Ponad 7 tysięcy krzewów i 83 drzewa zasadzi jeszcze w tym roku dzielnica, m.in. na prośbę mieszkańców. Tylko dlaczego część nasadzeń zaplanowano tam, gdzie wkrótce budowana będzie Południowa Obwodnica Warszawy?
Mieszkańcy domagają się od władz miasta inwestowania w zieleń. Drzewa i krzewy nie tylko przyozdabiają nasze place i ulice, ale też poprawiają jakość środowiska, które nas otacza. Na Ursynowie, który chlubi się mianem jednej z najbardziej zazielenionych dzielnic Warszawy, wciąż wycina się więcej drzew i krzewów niż sadzi. Ale dzielnica próbuje nadrabiać ten dystans.
Trwają właśnie nasadzenia przewidziane w tegorocznym planie Wydziału Ochrony Środowiska. W 17 punktach Ursynowa sadzone będą (lub już zostały) nowe drzewa, najczęściej w pasie drogowym lub miejscach będących własnością dzielnicy. Najwięcej nowych roślin pojwi się na ul. Surowieckiego, Nowoursynowskiej, Przybylskiego, Jeżewskiego, Pala Telekiego i Kabackim Dukcie. (dokładne lokalizacje - patrz galeria pod artykułem). Będą to klony czerwone, jarząby pospolite, klony zwyczajne, oliwniki wąskolistne czy brzozy.
Dzielnica uzupełnia też krzewy. Trwa sadzenie ponad 7 tysięcy sztuk, które pojawią się: na Surowieckiego, Żabińskiego, Jeżewskiego, Kiedacza, Szolc-Rogozińskiego, Lanciego, Kobzy, Romera, Bartóka, Dereniowej, al. KEN 55 czy Mielczarskiego.
O ile akcja nasadzeń zasługuje na pochwałę, o tyle jedna z lokalizacji źle świadczy o gospodarności urzędników z Ursynowa. Dziś ogrodników sadzących nowe krzewy zauważyliśmy przy ul. Lanciego przy skrzyżowaniu z Płaskowickiej. Dokładnie w miejscu, gdzie będzie przebiegać przyszły tunel obwodnicy.
Prace nad tym odcinku wg deklaracji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad mają się rozpocząć już w przyszłym roku. Czy to oznacza, że kilkaset sadzonych właśnie krzewów zakończy swój żywot? Po co sadzić rośliny w miejscu, gdzie będą wykopy?
- Nie znam sprawy. Ale zgodnie z deklaracją firmy Astaldi (wykonawcy obwodnicy - dop. redakcja) prace w tym miejscu mają się rozpocząć dopiero w 2018-2019 roku - komentuje burmistrz Robert Kempa.
Czyli sadzone właśnie krzewy będą cieszyć oko maksymalnie przez 2 lata. Warto jest sadzić akurat w tym miejscu?
ZOBACZ LOKALIZACJE NASADZEŃ DRZEW NA URSYNOWIE
[ZT]6920[/ZT]
lkiuy18:11, 29.11.2016
Część polskich polityków i działaczy to jednak imbecyle
lambada19:14, 29.11.2016
I bardzo dobrze! Może uda się powstrzymać budowę tej autostrady przez środek osiedla!
Cytad05:48, 30.11.2016
A czy ktoś myśli, czy te krzaczory nie ograniczą widoczności? Tak jest np. w al KEN przy Dzwonniczej, gdzie rowerzyści nadjeżdżający z prawej są trudno dostrzegalni.
wiola11:15, 06.12.2016
Niestety krzewy są na Ursynowie za blisko przejść dla pieszych i rowerowych oraz skrzyżowań! ZASŁANIAJĄ WIDOCZNOŚĆ!
Samochód może stawać 10 m przed przejściem, a krzaki rosną bezpośrednio przed przejściem - szkoda, że urzędnicy dzielnicy tego nie widzą. Jest to szczególnie istotne w przypadku rowerzystów, którzy zza krzaków pojawiają się nagle na przejeździe rowerowym. Praktycznie przy takich przejściach auto powinno się zatrzymać.
wiolka11:21, 06.12.2016
Krzaki zasłaniają przejście dla pieszych przy KEN na wysokości Końskiego Jaru przy metrze Ursynów. Tam są niebezpieczne przejścia!
4 8
Gdzie tam jest środek osiedla?
Tak na pewno z powodu kilku krzaczków nie zbudują tunelu, który jest planowany od kilku lat...
2 1
Oby!!!!!!!