Wąskie chodniki, dziurawa i wielokrotnie łatana nawierzchnia - ulica Migdałowa wymaga remontu. Na to się jednak nie zanosi. Może tam za to powstać pierwsza na Ursynowie strefa płatnego parkowania.
Jadąc lub przechodząc ulicą Migdałową, zauważyć można namalowane na jezdni czerwone obwódki - w taki sposób oznaczone zostały dziury w nawierzchni. Zauważyli je również mieszkańcy okolic, którzy nie są zadowoleni z obecnego wyglądu drogi.
- Stan ulicy Migdałowej pozostawia wiele do życzenia. Niektóre dziury będą już łatane kolejny raz - zauważa pan Paweł.
Problemem jest nie tylko fatalny stan jezdni. Zdaniem mieszkańców remontu wymagają także wąskie chodniki. Przydałoby się również wymienić latarnie.
- Sprawą remontu Migdałowej interesuję się już od lat. Jej właściciel zdaje się być wyjątkowo oporny na sugestie i prośby mieszkańców, aby w końcu coś z tym zrobić - mówi mieszkaniec okolic.
Drogą zarządza Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze", której władze są świadome złego stanu ulicy. Jednak - jak zaznaczają - całkowita przebudowa ulicy jest nierealna. Spółdzielni na to nie stać.
- Remont kapitalny pozostanie w sferze marzeń. To by było kilkanaście milionów złotych - konstrukcja drogi sięga nawet metr poniżej asfaltu, który jest tylko warstwą ścieralną. Wymiana nawierzchni – milion. Również poza zasięgiem. Ponadto właściciel Natpollu planuje budowę bloku na parkingu, co zmasakrowałoby nawierzchnię. Chyba że obsłuży budowę od strony Płaskowickiej - przekazuje prezes SM "Przy Metrze Marek Pykało.
Jak przekonuje, same opłaty za użytkowanie wieczyste drogi wynoszą dziesiątki tysięcy złotych rocznie. Poza tym na barkach spółdzielni spoczywa oświetlenie drogi, odśnieżanie w okresie zimowym oraz prace związane z zielenią - ok. 40 tys. zł na rok.
Obecnie to nie stan jezdni ma być największym problemem dla SM "Przy Metrze". - Mieszkańcy - jeśli poruszają temat Migdałowej - to raczej w związku z opustoszeniem parkingu przed Natpollem i zajmowaniem „naszych” miejsc, co zamierzamy rozwiązać - mówi prezes Marek Pykało.
Już niedługo ulica Migdałowa może stać się strefą płatnego parkowania. Zwolnieni z obowiązku wniesienia opłaty za pozostwienie tam swojego samochodu zostaną tylko członkowie SM "Przy Metrze" - ci już płacą za utrzymanie drogi i z tytułu użytkowania wieczystego. Ewentualny remont Migdałowej dodatkowo obciążyłby portfele mieszkańców spółdzielni. A - jak zaznacza prezes SM "Przy Metrze" - nie tylko oni z ulicy tej korzystają. Według prezesa spółdzielni ulicą Migdałową do czasu otwarcia skrzyżowania Lanciego z Płaskowickiej korzystało „pół Ursynowa", zaś za zły stan drogi - oprócz typowych czynników, jak np. zimowa pogoda - odpowiada także budowa POW.
- Ubytki powstały wskutek nie tylko aury zimowej, ale i ponadnormatywnego obciążania konstrukcji drogi przez sprzęt wykonawców przebudowy skrzyżowania Płaskowickiej/Rosoła, jak i cystern Orlenu, które od prawie roku nie mają dojazdu od wschodniej strony ulicy - stwierdza Pykało.
Wobec tego mieszkańcy jeszcze przez długi czas nie doczekają się remontu ul. Migdałowej. Pocieszeniem natomiast jest to, że będą mogli na niej bez problemu zaparkować.
[ZT]17923[/ZT]
[ZT]18428[/ZT]
MrFrosty11:13, 03.07.2021
ta przelotowa ulica zdecydowanie nie powinna być w gestii jakiejś lokalnej spółdzielni. Dzielnica lub miasto.
