Budynek z pocztą przy Belgradzkiej do wyburzenia! Co tam powstanie?

To nie ten budynek.

Bezsensowna uwaga. Zamiast słowa "najczęściej" opartego na statystyce oślinionego palca proszę podać twarde dane statystyczne co do braku pojazdów mechanicznych wśród różnych wiekowych.

Marklar, przetrzyj ślepe gały i czytaj ze zrozumieniem prosty tekst. Gdzie niby napisałem najczęściej? Tak trudno jest ci ogarnąć, że w nowych budynkach położonych np. przy stacji metra nie ma tak dużej potrzeby budowy miejsc parkingowych? Szczególnie dotyczy to budynków z małymi mieszkaniami kupowanymi właśnie przez młodych ludzi, których ie stać na eksploatację samochodu w mieście lub korzystających z car sharingu. Co na to twój ośliniony palec?

Boom młodzi ludzie mają samochody, mają prawa jazdy, mają firmy, zmieniają samochody w leasingu, rodzą im się dzieci, kupują kolejne samochody. Dlatego istnieją konkretne normy aby tworzyć tzw. samochodozy czyli parkowania na dziko. Już widzę jak świeżo upieczony ojciec wiezie dziecko do lekarza car sharingiem.
Nie odniosę się już nawet do poziomu twojego posta bo jest tak infantylny jakby pisał go wzburzony gimnazjalista. Życie to nie folder reklamowy a Warszawa pod wględem zbiorkomu i metra jeszcze długo będzie Radomiem Europy.

Marklar, myślisz, że jak sobie naklikasz łapek to racja będzie bardziej twojsza niż mojsza? A jakie to masz doświadczenie z rynkiem nieruchomości by mnie obrażać? Naprawdę myślisz, że wszyscy ludzie kupujący mieszkania 25-35 m2 obok stacji metra marzą o płaceniu 30-40 tysięcy zł za obligatoryjne miejsce parkingowe, mimo że nie mają samochodu?

@Boom ja daję kciuki do góry Marklar i Rolo. Skąd założenie, że mieszkania będą maleńkie? Skąd założenie, że kupujący lokal w tym budynku będzie musiał kupić miejsce postojowe w pakiecie? A skoro miejsc postojowych jest więcej niż apartamentów, to na kogo wypadnie obowiązek kupna 2? Po co te insynuacje? SMW jest non stop topredowana zarzutami o brak miejsc do parkowania, także chętnych do kupienia będzie aż nadto.

Tak i nie. Tak - w nowo budowanych "odludziach", gdzie miasta się rozszerzają, można zakładać inny współczynnik.
Nie - w miejscach, gdzie istnieją już "stare" osiedla, bez hal garażowych, nowo-budowane bloki często zajmują istniejące wcześniej miejsca parkingowe, a niemal zawsze skutkują pojawieniem się mieszkańców, najemców i gości, którzy i tak usiłują gdzieś parkować "na wierzchu", więc znów zajmują miejsca mieszkańców wcześniej istniejących bloków.
Dlatego osibiście, konskewentnie obstaje przy tym, aby liczba miejsc postojowych przwyższała liczbę mieszkań, gdy byduję się nowe bloki i osiedla na terenie istniejących już dzielinic miejskich. Mało tego, miejsca postojowe (1:1 z lokalem) powinny być integralną częścią lokali mieszkaniowych i usługowych. Bez dopłaty, bez prawa wyodrębnienia i sprzedaży bez lokalu. To tak, aby skończyć z patologią kupowania mieszkania i nie dopłacania za miejsce parkingowe. Za nie nie powinno się dopłacać. Ono ma być integralną częścią nieruchomości, za którą się płaci - sztywno przypisane do mieszkania. Dopiero miejsca ponad pulę 1:1 powinny być dostępne w wolnej sprzedaży.
Inaczej mogłoby być tylko w przypadku tworzenia nowych osiedli na obrzeżach miast, w ramach rozszerzania aglomeracji itp. Jak budowane jest osiedle "w szczerym polu", bez żadnej mieszkaniówki w promieniu co najmniej kilometra. Wtedy można myśleć nie wiązaniu miejsc z mieszkaniami. Lokale usługowe jednak wciąż powinny mieć obowiązkowe miejsca parkingowe.

Tylko to kosztuje

Pohamuj swoje kły jadowe. Twoje szaleństwo nikogo tu nie obchodzi.

A W OGÓLE to naucz się pisać po polsku, zanim wejdziesz na forum komentarzy, nieuku.

Martynie z Natolina proponuję udać się do innej placówki medycznej - w TWORKACH mianowicie. Tam jej wyjaśnią jak to jest z covid-19.

