Zaczęło się od „Kryzysowej narzeczonej”, a później już było tylko coraz bardziej hitowo. Lady Pank - wielka gwiazda 24. Dni Ursynowa udowodniła, że to ona jest klasą samą w sobie! Na koncert przyszło ponad 30 tys.  osób, a moment w którym tysiące gardeł wyśpiewywała „Zawsze tam gdzie Ty” zapamiętamy na długo!

- Co dziś zagracie? - zapytaliśmy Janka Borysewicza z Lady Pank tuż przed koncertem. - Wszystko! - odparł legendarny gitarzysta zespołu. Chwilę później ze sceny słychać było największe przeboje: „Kryzysową narzeczoną”, „Fabrykę Małp”, do której teledysk powstawał na Ursynowie, „Zostawcie Titanica” czy nowszy kawałek „Stacja Warszawa”, przy której publiczność wprost oszalała, śpiewając razem z Januszem Panasewiczem.

Koncert Lady Pank zapowiedział ursynowianin - Krzysztof, który wylicytował tę przyjemność podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Dzielnicowym Ośrodku Kultury. Gdy wypowiedział słowa „Lady Pank”, tysiące gardeł wydało z siebie okrzyk radości. Zdecydowana większość tych, którzy przyszli na Dni Ursynowa w sobotę, przyszła specjalnie dla ich największej gwiazdy.

- Tegoroczny repertuar bardzo mi przypasował - mówi nam Dominika. - Bardzo podobał mi się O.S.T.R., ale ja najbardziej czekałam na Lady Pank. Wychowałam się na ich muzyce - mówi nam młoda uczestniczka święta Ursynowa.

Organizatorom udało się po raz kolejny zaproponować repertuar, który idealnie trafił w gusta wszystkich. Aż strach pomyśleć, kto musi wystąpić na jubileuszowych 25. Dniach Ursynowa w przyszłym roku, by dorównały one tegorocznej, udanej imprezie!