Lampy postawione wzdłuż chodnika przy metrze Natolin są w opłakanym stanie – alarmują mieszkańcy i proszą o interwencję. Zarząd Dróg Miejskich już zajął się sprawą.
Wzdłuż chodnika przy zejściu do stacji Metra Natolin stoją lampy... Tzn. jeszcze stoją, bo w każdej chwili mogą się przewrócić! Większość jest przechylona, rury są zżarte przez rdzę. W ostatnią środę jedna z lamp się przewróciła - szczęśliwie na trawnik a nie na przechodnia.
- Choć bardzo się spieszyłam, to na widok tych lamp przeszły mnie ciarki — a co by było jakby akurat w tym feralnym momencie szedł tędy dorosły, dziecko, osoba starsza, albo nawet jakiś piesek wyprowadzony na spacer? - alarmuje Katarzyna mieszkanka Natolina.
Kobieta wezwała służby drogowe, które jeszcze tego samego dnia zabrały leżącą lampę oraz zabezpieczyły jej pozostałe elementy. Konserwatorom z Zarządu Dróg Miejskich przydałaby się jednak wizyta u okulisty, bo nie zwrócili uwagi na pozostałe latarnie, które ledwo stoją.
- Oświetlenie w tym rejonie jest w opłakanym stanie – mówi Piotr z Natolina. - Pozostałe latarnie czeka ten sam los. Miejmy nadzieję, że nie przewrócą się na ludzi. Czy naprawdę musi stać się tragedia, żeby zajęto się problemem?
- Przyjęliśmy zgłoszenie i przekazaliśmy sprawę do konserwatorów – zapewnia Karolina Gałecka z ZDM.
Problem starych latarni w całej dzielnicy poruszył w swojej ostatniej interpelacji do burmistrza radny Krystian Malesa z PO. Radny apeluje o rozpoczęcie wymiany oświetlenia. - Zdaję sobie sprawę, że to proces długotrwały, ale warto go rozpocząć – pisze do burmistrza Malesa.
Zgadzamy się z radnym, proces będzie na pewno długotrwały, ponieważ starych latarni jest na Ursynowie sporo, ale... część z nich musi być wymieniona natychmiast, bo są tak zardzewiałe, że zagrażają życiu mieszkańców!
[ZT]9542[/ZT]
[ZT]6900[/ZT]
Kabaty zielone21:59, 19.06.2015
ZDM to instytucja zajęta przede wszystkim sobą. Kierowane do nich pisma trafiają do poczekalni, a kiedy zbliża się termin na odpowiedź, wysyłany jest sztampowy tekst, który ledwo dotyka problemu. Na tych ludzi nie można liczyć :(
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
No tak wszak wszyscy mają wakacje w tym samym okresie...
Walo
22:52, 2025-06-28
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
Kierowcy uciekają w turystykę bo tam się godnie zarabia w godnych warunkach pracy. Nikt by tam nie szedł gdyby grubego problemu nie było. Niech ratusz przedstawi zarobki realne i realne potrącenia za wszystko oraz warunki pracy kierowcy w Warszawie np. na liniach na których nie ma dostępu do bieżącej wody, braku miejsca by coś zjeść i jest jedna ubikacja toi toi a na drugim krańcu brak wc gdzie człowiek jadąc przez pół miasta w korkach musi trzymać się za pęcherz lub zakładać pieluchy i tak przez 10+ godzin. Pomijam już kwestie jazdy bez sprawnej klimy w co trzecim spalinowym autobusie przy 30-35C na zewnątrz a 40-45C w kabinie.
Tomaszek
16:46, 2025-06-28
Trzaskowski na Puszczyka. Zapowiada strefy ciszy
Cała szkoła się wstydzi bo na Bonżura głosowali tylko ***** i złodzieje
Uczeń
16:22, 2025-06-28
Na Ursynowie policja kontrolowała "rowery" elektryczne
Mundurowi to mogliby wreszcie zakuć w kajdany i wysłać do więzienia większość rządzącą nim doprowadzą do kompletnego upadku całego państwa.
Q
12:38, 2025-06-28