Cik11:57, 03.07.2021
Strefa płatnego parkowania i tak tutaj dotrze. W tej chwili jest przygotowywane rozszerzenie na Mokotowie. Ursynów coraz bliżej. Pewnie kwestia 3-4 lat.
Chwdmjn13:14, 03.07.2021
Pewnie kwestia 3, 4 lat jak mieszkancy pogonia tych przychlastow robiacych z miasta agroskansen. Tak jak to sie dzieje w krakowie, gdzie miasto cofa zwezenie jezdni, a odpowiedzialni za to zwezofile pewnie wylecą z roboty. Wczoraj na grochowie kilku takich patoaktywistow zrobilo demonstracje, zeby parking likwidowac, cała trójka ich była-faktycznie tej sily juz nie postrzymamy, buahahaha
Cik13:51, 03.07.2021
Dlatego miasto organiuje konsultacje społeczne, na których mieszkańcy mogą się wypowiedzieć na temat przygotowywanych zmian. Niedawno był publikowany sondaż jednej z gazet na temat przebudowy ulicy w Centrum i wynikalo z niego, że mieszkańcy są bardziej na tak, niż na nie.
Hahaha14:25, 03.07.2021
Wynik konsultacji społecznych jest zawsze taki jaki być powinien wg organizatorów konsultacji.
issaa12:25, 05.07.2021
~Cik - konsultacje w postaci "sodażu w gazecie"??? zaprawdę? I...miasto jest dla jego mieszkańców a nie dla jego władz. Władze zawsze mozna zmienic, 3 mln mieszkańców raczej sie z miasta nie wyrzuci. Owszem, niech zwężają ulice i likwiduja parkingi naziemne ale niech w zamian powstają parkingi podziemne, pietrowe tp. W mieście o przekątnej 50 km (a nawet więcej) trudno sie spodziewać, że jego mieszkańcy będą popylać rowerkami z jednej strony na drugą. Nie widze też 70-latkow na hulajnogach i raczej nie wszystkich stac na wyłaczne przemieszczanie sie taksówkami. Ja rozumiem, że Rafałek ma służbowe auto (choc obiecywał jeździć metrem do roboty) ale jednak ponad 2 mln warszawiaków jest skazanych na swoje samochody. I nie, nie da sie rozwieźć 2-3 dzieci metrem do szkół a potem pojechać do roboty. Samochody były i są i należy to uwzglednić w strukturze tak dużego miasta a nie sekować.
Boom13:23, 05.07.2021
Isaa, weź jakieś lekcje z geografii czy też matematyki, bo Warszawa nie ma 50 km przekątnej.
issaa03:40, 11.07.2021
~Boom, zczynasz mnie juz z letka wkurzać, dziadersie...że inaczej tego nie nazwę....
Otóż... mieszkam na Kabatach a mechanika, swojego zaufanego, do ktorego jeżdże od lat, mam dokladnie po drugiej stronie miasta. Pokonanie odległosci z Kabat do niego to jest 50 km w jedną strone. Sam sobie weź mape do łapy, dziadu
issaa03:55, 11.07.2021
dodam tylko dziadu bomowy, bo może dla ciebie nie jest to oczywiste, że nie rozmawiamy o przekątnej mierzonej ekierką a o tej pokonywanej samochodem- bo wątek jest "samochodowy" a nie geograficzny czy matematyczny. Chyba nie jeździsz (o ile w ogole jeździsz) samochodem na skuśkę? wplaw Wisła i podobnie dalej? a po drogach...i tam te odległości tak właśnie wyglądają. Tak ze odbumuj sie ode mnie im przybumuj do kogos innego, w końcu...dziadersie
Strefa Płatnego Park12:04, 03.07.2021
Prędzej czy później Strefa Płatnego Parkowania będzie na całym Ursynowie. Tak jak to się stało na Żoliborzu i Ochocie. Od tego nie ma odwrotu. I oby jak najszybciej.
Chwdmjn13:08, 03.07.2021
Moczymorda, wstawaj, zes.ałes sie.
Stein12:16, 03.07.2021
Może niech założą bramy i szlabany jak zrobiła SBM Kabaty na terenie, który otrzymała od miasta ?
