Niesamowitą radość sprawiła dzieciom z Ursynowa wizyta świętego Mikołaja! Święty zawitał do Areny Ursynów, gdzie trwają Ursynowskie Mikołajki 2014.
Zjeżdżalnie, dmuchane zamki, baseny kulkowe, zawody sportowe, tańce, warsztaty plastyczne i... zdjęcie ze świętym Mikołajem! To atrakcje tegorocznej imprezy mikołajkowej zorganizowanej przez urząd dzielnicy dla wszystkich milusińskich z Ursynowa.
- Zabawa jest fantastyczna, jesteśmy tu już ponad godzinę, dziecko nie może ochłonąć od wrażeń i atrakcji - mówi pani Ania, mama 6-letniego Szymona. Rodzice narzekali na długie kolejki do każdej atrakcji, ale oczekiwanie osładzały im słodkie upominki, które dla dzieci przygotowała dzielnica.
Dużą popularnością cieszyły się zajęcia plastyczne: malowanie farbami, robienie łańcuchów świątecznych i ozdób choinkowych, malowanie buzi oraz wyczarowywanie zwierzątek z baloników. Chętnych nie brakowało również do wyścigów na torze przeszkód zorganizowanym przez szkółkę judo Ryś oraz do zawodów ergonomicznych. Najdłuższe kolejki tradycyjnie ustawiały się do zdjęcia ze świętym Mikołajem (w tym roku było ich aż dwóch!) oraz dmuchanych zamków i zjeżdżalni.
Ursynowskie Mikołajki zorganizowała dzielnica, a atrakcje dla dzieci przygotowała firma Actifun.
0
0
0
0
0
0
Elżbieta10:09, 01.12.2014
Szkoda, że to ostatnia taka impreza, dzieciom pomimo tłumu podobało się :(, zobaczymy jak będzie pod rządami PO na Ursynowie
Maja14:07, 01.12.2014
Oj Elżuniu nie martw się o to przecież p.Niemyjskiej na pewno uda się jakoś ukręcić lodzika dla firm swojego męża lub znajomych. Nie po to została radną żeby siedzieć z złożonymi rękami i pilnować pieniędzy podatników.
Elżbieta14:34, 01.12.2014
Majeczko przecież większość po wyborach ma Twoja jedyna słuszna partia, nie pomyliło Ci się coś?
mała Mi19:37, 01.12.2014
lubię ursynowskie pikniki i w zasadzie jesteśmy na każdym, ale akurat te mikołajki to omijam szerokim łukiem. nie przepadam za tłumami, dziecko można zgubić. ale mam nadzieję, że pikniki ursynowskie pozostaną! bo jak nie to się wkurzę...
Qenna17:45, 02.12.2014
Na skakaniu po dmuchanych zabawkach nie polega organizowanie "Mikołajek" . Powinna być tak naprawdę zorganizowana zabawa dla dzieci. Trzeba mieć motyw przewodni a nie puszczanie wszystkiego na żywioł. Nie dziwię się rodzicom, że młodszych dzieci bali się puścić w tłum.
Ciekawa jestem kto personalnie w dzielnicy za to bierze odpowiedzialność i ile to kosztowało nas podatników.
Maja22:54, 02.12.2014
W 2013 roku firma Acti Fun dostała za mikołajki ok 69 tysięcy.Myślę że w tym roku podobnie
Elżbieta11:00, 03.12.2014
Trzeba było przyjść i zobaczyć - ja byłam z dziećmi, poza skakaniem na dmuchańcach tańczyły, robiły ozdoby choinkowe - łańcuchy i malowały gipsowe figurki i były bardzo zadowolone. A tłum świadczy o tym, jak potrzebne są takie imprezy dla dzieci. Obsługi na oko było z 50 osób, a nie sądzę by nie chcieli zapłaty za poświęcony czas...
Święto Zielonego Ursynowa!
Święto zielonego czego?
Uwer
23:37, 2025-09-13
Masoński cyrkiel, plebański sad i zapomniane dziedzictw
To co się dzieje wokół tego cennego, historycznie i przyrodniczo terenu woła o pomstę do nieba. Przez spory prawne faktycznie miasto ma niewielki wpływ na tereny dzierżawione przez podejrzane firemki zajmujące się, uwaga, przetwórstwa odpadów (!). Jak może być przetwórstwo odpadów nad historycznym stawem i obok pomników przyrody? Teren cały powinien być w rękach miasta i pod specjalną ochroną, a nie jeżdżą jakieś ciężarówki, a droga usiana butelkami jak jakaś żulero-menelnia, śmieci, brud, wszystko zasikane. Oby miasto jak najszybciej odzyskało teren i zrobiło porządek z tymi śmieciowymi firemkami.
Skandal
22:58, 2025-09-13
Zobacz jak świętował Zielony Ursynów!
Jaka sąsiedzka atmosfera? Ta dyrektorka to jakaś baba że wsi. Dzieci z sąsiedztwa pobiły w DOK Ursynów ochroniarza. Większość pracowników dojeżdża z Żyrardowa. Co wy piszecie?
XD
22:52, 2025-09-13
Pięcioletnie urlopy i nawet 170 tys. zł odprawy
wiele ludzi traciło i traci prace w rożnych zawodach i nic w zamian nie dostają. Dlaczego my jako społeczeństwo mamy ciągle dopłacać dla wybranych np. nauczyciele rok urlopu zdrowotnego, teraz górnicy. Nic dziwnego, że coraz więcej rozdawnictwa nie swojego a wspólnego.
emeryt
17:54, 2025-09-13
