Turniej koszykówki ulicznej rozstrzygnięty. 13 zespołów z dzielnicy, ale także z całej Polski, walczyło o wygraną na boisku przy ul. Dembowskiego. Najmłodszy uczestnik miał 16 lat.
W tym turnieju nie było podziału na wiek, płeć czy doświadczenie. Liczyła się dobra zabawa i wygrana. "Ursynów StreetBall Cup 2021" to pierwszy oficjalny turniej koszykówki ulicznej w naszej dzielnicy. Początkowo mecze miały zostać rozegrane w ubiegłą sobotę, jednak z uwagi na warunki pogodowe został przeniesiony na niedzielę.
Celem imprezy było aktywne spędzanie czasu wolnego, popularyzacja koszykówki ulicznej i idei Fair Play oraz kultury kibicowania. - Chcemy zarazić mieszkańców Ursynowa pasją do sportu na świeżym powietrzu - mówi organizator rozgrywek Maciej Zawadzki.
Do udziału w turnieju zgłosiło się 13 drużyn. Zostały one podzielone na 4 grupy eliminacyjne. W 3 grupach grały 3 zespoły, a w jednej 4 zespoły. W fazie grupowej obowiązywał system każdy z każdym. Do fazy ćwierćfinałowej awansowały 2 najlepsze drużyny z grupy.
Do ciekawej i rzadko spotykanej sytuacji doszło w grupie 4. Jedna drużyna wygrała wszystkie mecze, natomiast trzy kolejne zespoły miały po dwie porażki i jedno zwycięstwo. O wyjściu do dalszej fazy zadecydowały "małe punkty" w bezpośredniej rywalizacji tych drużyn.
Po zaciętej rywalizacji ostatecznie wygrał zespół Corn Dogi, drugie miejsce zajął Rób Dobro, a na trzecim miejscu skończył zespół Osiedlówa. W turnieju brały udział, oprócz zespołów z Ursynowa i całej Warszawy, drużyny z Łodzi, Pruszkowa oraz Radomia. Drużyna Street Dudez oraz Kordian były zespołami mieszanymi - panowie i panie w jednej drużynie.
Po fazie ćwierćfinałowej nastąpił konkurs rzutów za 3 punkty. Tu nastąpiła ogromna niespodzianka - w miejsce niezgłoszonych zespołów zgłosił się sędzia prowadzący turniej i to właśnie on wygrał konkurs „trójek” pokonując w bezpośredniej rywalizacji wielu koszykarzy.
Nagrody w postaci bonów oraz pucharów otrzymały trzy najlepsze zespoły. Nagrodzony został najmłodszy zawodnik oraz zwycięzca konkursu rzutów za trzy punkty. Turniej sędziowali licencjonowani arbitrzy PZKosz, a zorganizowano go przy wsparciu dzielnicy i urzędu marszałkowskiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Ursynowskie nauczycielki z nagrodą od prezydenta
Mi i wielu innym zabrano, zeby dać innym. 1800? To niewyobrażalne! Chcę wiedzieć, co takiego robią ci nauczyciele, bo *%#)!& jak dureń, ale może coś źle robię, skoro mam poniżej tej (fiu-fiu) średniej.
Stasia bozowska
23:19, 2025-10-18
Cztery lata czekania na rondo przez spory urzędników
Może nie zamierzam całkowicie krytykować pomysłu budowy ronda, aczkolwiek mam pewne wątpliwości... Po pierwsze w tekście autor oraz miejscy urzędnicy skoncentrowali się na problemie wyjazdu z ul. Lanciego na ul. Filipiny Płaskowickiej - rzeczywiście potwierdzam, jest problem nie tylko w szczycie ale nawet czasami po za nim. No, ale szanowni Panowie całkowicie zapomnieli o podobnym problemie z inną ulicą, która jest tuż obok. Chodzi o ul. Cynamonową. Z niej również trudno wyjechać na ul. F. Płaskowickiej. O ile ruch samochodowy, przeciwieństwie do ul. Lanciego, na ul. Cynamonowej jest mniejszy, ale jednak jest, a dodatkowo ZTM przetrasował tędy autobusy linii 163 i 217. Kierowcy tych autobusów mają codziennie ogromny problem z wyjazdem z ul. Cynamonowej i dołączeniem się do ruchu na ul. Płaskowickiej. Często muszą wymuszać pierwszeństwo co generuje niebezpieczne sytuacje - ale kierowcy autobusów wyjścia nie mają. Rzadko kto ich przepuści. Po drugie budowa ronda... przy zakorkowanej ul. Płaskowickiej niewiele pomoże, bo i tak trzeba na to rondo wjechać. A jeśli sama ulica jest zablokowana, to będzie to trudne wyzwanie. Toteż czy moje pytanie jest proste. Czy Panowie urzędnicy nie wpadli na pomysł instalacji sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Lanciego/Płaskowiciej, ale zsynchronizowanej ze skrzyżowaniem ulic Cynamonowa/Płaskowickiej ? Chodzi o upłynnienie ruchu na ul. F. Płaskowickiej oraz umożliwienie wyjazdu zarówno z ul. Lanciego jak również z Cynamonowej. Czyli "dwie pieczenie przy jednym ogniu", no, ale czy ktoś o tym pomyślał ? PS. Swoją drogą, chyba już dawno - jeszcze przed budową tunelu POW - należało pomyśleć o poszerzeniu ulicy Filipiny Płaskowickiej, bo to co dzieje się na niej obecnie, było do przewidzenia ;)
Jakub
22:16, 2025-10-18
Kontrowersyjny bohater na nowym ursynowskim muralu
Nie ma takiego p o l s k i e g o bohatera, ktorego nie dałoby się wykląć. Czytam często w innych językach - jest druzgocące porównanie, jak tam się mówi o "ich wielkich", a jak w Polsce.
dfr rfe
21:37, 2025-10-18
Miała być likwidacja, będzie podwyżka daniny
PIS wydawało 2 mld na szczujnie TVP. W czasach PO to są już 3 mld na TVP i arcykapłanki propagandy takie jak Dobrosz-Oracz czy Schnepf. Pieniądze miały iść na onkologię dziecięcą, ale TV jest ważna dla takich ugrupowań jak PO lub PIS. Znaczna większość ich elektoratu to ludzie 60+ którzy wiedzę o świecie czerpią z TV i można przez TV nimi manipulować.
Wck
19:49, 2025-10-18