Szlabany dobrze służ12:40, 03.07.2021
SMB Kabaty zainstalowała szlabany, bo przez środek osiedla ktoś zamierzał poprowadzić ...drogę publiczną łączącą Wańkowicza z Rosoła. Na taki absurdalny pomysł mogła być tylko jedna odpowiedź. I dlatego konieczne było zainstalowanie szlabanów. Dobrze służą mieszkańcom, bo dodatkowo ograniczają nielegalne parkowanie na terenie tego osiedla.
issaa01:42, 04.07.2021
~Szlabany dobrze służą mieszkańcom, - w czym służą "dobrze"? tam każdy moze wjechać jak chce. Ja zawsze wjeżdżam bo zwykle zamawiam produkty w tamtejszej aptece a nie mam zamiaru zapylac na piechotę. Mowie "do apteki", dostaje tabliczke "gosc" i wjeżdżam. Przy czym mogłabym równie dobrze wjeżdżać do ZUSu, który jest instytucja publiczna (jedyna na Ursynów) i który słuzy znacznej ilości osób więc zamkniecie swobodnego dojazdu tam tam jest zwyklym chamstwem.
A tabliczke "gośc" mogę sobie schować po wjechaniu na osiedle i stać tam całą dobę, kto to skontroluje? więc argument o parkowaniu "nie-mieszkańców" mozna sobie między bajki włozyc.
Somsiad09:31, 04.07.2021
SMB Kabaty dostała teren pod zabudowę a nie pod drogę więc słusznie zrobiło. Za to miasto zrobiło spółdzielnię w konia. Gdy SMB Kabaty wydzieliło że swojego terenu działkę pod szkołę i przekazało miastu to miasto działki sprzedało deweloperowi. I zamiast zaplanowanej zabudowy mamy ściśnięte bloki na Jeżewskiego gdzie deweloper nie wybudował parkingów choć w umowie były.
agumis14:04, 03.07.2021
to nie mozna oddac tej ulicy miastu?? przeciez to z osiedlowa uliczka nie ma nic wspolnego
hbk17:47, 03.07.2021
Należy spytać, czy miasto ma na to ochotę?
Przecież lepiej, żeby za drogę, z której korzystają osoby dojeżdżające do Natpollu, stacji Orlenu, i domków jednorodzinnych przy Rosoła, a nie mieszkańcy SM "Przy Metrze" - płacili mieszkańcy spółdzielni. I p. burmistrz Kępa będzie mógł wykazać się gospodarnością.
rosoła
Heniek22:39, 03.07.2021
w całej Warszawie zrobić, wszystko płatne + klimatyczne
będzie wtedy kasa na różne oryginalne inicjatywy
hotele dla owadów, parki zabaw dla psów, można i dla kotów,
różnego rodzaju potańcówki itd
róggratis08:25, 05.07.2021
No i tęczowe ławki, najlepiej w liczbie 666 sztuk.
PolaKmały22:56, 03.07.2021
No i super. Parkowanie w całej Warszawie powinno być słono płatne. W końcu można by znaleźć szybko wygodne miejsce do parkowania.
Andrzejqwe23:53, 03.07.2021
Czyli jak zwykle w Polsce. Drogi nie oddamy "bo nasza", choc narzekamy ze jej utrzymanie kosztuje. Opłaty wprowadzimy "bo możemy".
To powinna być druga publiczna. Nie rozumiem czemu mieszkaniec tych bloków ma parkować w przestrzeni za darmo, a inny z innej dzielnicy już nie. Skoro mieszkaniec z tych bloków pojedzie do innych dzielnic i już tam parkować za darmo chce.
W nowych inwestycjach ludzie płacą za miejsce, a tu chcą dostac za darmo, "bo im sie należy".
Wywalic Migdalową pod zarząd dzielnicy i parkować może każdy, tak jak płaci podatki.
asdf10:48, 06.07.2021
Ale nawet w tekscie jest, ze mieszkancy nie parkuja za darmo. To wszyscy inni obecnie parkuja za darmo.
