Uroczystości Bożego Ciała w tym roku odbędą się w innej niż zazwyczaj formie. Przez koronawirusa odwołana została centralna procesja Bożego Ciała, wyruszająca ze stołecznej archikatedry św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście. Na Ursynowie również nie będzie ulicznych procesji.
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, potocznie nazywana w Polsce Bożym Ciałem, ustanowiona została dla całego Kościoła przez papieża Urbana IV w 1264 roku bullą "Transiturus". Jest to święto ruchome, w Polsce przypada w czwartek, po uroczystości Trójcy Przenajświętszej. Tradycyjnie tego dnia wierni prowadzeni przez kapłana niosącego monstrancję z Najświętszym Sakramentem wychodzą z kościoła i pielgrzymują do czterech ołtarzy.
Na Ursynowie największa procesja od lat wyruszała z kościoła Wniebowstąpienia Pańskiego przy al. KEN. Jednak w tym będzie inaczej, ze względu na wciąż trwającą epidemię. Parafie zastosowały się do apelu biskupów, którzy poprosili o rezygnację z dotychczasowej formy obchodów Bożego Ciała.
I tak wierni z parafii Ofiarowania Pańskiego przy Stryjeńskich oraz św. Tomasza Apostoła przy Dereniowej nie wyjdą na ursynowskie ulice. Jedynie około 12:00, po mszach ruszą tam procesje do czterech ołtarzy zbudowanych wokół kościoła.
Jeszcze skromniej będzie w nawiększej dzielnicowej parafii Wniebowstąpienia Pańskiego przy al. KEN.
- Po mszy świętej, która rozpocznie się o godz. 11:00 rozpocznie się procesja, ale tylko wokół świątyni. W bardzo skromnej oprawie, bo bez ołtarzy. Przy wejściu do świątyni wierni otrzymają błogosławieństwo. Uroczystości odbędą się przy zachowaniu dwumetrowego dystansu między ich uczestnikami - słyszymy w kancelarii parafii.
Podobne wyglądające uroczystości zaplanowane są w parafii w Pyrach. - Rezygnujemy z budowy ołtarzy i decydujemy się tylko na przejście wokół świątyni. Dla wspólnego bezpieczeństwa przypominamy o zachowaniu wszystkich środków ostrożności - odległościach, maseczkach, itp. - mówi proboszcz ksiądz Ronald Kasowski.
Z kolei w kabackiej parafii bł. Władysława z Gielniowa zrezygnowano nawet z takiej formy uczczenia Bożego Ciała. Odwołana został tradycyjna procesja, nie będzie też ołtarzy wokół świątyni. Wierni będą mogli tego dnia po każdej mszy świętej wziąć udział w adoracji Najświętszego Sakramentu.
Podobnie na Kabatach - w parafii św. Ojca Pio. Po każdej mszy będzie się 10-minutowa adoracja Najświętszego Sakramentu i procesja wewnątrz kościoła.
Love Korona08:26, 10.06.2020
i bardzo dobrze, w końcu nie będziemy oglądać tych ludzi bez wiedzy, aczkolwiek z wybujałą wyobraźnią.
kurkawodna08:30, 10.06.2020
Bardzo dobrze.
Miejscowy08:45, 10.06.2020
Super. Średniowiecze już dawno się skończyło...
Adam2008:47, 10.06.2020
Idąc ulicą można zachować bezpieczny dystans, idąc wokół kościoła już nie (dużo osób na mniejszej powierzchni).
UrsynowskiGad09:50, 10.06.2020
Po co procesja w czerwcu, jak już jest w styczniu. Wośp się nazywa.
Stein09:56, 10.06.2020
Znowu mamy popis lemingowskiej tolerancji.
Wpisy, których żal komentować.
Stein10:51, 10.06.2020
@UrsynowskiGad - to dużo tłumaczy...
Myślałem do niedawna że nasze społeczeństwo jest wciąż trochę bardziej odporne na różne obłędne ideologie, ale jak zobaczyłem prostesty po ambasadą US, to się przerszilem stopniem zidiocenia tych fanatyków.
Jaro11:36, 10.06.2020
Warto w coś wierzyć... Ale tak naprawdę... To uczy tolerancji... M.in. wobec innych wierzących. Jak się wierzy tylko w kasę, to faktycznie religia jest zabobonem, głupstwem, zidioceniem, średniowieczem, a co najmniej kwestią wybujałej wyobraźni...
Sąsiad12:44, 10.06.2020
Czyli dla Ciebie wiara albo w kościół albo w pieniądze? Świat nie jest tylko biały i czarny. Słyszałeś kiedyś o zdrowym rozsądku?
Olek12:53, 10.06.2020
~Sąsiad moim zdaniem ~Jaro twierdzi, że ci co nie wierzą w kościół to wierzą wyłącznie w pieniądze. Jest to oczywiście nieprawda. I to jest ta tolerancja której go nauczyła religia.
