Reklama zewnętrzna na stałe wpisała się w krajobraz miast i miasteczek. I chociaż jest najstarszą formą promocji, wciąż przynosi efekty – sprawia, że konsumenci zwracają uwagę na markę lub produkt, i zwiększa sprzedaż. Może przybierać różnorakie formy: plakatów i afiszów na słupach ogłoszeniowych czy w autobusach, podświetlanych tablic na przystankach albo tablic umieszczanych na przyczepach samochodów, elektronicznych ekranów czy wielkoformatowych konstrukcji montowanych na elewacjach. W Warszawie najskuteczniejsze okazuje się plakatowanie.
Odbiorca masowy
Mieszkańcy Warszawy codziennie mijają setki plakatów i afiszów. Widzą je, omiatając wzrokiem słupy ogłoszeniowe i tablice reklamowe, jadąc tramwajem, czekając na przystanku, pijąc kawę w ogródku ulubionej kawiarni. A ponieważ każdego dnia przemierzają tę samą trasę, czasem i kilkukrotnie, zamieszczony na reklamach przekaz utrwala się w ich świadomości. Outdoor dociera więc do masowego odbiorcy i szerokiego grona potencjalnych klientów, zwiększając rozpoznawalność marki.
Odpowiednia forma
Aby rozklejanie plakatów przyniosło oczekiwanie efekty, reklama powinna przybrać odpowiednią formę. Liczy się przede wszystkim jasny przekaz: prosty język, czytelny font, atrakcyjna, ale nie krzykliwa strona wizualna. Idealnie byłoby, gdyby outdoor przyciągał uwagę już po pierwszym rzucie oka. Ponieważ jednak jesteśmy bombardowani zewsząd setkami komunikatów marketingowych, reklama powinna utrwalać się w podświadomości chwytliwym hasłem.
Dobrze dobrane miejsce ekspozycji
Nawet najlepsza forma wizualna nie przyniesie efektu, jeśli plakat będzie rozklejony w niewłaściwych miejscach. Planowanie reklamowania zewnętrznego należy rozpocząć od ustalenia grupy docelowej, do jakiej skierowany zostaje komunikat. Ważne jest również dopasowanie miejsca ekspozycji i terminu plakatowania do codziennych nawyków i preferencji potencjalnych klientów. Aby ta forma promocji stała się skuteczna, warto skorzystać z usług firm zajmujących się rozklejaniem plakatów – plakatowaniepolska.pl Warszawa.
Pomaga ona w wyborze odpowiedniej lokalizacji na terenie Warszawy i gmin ościennych. Zapewnia też konsultacje ze specjalistami zajmującymi się marketingiem zewnętrznym, którzy dobierają właściwe nośniki i doradzają w zakresie udoskonalenia przekazu reklamowego.
Popularnością cieszy się zwłaszcza plakatowanie na słupach ogłoszeniowych i tablicach reklamowych. Rozmieszczane są w centralnych miejscach Warszawy, mijanych codziennie przez tysiące osób, albo w pobliżu przystanków czy placów, gdzie mieszkańcy na moment się zatrzymują, czekając na autobus lub umówione spotkanie. Warszawa dysponuje przede wszystkim słupami monitorowanymi, co zapewnia ciągłość ekspozycji (plakaty nie zostaną zerwane). Wynajem słupów reklamowych nie jest drogą inwestycją, promocję można rozszerzyć więc na większe obszary miasta, zwiększając jej skuteczność.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Łapcie się za portfele! Spółdzielnie wysyłają listy
Chcieliście Rafałka od planeta płonie który bezrefleksyjnie przyklepuje wszystko, co unijne to poproszę płaćcie i płaczcie. Skończeni kretyni głosują na PO
Fajnopolactwo to zak
00:09, 2025-07-21
"Piłka lata tu jak chce". Fatalny stan na Dembowskiego
Gospodarz miasta woli jak 700 tysięcy złotych pójdzie z pieniędzy podatników w Warszawie na „Łuk LGBT+" zaproponowany przez Linusa Lewandowskiego, aktywistę LGBT ze Stowarzyszenia Homokomando. Prezydent Trzaskowski nie widzi problemu, bo to budżet obywatelski.
OnPaste
17:08, 2025-07-20
Łapcie się za portfele! Spółdzielnie wysyłają listy
W mym prywatnym odczuciu jako spłdzielczyni nasz prezes to nikczemny łajdak, kłamczuch i osoba podła. Uważam, też jeżeli do rad nadzorczych będziemy wybierać leśnych dziadków i babcie z demencją pan prezes będzie skutecznie zamieniał naszą spółdzielnie w slums z wysokimi czynszami. Rodziny beda się wyprowadzać a mieszkania kupią fliperzy i wynajmą komukolwiek i będziemy mieli więcej pobić, gwałtów i awantur i po agencji towarzyskiej na klatce. Zamiast podnosić czynsze ograniczyć wydatki na zarząd.
Stokłoska
16:40, 2025-07-20
Łapcie się za portfele! Spółdzielnie wysyłają listy
Rosną pensje, rosną ceny. Dziwne gdyby tylko rosły pensje. W Internecie można się doszukać, że średnia pensja brutto w stolicy to ponad 9400 zł.
xyz
14:01, 2025-07-20
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz