych pianistów w naszym kraju.
Dlaczego był to "Salon odrzuconych"? Nazwa nawiązuje do malarzy impresjonistycznych, których niegdyś niedoceniane obrazy kosztują w tej chwili nawet 60 milionów euro. Organizator koncertu Fundacja "Ave Arte" postanowił wpisać półfinalistów Konkursu Chopinowskiego w repertuar VIII edycji Międzynarodowego Festiwalu im. I. J. Paderewskiego, aby udowodnić wartość ich talentu.
- Odrzuceni to ci, którzy są równie wspaniali jak laureaci, tylko konkurs Chopinowski rządzi się takimi prawami, że spośród 70 wybitnych osób muszą wybrać tylko 6. Nie ma lepszych, ani gorszych - tylko są podzieleni w sposób matematyczny - mówi Jan Popis, dyrektor artystyczny Międzynarodowego Festiwalu im. I. J. Paderewskiego.
Jako pierwszy w sali widowiskowo-teatralnej "Alternatyw" wystąpił 25-letni Tomasz Marut, doktorant Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Pianista dał się poznać jako świetny chopinista, taki który czuje nutę polskiego kompozytora. W swoim półrecitalu wykonał jedną z czterech ballad Chopina w tonacji F-dur, która była wynikiem inspiracji kompozytora balladami Mickiewicza. W tym utworze dźwięki narastały jak narracja romantycznych i dramatycznych powieści. Później spod palców pianisty wybrzmiał walc koncertowy As-dur. Artysta wykonał również zapomniane, jednak błyskotliwe chopinowskie rondo Es-dur. Finał występu półfinalisty zakończył polonez As-dur, który pokazał słuchaczom, czym jest prawdziwy polonez.
Jedyną pianistką tego wieczoru była 20-letnia Joanna Goranko, która już od najmłodszych lat wyróżniała się wyjątkowych talentem podczas licznych konkursów krajowych oraz międzynarodowych. Koncertowała w Pampelunie, San Sebastian, Monachium, Moskwie i Wiedniu.
Najmłodsza półfinalistka występująca na ursynowskiej scenie wykonała inną odmianę ballady, która wyróżniła się baśniową i delikatną nutą. Później wykonała koncertowego walca i lżejszego poloneza, którego Chopin napisał jeszcze jako nastolatek.
Jako trzeci wstąpił 25-letni Adam Kałduński, który brał udział w licznych konkursach mistrzowskich. Zajął pierwsze miejsce na Międzynarodowym Konkursie Pianistycznych im. Fryderyka Chopina w Pekinie - co jest ogromnym wyróżnieniem, biorąc pod uwagę, że w Chinach są tysiące chopinistów.
Repertuar, który wykonał pianista był niezwykle kontrastrowy - najpierw zagrał trzy lekkie i sentymentalne walce. Na koniec wybrzmiało spod jego dłoni jedno z największych dzieł Chopina - ponad 20-minutowa sonata b-moll. To było ogromne spiętrzenie dramatu - najpierw diaboliczne Doppio movimento i Scherzo, później żałobny marsz i na koniec szybka smuga części Presto.
Na końcu wystąpił 22-letni Mateusz Krzyżowski, student Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Zdaniem organizatorów był bardzo bliski zostania laureatem tegorocznego Konkursu Chopinowskiego. Wykonał dramatyczną balladę g-moll, następnie poezję nocy Nokturn i Walc As-dur. Całe wydarzenie podsumował romantycznym I Scherzo b-moll.
Artyści wykonywali swoje półrecitale na wyjątkowym fortepianie "Steinway & Sons" wartym blisko milion złotych. To było pierwsze takie wydarzenie w naszej dzielnicy, które zgromadziło tak wielu ursynowskich melomanów.
- Mam nadzieję, że częściej będziemy mogli gościć kulturę wysoką w naszej okolicy. Liczę na to, że pan burmistrz zrozumie, że muzyka klasyczna na Ursynowie przyciąga mieszkańców - mówi pan Jan, uczestnik koncertu.
Ursyniak17:32, 07.11.2021
Najważniejsza informacja: koszt fortepianu.
A jakby kosztował tylko 750 000, to mniej udany byłby koncert?
Burza, ulewa, grad. Po upale może zrobić się groźnie
No cóż... Burze, wiatr i grad to zjawiska widziane po raz pierwszy w Polsce. Mówmy o tym maksymalnie głośno... Żałosne.
Paulo
16:24, 2025-06-23
Czarne chmury nad mistrzowskim ośrodkiem z Ursynowa!
zdecydowanie szkoda by było tego miejsca. -- te dumdolone reklamy na tej stronie to absolutna porażka. kuż prawie nie chce się czytać tego portalu. bryndza totalna.
tEKLa
16:21, 2025-06-23
Ursynów tonie w petach. Brak koszy czy kultury?
To, czego brakuje, to egzekwowanie przepisów. Palacze-śmieciarze są bezkarni, wyrzucając pety, gdzie popadnie, wiedzą, że płacić za to nie będą, nie to, co nieszczęśnicy bez maseczek złapani podczas ostatniej pandemii. Tu jakoś się od razu patrol znalazł, żeby mandacik wlepić.
proste
16:19, 2025-06-23
Nowe fakty ws. nożownika z Ursynowa! Szukał kryjówki
Na Ursynowie zaczyna być coraz bardziej niebezpiecznie! Spółdzielnie Mieszkaniowe powinny obowiązkowo zakładać monitoring ns klatkach schodowych,aby zapobiec włamaniom do mieszkań i ich kradzieżom!
Teresa
15:25, 2025-06-23
0 0
Najważniejsze to to że koruptokracja dziaderstwa PiSowsko POwskiego kwitnie. Za jeden koncert można by dofinansować 500 obiadów dla niedożywionych dzieci. A mamy takie na Ursynowie.