"Tatusiowie" również z czasem stają się dziadowskimi dziadersami. QED.

italiano, niesmiało zaznaczę tylko, że SM nie sa alfą omegą. Wystarczy ruszyć doope, isc na walne zebranie i odwolac takiego prezesa/zarząd. Jednak wiekszosć członków SM ma to w odwłoku...Nie wspomne już o założeniu wspólnoty, która wielokrotnie zmniejsza koszty funkcjonowania osiedla.

Z tym założeniem wspólnoty to chyba żart. Procedura wyodrębnienia jest na tyle trudna i wymagającą takiej jednomyślności mieszkańców bloku, że obecnie praktycznie nie do przeprowadzenia.

Kto nie umie logicznie myśleć, tylko myśli POLITYCZNIE to tak BĘDZIE skazany na pomysły prezesów i Gradów , bo wybiera tych SWOICH decydentów. Nie mieszaj do tego Prezesa ORLENU Daniela Obajtka .

~warto myśleć logicznie, cześć obsrajtek! ty tez tu? myslałam że nie masz czasu...widać tego ci nie brakuje...Zreszta czemu sie dziwic Daniłło...w koncu co masz do roboty poza łupieniem nas, suwerena, z naszej pracy.

Prawda jest taka, że na forach i w rozmowach z mieszkańcami na zarząd spółdzielni sypią się gromy. Ale jak trzeba pójść na zebranie i głosować to już baaardzo niewielu ma po drodze...

Hasło klucz twojej własnej wypowiedzi cytuję "nowym budynkiem wkomponowanym urbanistycznie w przestrzeń". A wygra i tak ten deweloper, który lepiej posmaruje i wpieprzy tam takiego gniota, że lokatorzy słusznie się obawiają, że to nie będzie mieć ładu i składu. Spółdzielnie mieszkaniowe i wszelkie prezesiki tak mają.

A ja uważam, że ten budynek jest historycznym elementem ursynowskiej infrastruktury okresu zasiedlania i powinien zyskać ochronę konserwatorską.

Ba, kazdy blok z wielkiej plyty powinien zostac zabytkiem ;-).
Kazda dziura czy pusty plac miedzy odrapanymi blokami powinien juz na wieczne czasy byc parkingiem na samochody lub kibelkiem dla pupili mieszkancow wielkiej plyty z lat 80, hehe.

~so-wa54,stara sowa! po kiego grzyba wypowiadasz się na temat, na ktory NIE MASZ ZIELONEGO POJECIA? to nie jest "stary rozsypujacy sie pawilon" a miejsca tam tyle co na centymetr...Tyle ze jest to niska zabudowa...a przeciez mozna postawic tam szklany blok, kilka/nascie pieter wzywż i łupic kasiore przez miejscowego obsrajtka...a poczta? a wuj to kogo obchodzi....i tu zaznaczę nieśmiało, że poczta Belgradzka jest główną na Ursynowie i np. WSZYSTKIE paczki przechodza przez nia. Tak ze jesli wasze przesyłki, przez najblize poł roku po "reorganizacji", będa dochodzily "jak buk da albo i nie da" to prosze się nie dziwić.

Słyszałem, że SM Wyzyny planuje budowę osiedla w miejscu Sadku Natolińskiego

Spółdzielnia twierdzi, że mieszkania tylko dla członków społdzielni

To Pani komentarz nie ma racji bytu - nie widzi Pani kompletnie różnicy między spółdzielczymi domami kultury [NOK, DK Imielin, Wiolinowa, etc] współfinansowanymi przez spółdzielnie i przez dzielnicę] a dzielnicowym domem kultury [UCK, finansowanym jedynie przez dzielnicę] - to tak ad "generowania samych kosztów".

NOK to kawał historii kulturalnej Ursynowa.
Stopniowe wyniszczanie/wygaszanie spółdzielczych domów kultury (tak, do DK Imielin też się próbują dobrać) skończy się tym, że w dzielnicy dostępne będą tylko wysokopłatne zajęcia dla wybranych grup wiekowych w UCK, a kompletnie pominięte zostaną darmowe zajęcia dla seniorów czy też dla młodzieży, której na ww zajęcia nie stać, a którzy chętnie korzystali z oferty NOKu czy DK Imielin.

G prawda. Zarządzają nimi dziadersy i ten kawał histori musi przejść do historii.

~mono. Jeśli chodzi o finansowanie działalności NOK to niestety ale zdecydowaną większość kosztów ponoszą mieszkańcy SM Wyżyny. Każdego roku z naszych pieniędzy zasilamy NOK dostępny dla wąskiej grupy uprzywilejowanych korzystających - kwotą ponad 800 tys. zł. To z przychodów spółdzielni pokrywa się właśnie koszty NOK (np. w 2017 wyniosły 819 tys. , a w 2018- 863 tys.), a nie ma pieniędzy na kompleksowe remonty chociażby elewacji budynków...

Wszystko zależy czy będzie budowany "po kosztach" czyli w trybie spółdzielczym" czy komercyjnie po cenach rynkowych w trybie deweloperskim. Różnica jest ok. 100%.