Jaro13:09, 10.06.2020
Jeśli taki zero-jedynkowy obraz świata wyczytałeś z mojej wypowiedzi, to przeczytaj jeszcze raz, tym razem z nastawieniem na zrozumienie. Nie wierzy się w kościół, bo kościół (albo Kościół), to budynek, albo wspólnota wierzących. Moja wiara uczy mnie m.in. miłości bliźniego i tolerancji wobec grzeszników (którymi wszyscy jesteśmy), ale nie tolerancji wobec grzechu. To zasadnicza różnica. Mogę jeszcze jakoś pomóc w zrozumieniu, co twierdzę i czego nauczyła mnie religia?
Sąsiad13:19, 10.06.2020
To niech sobie każdy wierzy w co chce, ale w zaciszu domowym, a nie paraliżując połowę osiedla. Ja jestem tolerancyjny wobec każdego dopóki mi nie wadzi.
Olek13:51, 10.06.2020
Jaro dobrze napisałeś czego religia powinna uczyć: tolerancji wobec grzeszników, braku tolerancji wobec grzechu. Tylko że z twojej wypowiedzi przeziera coś zupełnie innego. Czy kiedy piszesz o czytaniu ze zrozumieniem to kierujesz się zrozumieniem dla drugiego człowieka czy wyrażasz swoje wyobrażenie o głupocie kogoś kto ma inne poglądy? A grzechu (np. pychy) należy szukać przede wszystkim u siebie. Później u członków swojej wspólnoty. U innych na samym końcu i to bez narzucania im swoich wyobrażeń co jest grzechem a co nie.
Jaro15:11, 10.06.2020
Coraz fajniejsza ta dyskusja. Argumentu z tym "dopóki nie wadzi" bym nie nadużywał, bo to, co komu wadzi, to naprawdę temat-rzeka... Nigdzie nie napisałem o czyjejkolwiek głupocie. Widzę z wypowiedzi, że (prawdopodobnie) ma inne poglądy i zwracam uwagę, że są mi wmawiane rzeczy, których nie napisałem i nie twierdzę. Co więcej - niewykluczone, że jestem większym grzesznikiem, niż niejeden tu komentujący. Nie znam Was i Wy mnie nie znacie. Zwracam tylko uwagę, żeby nie przesadzać z tym sadzaniem w domach ludzi wyrażających swoje przekonania religijne i nie nazywać ich idiotami ze średniowiecza. Bo to za bardzo zaczyna przypominać dychotomię, jaką widzimy na co dzień w polityce... Bądźmy od nich lepsi, dajmy im przykład, jak się dogadywać, różniąc się od siebie.
olek15:31, 10.06.2020
"Bądźmy od nich lepsi, dajmy im przykład, jak się dogadywać, różniąc się od siebie".Jeśli naprawdę tak myślisz to wspaniale! Problem leży w tym, że często takie naprawdę słuszne i mądre wypowiedzi służą tylko za transparent. A rzeczywistość jest zupełnie inna - masz myśleć tak ja ja bo inaczej jesteś gorszy i obcy naszej tradycji, kulturze itd. I masz rację, że wymienione przez Ciebie epitety nie powinny padać, nawet jeśli ktoś tak myśli. Ale ile epitetów pada z ambon i nie tylko? Jak kościół potrafi obrażać, dzielić i stygmatyzować? A na tym forum to jest inaczej? Czy chociażby w sumie delikatne określenie "leming" wobec innego człowieka jest OK? I nie zapominajmy o najważniejszym. Prawdziwy wierzący nie powinien stosować zasady symetrii tzn. jak ktoś mnie obraża to ja obrażam jego. Jeśli ktoś uderzy cię w jeden policzek - nadstaw mu drugi. Oczywiście wiem, ze to trudne. Ale to właśnie moim zdaniem wyróżnia prawdziwie wierzących od tych wierzących na niby.
Łukasz42021:01, 10.06.2020
Taaak, kościółek od samego początku nawija o miłości do bliźniego, a co z tego wynikło? Krucjaty i niezliczone wojny religijne, nawet z innymi chrześcijanami. Tortury, inkwizycja, niszczenie naszej rodzimej, słowiańskiej kultury. Tępienie ludności obu Ameryk. Bezpardonowa walka o władzę i wpływy. Wielokrotne zdradzanie Polski na arenie międzynarodowej, jak chociażby Targowica czy niemieccy biskupi święcący samoloty Luftwaffe. Niewyobrażalna skala pedofilii w Irlandii, z torturowaniem dzieci włącznie, tylko tam potrafili zrobić z klechami porządek. U nas problem pedofilii zamiata się pod dywan, a księdza-zwyrodnialca przenosi się co najwyżej do innej parafii. Jeżeli to nie jest tolerancja dla grzechu, to nie wiem co nią jest
pisowska prowokacja 22:09, 10.06.2020
@lukasz... ten tekst to prowokacja, czy na serio ?
