Od marca popularne boiska przy ul. Puszczyka stały rozebrane. Ciepłe miesiące sprzyjały sportom kontaktowym, jednak dopiero teraz miłośnicy piłki nożnej i koszykówki mogą z nich korzystać. Dlaczego? Bo ratusz w końcu znalazł pieniądze na dokończenie remontu.
Kompleks sportowy przy ul. Puszczyka był remontowany przez wiele miesięcy. Dwa boiska - do kosza i piłki nożnej - zostały zamknięte z uwagi na zły stan nawierzchni już na początku 2021 roku. Mieszkańcy przez całe wakacje irytowali się, że nie mogą korzystać z boisk.
- Nie ma w okolicy żadnego boiska do koszykówki i moja irytacja sięga zenitu - a w szczególności, że prac nad boiskiem przy Puszczyka nie ma żadnych i zero postępu w tej sprawie - mówił nam w lipcu Bartek, miłośnik gry w kosza.
Rok temu władze Ursynowa podpisały umowę z wyłonionym w przetargu wykonawcą, który odmówił prac z uwagi na zbyt krótki termin realizacji. Później pojawił się drugi problem - okazało się, że środków na remont jest za mało i prace stanęły w miejscu. Na wymianę nawierzchni boiska dzielnica miała wtedy zaledwie 460 tys. złotych.
Ratusz wystąpił więc do władz Mazowsza o dodatkowy zastrzyk gotówki. Wniosek dzielnicy został zaakceptowany, jednak na nieco niższą kwotę niż planowano - Mazowsze przekazało na remont dodatkowe 150 tys. złotych.
W lutym boisko zostało przekazane Ursynowskiemu Centrum Sportu i Rekreacji. To UCSiR udało się znaleźć firmę, która zajęła się remontem kompleksu sportowego przy ul. Puszczyka. Mimo to już w lipcu było niemal pewne, że wakacyjny sezon dla miłośników kosza i piłki nożnej, którzy chcieliby zagrać na Puszczyka, będzie stracony.
W grudniu udało się w końcu oddać wyremontowane boisko. Pojawiły się nowe nawierzchnie, furtki i trybuny. Teraz kibice będą mogli obserwować mecze ze 126 nowych siedzisk.
- Bardzo popularne wśród mieszkańców boiska przy ul. Puszczyka zyskały nowe, komfortowe i wysokiej jakości nawierzchnie. Poprzednie miały już 13 lat, więc był to najwyższy czas na ich wymianę. Zapraszam wszystkich do gry w piłkę nożną i koszykówkę. Kto wie, może to tutaj objawią się następcy Roberta Lewandowskiego i Marcina Gortata - mówi zastępca burmistrza Piotr Zalewski.
W okresie zimowym boiska będą czynne od godz. 10:30 do zmroku. Ich remont kosztował ostatecznie prawie 690 tys. złotych.
Kabacianin15:00, 21.12.2021
A na Zaruby po tygodniu zamknęli na cztery spusty...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Ursynowskie nauczycielki z nagrodą od prezydenta
Mi i wielu innym zabrano, zeby dać innym. 1800? To niewyobrażalne! Chcę wiedzieć, co takiego robią ci nauczyciele, bo *%#)!& jak dureń, ale może coś źle robię, skoro mam poniżej tej (fiu-fiu) średniej.
Stasia bozowska
23:19, 2025-10-18
Cztery lata czekania na rondo przez spory urzędników
Może nie zamierzam całkowicie krytykować pomysłu budowy ronda, aczkolwiek mam pewne wątpliwości... Po pierwsze w tekście autor oraz miejscy urzędnicy skoncentrowali się na problemie wyjazdu z ul. Lanciego na ul. Filipiny Płaskowickiej - rzeczywiście potwierdzam, jest problem nie tylko w szczycie ale nawet czasami po za nim. No, ale szanowni Panowie całkowicie zapomnieli o podobnym problemie z inną ulicą, która jest tuż obok. Chodzi o ul. Cynamonową. Z niej również trudno wyjechać na ul. F. Płaskowickiej. O ile ruch samochodowy, przeciwieństwie do ul. Lanciego, na ul. Cynamonowej jest mniejszy, ale jednak jest, a dodatkowo ZTM przetrasował tędy autobusy linii 163 i 217. Kierowcy tych autobusów mają codziennie ogromny problem z wyjazdem z ul. Cynamonowej i dołączeniem się do ruchu na ul. Płaskowickiej. Często muszą wymuszać pierwszeństwo co generuje niebezpieczne sytuacje - ale kierowcy autobusów wyjścia nie mają. Rzadko kto ich przepuści. Po drugie budowa ronda... przy zakorkowanej ul. Płaskowickiej niewiele pomoże, bo i tak trzeba na to rondo wjechać. A jeśli sama ulica jest zablokowana, to będzie to trudne wyzwanie. Toteż czy moje pytanie jest proste. Czy Panowie urzędnicy nie wpadli na pomysł instalacji sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Lanciego/Płaskowiciej, ale zsynchronizowanej ze skrzyżowaniem ulic Cynamonowa/Płaskowickiej ? Chodzi o upłynnienie ruchu na ul. F. Płaskowickiej oraz umożliwienie wyjazdu zarówno z ul. Lanciego jak również z Cynamonowej. Czyli "dwie pieczenie przy jednym ogniu", no, ale czy ktoś o tym pomyślał ? PS. Swoją drogą, chyba już dawno - jeszcze przed budową tunelu POW - należało pomyśleć o poszerzeniu ulicy Filipiny Płaskowickiej, bo to co dzieje się na niej obecnie, było do przewidzenia ;)
Jakub
22:16, 2025-10-18
Kontrowersyjny bohater na nowym ursynowskim muralu
Nie ma takiego p o l s k i e g o bohatera, ktorego nie dałoby się wykląć. Czytam często w innych językach - jest druzgocące porównanie, jak tam się mówi o "ich wielkich", a jak w Polsce.
dfr rfe
21:37, 2025-10-18
Miała być likwidacja, będzie podwyżka daniny
PIS wydawało 2 mld na szczujnie TVP. W czasach PO to są już 3 mld na TVP i arcykapłanki propagandy takie jak Dobrosz-Oracz czy Schnepf. Pieniądze miały iść na onkologię dziecięcą, ale TV jest ważna dla takich ugrupowań jak PO lub PIS. Znaczna większość ich elektoratu to ludzie 60+ którzy wiedzę o świecie czerpią z TV i można przez TV nimi manipulować.
Wck
19:49, 2025-10-18