Ja07:58, 08.07.2021
Dlaczego mieszkańcy mają parkować za darmo? Może dlatego, że są pośrednio właścicielami tej drogi (ich spółdzielnia).
issaa01:34, 04.07.2021
tam od wielu lat była tragiczna jezdnia, nawet przed budową POW, tak wiec niech prezes nie sciemnia. Może to betoniarki itp sprzęt słuzący budowie nowego wieżowca dodatkowo nie przysłużył sie fatalnej nawierzchni? a może niech obajtka i Orlen poprosi o wsparcie bo to także Migdałową dojeżdżają do stacji jej klienci. Chcialabym tylko, nieśmiało oczywiście, przypomnieć, ze zwykle kierowcy nie jeżdżą po ulicach Warszawy, w tym Ursynowa, w tym ulica Migdałową, dla samego jeżdżenia a po to, zeby dostać się z miejsca A do miejsca B. Parkuja żeby cos załatwic i odjechać - godzinami to stoja tam mieszkańcy, bo niby kto miałby parkować na ul. Migdałowej przez poł dnia? Lux med (do ktorego czasem dojeżdżam) ma swój parking, warsztaty samochodowe tez, kto tam niby miałby stać? przy czym ostrzegam, że nie warto tam parkować, szczególnie noca, bo kiedy zostawiłam swój samochód w tamtejszym warsztacie to mi kuny kable przegryzły a "fachowcy" wmawiali, ze to w moim podziemnym garazu zrobiły (?)
issaa01:34, 04.07.2021
tam od wielu lat była tragiczna jezdnia, nawet przed budową POW, tak wiec niech prezes nie sciemnia. Może to betoniarki itp sprzęt słuzący budowie nowego wieżowca dodatkowo nie przysłużył sie fatalnej nawierzchni? a może niech obajtka i Orlen poprosi o wsparcie bo to także Migdałową dojeżdżają do stacji jej klienci. Chcialabym tylko, nieśmiało oczywiście, przypomnieć, ze zwykle kierowcy nie jeżdżą po ulicach Warszawy, w tym Ursynowa, w tym ulica Migdałową, dla samego jeżdżenia a po to, zeby dostać się z miejsca A do miejsca B. Parkuja żeby cos załatwic i odjechać - godzinami to stoja tam mieszkańcy, bo niby kto miałby parkować na ul. Migdałowej przez poł dnia? Lux med (do ktorego czasem dojeżdżam) ma swój parking, warsztaty samochodowe tez, kto tam niby miałby stać? przy czym ostrzegam, że nie warto tam parkować, szczególnie noca, bo kiedy zostawiłam swój samochód w tamtejszym warsztacie to mi kuny kable przegryzły a "fachowcy" wmawiali, ze to w moim podziemnym garazu zrobiły (?)
Rudy_z_Natoina10:57, 04.07.2021
Po pierwsze - Orlen - Pan Prezes to ogarnie raz dwa i tą całą spółdzielnię powinien zaorać- ta cała spółdzielnia to ludzie którzy nie potrafią Toi-Toia usunąć. Dramat. Ta cała spółdzielnia to twór z czasów komuny. Zaorać to !!!
kkki08:24, 05.07.2021
Nie pół Ursynowa, tylko pół Konstancina i Piaseczna. Właściciel ulicy Jewgienij Migdałow.
kari12:02, 23.06.2024
Co za antyobywatelska inwestycja. Żeby w środku osiedla robic płątny parking bez szlabanu! Przeciecz oznaczenia ogóle nie widać jak wjeżdża się od ulicy Lanciego! Mam nadzieje ze chociaż SM "Przy Metrze" dzieki temu harczowi nie bedzie miała juz wymówek od remontu ulicy. Gdyby nie osoby przyjezdne, które robią obrót w okolicznych sklepach i usługach to by ich nie było a przez ten parking ich tracicie. Moje koło od samochodu juz nie postanie na ulicy Migdałowej i przez ten parking tracicie klienta.
8 3
w koncu jakis glos rozsadku
5 9
A gdzie to się nią tak przelatuje? Do obajtka po najdroższe paliwo na Ursynowie? Czy do starego biurowca Natpollu? Bo chyba nigdzie dalej...
7 1
Chciałbym tylko zaznaczyć, że kilka lat temu SM Przy Metrze chciała przekazać miastu Migdałową w zamian za bodajże zmiane statusu kilku działek na użytkowanie wieczyste i miasto nie było zainteresowane. Dla miasta to dobry deal, że ktoś inny utrzymuje ulicę, a praktycznie każdy może z niej korzystać.