Piękne teksty, zabawne anegdoty i najlepsi wykonawcy polskiej sceny muzycznej  – tak rozpoczął się nowy rok kulturalny na Ursynowie za sprawą Jacka Cygana. Artysta porwał tłum do wspólnego śpiewu i tańca świętując czterdziestolecie swojej pracy twórczej.

Nawet najbliżsi współpracownicy Jacka Cygana nie znali opowieści o tym, jak na desce sedesowej, na jedenastym piętrze ursynowskiego bloku napisał podczas "balangi" tłumaczenie do piosenki „Autostradą do słońca”, która później odmieniła życie Mariusza Szczygła.

Tę i wiele innych opowieści, związanych z pracą jednego z najbardziej znanych polskich tekściarzy, mogliśmy usłyszeć podczas środowego koncertu „Życie jest piosenką”.

- Piosenka lubi być śpiewana. Zaprosiłem do świata moich piosenek aktorów Teatru Polskiego w Warszawie. Kiedy śpiewają znane piosenki, dają im swoje twarze, kiedy śpiewają nowe, dają im swoje dusze – mówił Jacek Cygan

Wybrane utwory autorstwa Cygana zaśpiewali Joanna Trzepiecińska, Kamila Klimczak, Jacek Wójcicki, lider zespołu Kombii – Grzegorz Skawiński, wybitny aktor Andrzej Seweryn oraz sam autor tekstów. Artystom towarzyszył na scenie zespół "Kameleon Quintet" pod kierownictwem Radosława Labahua.

W środowy wieczór w Multikinie usłyszeliśmy m.in. utwory „Jaka róża taki cierń", „Mały Elf”, „Black and White”, „Dary losu” czy „Życie jest nowelą”, który rozbawił publiczność. Widzowie spontanicznie odśpiewali artyście „Sto lat”, a później wspólnie z muzykami zakończyli koncert piosenką „Łatwopalni”.

W GALERII ZDJĘCIA Z KONCERTU: