To niewyobrażalna tragedia! W czwartek nagle zmarł 19-letni Andriej Hrysenko, uczeń ursynowskiego CLVIII Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Izabeli Czartoryskiej, bardzo utalentowany, ambitny młody człowiek z pasją społecznikowską. Znał go prawie cały Zielony Ursynów i mieszkańcy skupieni wokół Dzielnicowego Ośrodka Kultury przy Kajakowej.
Pełen energii nastolatek zmarł po krótkiej chorobie. Dostał wysokiej gorączki, stracił przytomność i już jej nie odzyskał. Przyczyny śmierci zbadają lekarze podczas seksji zwłok.
Andriej przyjechał do Polski z mamą i młodszym bratem w lutym 2021 roku z miasta Dniepr tuż po wybuchu wojny w Ukrainie. Był utalentowanym klarnecistą i saksofonistą. Uciekając przed wojną, nie mógł zabrać ze sobą saksofonu, bo był za duży. Przyjaciele z Ursynowa zrekompensowali mu to, fundując mu nowy instrument na 18. urodziny.
Jeszcze przed wybuchem wojny planował uczyć się w Polsce, więc pilnie uczył się naszego języka. Po przyjeździe świetnie już rozmawiał po polsku. Dobrze radził sobie w Polsce - pracował, pomagając schorowanej mamie, rozwijał swoją karierę muzyczną, dbał o młodszego brata.
Udzielał się w Miejscu Aktywności Lokalnej przy ul. Kajakowej - prowadził zajęcia dla Ukraińców w ramach programu UNICEF, których uczył języka polskiego i odnalezienia się w naszym kraju. Występował na ursynowskich finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, na koncercie Ursynów dla Ukrainy oraz Dniach Kultury Ukraińskiej na Ursynowie czy urodzinach DOK.
Przed świętami w 2022 roku nagrał wraz ze śpiewającą radną ursynowską Olgą Górną teledysk z piosenką bożonarodzeniową dla Ursynowa.
Dziś żegnają go bliscy, znajomi i przyjaciele z Zielonego Ursynowa oraz ze szkoły.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz