40 minut ćwiczenia w skupieniu, a potem eksplozja radości, kiedy po powtórzeniu 108 „Powitań słońca”, okazało się, że do schroniska w Celestynowie trafi 5,5 tony karmy dla psów i kotów. To finał ursynowskiej akcji „Robimy dobro, karma wraca. Ćwiczymy jogę dla bezdomnych zwierząt”.
W niedzielę, w samo południe w hali USCiR „Hawajska” przy Dereniowej zebrało się 166 osób, które przyszły ćwiczyć jogę i pomagać „bezdomniakom”. Akcja została zorganizowana w ciągu niespełna dwóch miesięcy z potrzeby serca, przez ludzi o wielkich sercach... dla zwierząt
Za inicjatywą stoi Aneta Awtoniuk – kobieta petarda, znana behawiorystka zwierząt i trenerka psów z Ursynowa. Jednocześnie ambasadorka jogi w Polsce, która od ponad 12 lat zajmuje także pomocą bezdomnym psom i kotom.

fot. Aneta Awtoniuk już mówi o kolejnej akcji
Wykorzystując dotychczasowe doświadczenie Aneta rzuciła wyzwanie producentom karm dla zwierząt i firmom zoologicznym i znalazła sponsora – firmę Mars Petcare, która zadeklarowała, że przekaże pokaźny worek karmy za każdą osobę, która podejmie próbę wykonania 108 "Powitań słońca".
W hali przy Dereniowej zebrało się 166 osób. Niektóre z nich nigdy wcześniej nie ćwiczyły, były także osoby praktykujące na co dzień, a także instruktorzy różnych szkół jogi z całej Warszawy. Przez prawie godzinę wszyscy powtarzali w skupieniu sekwencję kilku pozycji.
Kiedy padło „108” przedstawicielka sponsora oficjalnie ogłosiła, że dzięki zaangażowaniu 166 osób, do schroniska w Celestynowie trafi 5,5 tony karmy. – Jesteście niesamowici, jesteście niemożliwi! Zrobiliście to! – krzyczała ze sceny przejęta Aneta Awtoniuk, zapowiadając jednocześnie, że za rok na pewno odbędzie się powtórka akcji.
Nie udało się, co prawda, pobić rekordu Polski we wspólnym ćwiczeniu jogi, ale wszyscy uczestnicy wyjątkowych zajęć, wychodzili z uśmiechem na ustach. Wydarzenie nie miało limitu wiekowego, więc na sali nie zabrakło też najmłodszych joginów. Wszyscy, wychodząc mogli wybrać upominek od sponsora – karmę i inne smakołyki dla psa lub kota.
– Było super, zebraliśmy karmę do schroniska, dostałyśmy w nagrodę karmę dla naszych kotków, poćwiczyliśmy i spędziliśmy razem czas! Same fajne rzeczy – podsumowała siedmioletnia Ninka. I trudno się z nią nie zgodzić.
W GALERII ZDJĘCIA Z NIEDZIELNEJ AKCJI:
[ZT]13540[/ZT]
mieszkaniec207:55, 25.11.2019
Joga to zagrożenie duchowe.
CzarnyLas11:05, 25.11.2019
Zagrozenie ducha i tacy ;-)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Teren za Megasamem przejdzie lifting. Zniknie beton
Bardzo dobrze, że teren zostanie zagospodarowany!
Ela
14:45, 2025-10-26
Kontrowersyjna sprzedaż działki na Ursynowie
Cały rejon Kłobuckiej to taki ursynowski Kopciuszek. Zaniedbanie, bylejakość, słabe drogi, słaba komunikacja, ignorowanie potrzeb mieszkańców. Mimo szumnej nazwy "Ursynów" to z Ursynowem ma wspólną tylko nazwę i że jest w granicy tej dzielnicy.
Ursy
12:28, 2025-10-26
Teren za Megasamem przejdzie lifting. Zniknie beton
VillaMegasam zaraz powstanie.
Bunia
11:27, 2025-10-26
Puste autobusy krążą po alei KEN. Dlaczego?
"Nie widzi sensu ..." - problemy osób starszych są ostatnimi, które władze Warszawy i rozmaitych miejskich instytucji dostrzegają. Nie należą do lewicowej agendy, co ciekawe, problemy osób niepełnosprawnych chyba też nie (zainteresowanie kończy się na wymogu, żeby ich nazywać "osobami z niepełnosprawnościami"). Zaiste, wielką stratą byłoby puszczenie jednego autobusu co 20 minut po trasie, po której kursują olbrzymie pociągi co 3 minuty. Przy okazji byłoby wiadomo, gdzie się przesiadać w wypadku awarii, a nie szukać za każdym razem, gdzie to tym razem jeździ autobus "ZA METRO". Ciekawostka, że władze Warszawy tak samo utrudniają życie osobom starszym i niepełnosprawnym przy okazji budowy nowych linii tramwajowych. Tam przystanki są rzadkie, co drugi przystanek autobusowy, niczym metro (tramwaj to ma być takie niby-metro - jakie władze, takie metro). Tak jest z tramwajem do Wilanowa, tak jest z odnogą na Sielce na ulicy Gagarina, tak będzie np. na Rakowieckiej, gdzie przystanki mają być przy Puławskiej i Niepodległości a pomiędzy nic!
Docent marcowy
10:27, 2025-10-26