mat. prasowe
Podłoga pływająca to konstrukcja, w której panele lub deski nie są trwale przymocowane do posadzki. Zamiast tego każdy element łączy się z kolejnym poprzez mechaniczny zatrzask typu „klik”. Dzięki temu powstaje jednolita płyta o dużej elastyczności. Całość może przesuwać się o kilka milimetrów w odpowiedzi na wahania temperatury i wilgotności. Chodzi o pracę całej powierzchni podłogi, a nie widoczne przesuwanie się pojedynczych paneli.
Aby pływająca podłoga prawidłowo pracowała, konieczne jest zachowanie szczeliny dylatacyjnej przy ścianach. Dzięki niej można uniknąć odkształceń nawierzchni.
Podłoga pływająca składa się z trzech elementów: podłoża, podkładu i paneli. Pierwszą z warstw jest podłoże, czyli sucha i równa posadzka, w przypadku której różnica wysokości nie powinna przekraczać 2 mm na 1 metrze powierzchni — większe nierówności powodują uginanie podłogi.
Drugą warstwą jest podkład wykonany najczęściej z pianki PE, korka lub płyt XPS. Amortyzuje on ruchy, ogranicza hałas i poprawia parametry cieplne podłogi. Odpowiedni podkład pozwala też lepiej ukryć drobne nierówności, jednak większe odchylenia należy wcześniej wyrównać.
Ostatnią warstwą są natomiast panele.
Jedną z najważniejszych zalet, jakimi cechuje się podłoga pływająca, jest krótki czas montażu. System zatrzaskowy umożliwia ułożenie nawet 20–30 m² powierzchni w kilka godzin, bez kleju. Panele pływające można również łatwo zdemontować, na przykład w przypadku uszkodzenia jednej z desek i chęci jej wymienienia na nową.
Podłoga pływająca za sprawą zastosowanego podkładu jest także cicha — ogranicza przenoszenie dźwięku kroków między pomieszczeniami nawet o kilkadziesiąt decybeli, przez co szczególnie dobrze sprawdza się w blokach z wielkiej płyty i innych budynkach wielorodzinnych. Realna redukcja dźwięków uderzeniowych zależy od rodzaju zastosowanego podkładu i zwykle wynosi ok. 18–21 dB.
Jeśli z kolei dobierze się odpowiednie panele, o niskim oporze cieplnym może być łączona z ogrzewaniem powierzchniowym.
Choć pływająca podłoga ma liczne zalety, nie jest pozbawiona również wad. Przede wszystkim wymaga idealnie przygotowanego podłoża, gdyż każdy większy garb czy spadek może powodować jej skrzypienie albo uginanie się. Dodatkowo, jeśli panele pływające mają być układane w pomieszczeniach wystawionych na stałą wilgoć, bezwzględnie należy zastosować ich warianty wodoodporne. Zaliczają się do nich między innymi modele winylowe SPC lub laminaty o podwyższonej odporności na wodę. Laminaty wodoodporne nadają się do kuchni i przedpokoju, jednak nie do stref mokrych w łazience — tam sprawdzą się wyłącznie panele winylowe SPC/LVT.
Podłoga pływająca nie wybacza również błędów, jeśli chodzi o prawidłowy dobór podkładu. Jeśli zostanie on dopasowany do niej nieodpowiednio, powierzchnia może emitować duży hałas podczas chodzenia, zwłaszcza gdy zostanie wykonana z użyciem twardszych paneli lub desek warstwowych.
Jeśli zastanawiasz się, które rozwiązanie — podłoga pływająca czy klejona będzie lepsze, pierwsza z opcji doskonale sprawdzi się przede wszystkim podczas remontów, kiedy nie planujesz skuwać starej posadzki. To także dobry wybór w przypadku, kiedy:
Podłoga pływająca może zostać wykonana z różnych materiałów, pod warunkiem że są one do tego przystosowane. Ich warianty to:
Wszystkie te materiały, z jakich może zostać wykonana podłoga pływająca znajdziesz w sklepie Kronodom. Poza nimi oferuje on również listwy wykończeniowe i inne elementy montażowe. Dzięki temu w jednym miejscu możesz zaopatrzyć się we wszystko to, co niezbędne, aby wykonać w Twoich wnętrzach pływające podłogi.
Podłoga pływająca daje szerokie możliwości aranżacyjne i pozwala sprawnie przeprowadzić montaż paneli bez konieczności stosowania klejów. Z tego względu warto ją stosować zarówno podczas modernizacji, jak i wykańczania nowych wnętrz.
Osiedle Ursynów Płn. zabytkiem? "To kwestia kilku lat"
No co za pomysł. Przecież w ten sposób zablokujemy możliwość szerszej rewitalizacji tych budynków, poprzez nadbudowy, rozbudowy itp. Dostosowanie do współczesnych potrzeb to nie tylko wymiana okien, czy zastosowanie ETICS na elewacji. Czy w imię zachowania tego wątpliwego arcydzieła architektury mamy skazywać w perspektywie kilkadziesiąt milionów osób na życie w skansenie PRL? Przy takich brakach zasobu mieszkaniowego? Litości...
s.
14:20, 2025-11-27
Osiedle Ursynów Płn. zabytkiem? "To kwestia kilku lat"
U nas na Stokłosach zabytki są w radzie nadzorczej. Ludzie z zaawansowaną demencją nadzorują pracę chytrego liska prezeska grubaska słodziutkiego naszego.
Anita Jodła
13:34, 2025-11-27
Biel, marmur, granat i złoto. Sala ślubów po remoncie
Złote, a skromne ;)
kurkawodna
13:24, 2025-11-27
Jak uratować dworek na Krasnowolskiej?
Mamy ratować dziedzictwo Romanowów? Poza tym Irfy dobrze naświetlił problematykę konserwatora zabytków - to może być worek bez dna, ekonomicznie nie ma żadnego uzasadnienia, historycznie też wątpliwe. W Warszawie są ciekawsze budynki do ratowania.
Boom
13:19, 2025-11-27