Rząd zapowiada istotną zmianę w przepisach dotyczących podatku od spadków i darowizn. Nowe zasady mogą ułatwić życie najbliższej rodzinie.
Ministerstwo Finansów planuje złagodzenie obowiązujących przepisów dotyczących darowizn i spadków. Zgodnie z projektem, osoby blisko spokrewnione będą mogły uniknąć podatku nawet wtedy, gdy nie dopełnią formalności w terminie – pod warunkiem, że opóźnienie wynikało z niezależnych przyczyn.
Obecnie, aby nie płacić podatku od darowizny – na przykład przelewu od rodzica – należy w ciągu sześciu miesięcy zgłosić to do urzędu skarbowego i udokumentować przekazanie środków przelewem bankowym lub przekazem pocztowym.
Nowe regulacje zakładają możliwość przywrócenia terminu zgłoszenia darowizny, jeśli podatnik udowodni, że zawiniły okoliczności losowe – takie jak nagła choroba, klęska żywiołowa, wypadek komunikacyjny czy inne zdarzenie uniemożliwiające terminowe dopełnienie obowiązku.
– Mowa o sytuacjach niezależnych od woli podatnika – tłumaczy doradca podatkowy Przemysław Hinc. Jego zdaniem kierunek zmian jest dobry, choć działania powinny być odważniejsze. – Jeśli i tak chodzi o najbliższą rodzinę, może warto całkowicie zrezygnować z obowiązku zgłaszania takich darowizn – sugeruje.
Nie brakuje jednak sceptyków. Część prawników podnosi, że obecny system działa dobrze i nie wymaga zmian.
– Sześciomiesięczny termin jest wystarczający i jasny – uważa radca prawny dr Marcin Wojewódka. – Nowe przepisy mogą wprowadzić chaos i uznaniowość, co nie służy przejrzystości prawa – podkreśla.
Wysokość podatku od darowizn i spadków zależy od stopnia pokrewieństwa między stronami. Obowiązujące przepisy dzielą podatników na trzy grupy:
Jeśli wartość darowizny przekracza te progi, należy złożyć formularz SD-Z2 oraz – w przypadku środków pieniężnych – przedstawić dowód przelewu. Podatek naliczany jest od nadwyżki według skali: od 3 proc. w grupie I, aż do 20 proc. w grupie III.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", rząd planuje przedłożyć projekt ustawy Radzie Ministrów w trzecim kwartale 2025 roku.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Była na liście pasażerów lotu 5055, ale ocaliła życie.
Szkoda ze wtedy nie zdecydowali się na lot do Gdańska. Z Warlubie do Gdańska jest 90 kilometrów a do Warszawy 330 kilometrów. Jeżeli zdecydowali y się na Gdańsk to prawdopodobnie zdążyli by wylądować przed zapaleniem się pożaru w łuku bagaż owym który potem wypalił cięgna trymera.
Sylwek
12:27, 2025-07-27
Ostrzeżenie drugiego stopnia dla Warszawy!
Po pierwsze, co to jest "wysokość opadu"? Po drugie, jaka jest różnica między "miejscami" a "lokalnie"?
WCz
08:55, 2025-07-27
Ostrzeżenie drugiego stopnia dla Warszawy!
Ojej co te media tak straszą?
Somsiad
06:32, 2025-07-27
Tragedia na Puławskiej. Śmiertelne potrącenie na pasach
To jest morderstwo. Każdy blachosmorodziaż to potencjalny morderca. Niestety brakuję woli politycznej by zrobić z tym porządek a to bardzo proste. Na Słowacji się udało. Podnieść wszystkie mandaty o 1000% i będą jeździć przepisowo.
Prawda
06:24, 2025-07-27
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz