Park im. Romana Kozłowskiego na dobre zamienił się w plac budowy. Pod Kopą Cwila prowadzonych jest kilka większych i mniejszych inwestycji. Kiedy się zakończą?

Park im. Romana Kozłowskiego wygląda jak wielki plac budowy. Wszystko przez trwające tam prace nad trzema inwestycjami. Największą jest przebudowa oczka wodnego - tak zwanego wieloryba. Roboty nad jego „przebudzeniem” ruszyły na początku października od ścięcia drzew wrośniętych w jego nieckę. 

Dwa miesiące po starcie nie ma już nie tylko drzew, ale i całego oczka. Po „wielorybie” została tylko dziura w ziemi i trochę gruzu. Taki był jednak plan od początku. Ze względu na swój wiek istniejąca do tej pory niecka nie nadawała się do wypełnienia jej wodą i musiała zostać rozebrana. 

Wieloryb na Dni Ursynowa, oświetlenie na wiosnę

Teraz wykonawca zajmie się budową nowego oczka. Oprócz tego przybędzie zieleni, a wokół wieloryba będzie można spacerować nowymi ścieżkami lub odpoczywać przy jego brzegu na leżakach i ławkach. Pytanie tylko: kiedy?

- Umowę podpisaliśmy 21 września. Od tego momentu wykonawca ma 210 dni na zakończenie prac. Obowiązują jeszcze przepisy dotyczące przerwy zimowej. Jeśli jednak zima będzie łagodna, to wieloryb powinien być gotowy na przełomie kwietnia i maja - zapowiedział burmistrz Ursynowa Robert Kempa.

Władze dzielnicy chcą przede wszystkim, by wieloryb był gotowy na przyszłoroczne Dni Ursynowa. Te zaplanowano wstępnie na 16 i 17 czerwca.

Nieco wcześniej natomiast ma być gotowa inna inwestycja w parku im. Kozłowskiego. Mowa o latarniach wzdłuż ścieżki rowerowej i chodnika. Powstają one w ramach dwóch projektów z budżetu obywatelskiego - „Rozświetlmy Ursynów! Oświetlenie ciemnych miejsc na Ursynowie” oraz „Oświetlenie ciągów pieszych i rowerowych na Ursynowie”. Od początku listopada wzdłuż całego ciągu - od Surowieckiego do Doliny Służewieckiej - zamontowano kilkadziesiąt słupów.

Słupy wciąż są owinięte ochronnym materiałem i brakuje lamp na ich szczycie. Mają się pojawić do końca roku. Na pierwsze włączenie poczekają natomiast do wiosny - wówczas pojawi się przyłącze energetyczne. 

Koniec brukowanych ścieżek?

Z ostatniej inwestycji pod Kopą Cwila mieszkańcy skorzystają jeszcze w tym roku. Dokładniej rowerzyści. Rozpoczął się remont ostatniego brukowanego odcinka ścieżki w parku. Kawałek o długości 120 metrów ciągnie się od budynku przepompowni MPWiK do Doliny Służewieckiej. Ma być gotowy do 23 grudnia. 

Inaczej sprawa wygląda na wjazdach do parku. Tam na razie kostka pozostanie. Jak tłumaczy burmistrz Ursynowa, terenem pod wiaduktem w Dolinie Służewieckiej zawiaduje Zarząd Dróg Miejskich. Stąd też to drogowcy decydują, czy wysłużona kostkowana ścieżka kwalifikuje się do remontu. Jednocześnie burmistrz Kempa deklaruje, że urząd dołoży się do inwestycji, gdyby ścieżka rzeczywiście wymagała odświeżenia, a ZDM nie miał na to pieniędzy. 

Natomiast na drugim końcu ścieżki - pod Surowieckiego - sprawa jest bardziej skomplikowana. Ratusz ma plan na remont drogi prowadzącej pod tamtejszym wiaduktem. Nie jest jednak właścicielem całego tego terenu. Jego część należy do spółdzielni „Jary”. Urząd chciałby wymienić się ze spółdzielnią gruntami i prowadzi z nią w tej sprawie rozmowy. Na razie czeka na ruch drugiej strony.