Dawno takich bredni nie czytałem, to trochę jak ten dzban Pieczyński
Łukasz42005:25, 11.06.2020
To nie propaganda trollu, tylko fakty historyczne. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że dla polskich katolików fakty się nie liczą, tylko bajki o ludziach wstających z grobu, dziewicach rodzących dzieci itd. ale to już nie mój problem
Jaro16:20, 16.06.2020
Łukasz, z tego, co widzę, masz jasno określone stanowisko. Nie widzę specjalnie woli dialogu, a raczej chęć obrażenia wierzących poprzez trywializowanie prawd wiary. Rób jak uważasz, skoro coś Ci to daje... Chętnie posługujesz się wybranymi przykładami wynaturzeń, których de facto nikt nie broni i nie neguje. Tylko co chcesz dokładnie przez to powiedzieć? Co osiągnąć? Mnie odwieść od wiary? Lepiej się poczuć poprzez nakreślenie jak najgorszego (prawdziwego, czy nie) obrazu chrześcijaństwa? A może napiszesz, co proponujesz ze swojej strony?
Jaro16:27, 16.06.2020
Olek, oczywiście, że prawdziwa postawa wiary nie jest łatwa w stosowaniu. Daleko mi do ideału, tego jestem pewien. Doceniam jednak Twoją postawę dialogu, nie ukierunkowaną na obrażanie, która wynika z ostatnich wpisów. Pozdrawiam!
Łukasz42013:10, 10.06.2020
Ojej, to pambuk nie ochroni przed wirusem swoich owieczek, aby mogły czynić gusła w jego imieniu? Dziwne
Jaro15:00, 10.06.2020
Chyba religie Ci się pomieszały... Ale zdziwienie, to przyczynek do chęci poznania. Trzymam kciuki!
Łukasz42021:09, 10.06.2020
Nic mi się nie pomieszało. Przecież Bitwę Warszawską wygrała jak wiadomo Maryja, a nie żołnierze Piłsudskiego i gen. Rozwadowskiego. Szkoda tylko, że machina bojowa Matka Boska Łaskawa nie została aktywowana kiedy nasza młodzież ginęła w kanałach podczas kolejnego, bezsensownego Powstania
Jaro15:42, 16.06.2020
Dalej twierdzę, że mylisz pojęcia. Wiara w to, że Bóg chroni wierzących od wszelkich nieszczęść doczesnych, jest właściwa dzieciom na wczesnym etapie katechizacji. Wiara to postawa wobec tego, co mnie w życiu spotyka. Nieważne czy dobrego, czy złego. Polecam Księgę Hioba.
ja20:58, 10.06.2020
1. Kościół bł. Władysława z Gielniowa jest na Natolinie, a nie na Kabatach.
2. Twierdzenie, że parafia Wniebowstąpienia jest największa w dzielnicy, wydaje się dyskusyjne, zważywszy, że i parafia św. Tomasza, i parafia bł. Władysława są podobnej wielkości (ponad 30 tys. wiernych).
Ursyniak00:57, 11.06.2020
A Wniebowstąpienia ponad 40 000
emerytureMIzabraliSk22:08, 10.06.2020
Gdy myślę o tym że PO wróci do władzy cieszę się bardzo.
Olek08:15, 11.06.2020
Ciesz się, ile zabrali ci co co teraz rządzą. Zniszczyli spółki skarbu państwa, okradają oszczędzających na emeryturę dając im oprocentowanie 0 procent przy inflacji oficjalnej 3-4 proc, a faktycznej dwa razy więcej. W praktyce oznacza to konfiskatę oszczędności tak prywatnych jak i tych w OFE. Zasługi PO w tym temacie są znacznie mniejsze.
Ja00:35, 11.06.2020
Lewactwo się wyżaliło znowu tutaj. Zapamiętajcie sobie, wiara, kościół, chrześcijaństwo nigdy nie przeminą a reszta tak. No ale popisać sobie i popisać sie można co wam pozostało:)
~KJL20:02, 11.06.2020
A ty masz pewnie naklejkę "Polska walcząca" na swoim passacie?
Irfy09:31, 11.06.2020
Skromnie? Bez ołtarzy? Ciekawe. A to coś z tą czerwoną płachtą i ozdóbkami, na rogu Hlonda i Orszady, to pewnie domek dla lalek, który dziadkowie zorganizowali na urodziny wnusi :P Będą się procesjować, tylko "tajnie i nieoficjalnie", nawet emocje większe, bo nareszcie ktoś tego "zakazuje". Skończy się, kiedy faktycznie część uczestników złapie tę grypę i będą musieli się przyznać, skąd to wzięli.
Kon21:43, 12.06.2020
Mozna pogratulowac okolicznym katolikom, ze chociaz tu lokalni ksieza nie narazaja ich dodatkowo. Biskupi nie potrafia..
13 8
u nas się dopiero zaczyna