Spadek cen cukru może cieszyć kupujących, ale dla rolników i przemysłu to powód do niepokoju. Eksperci alarmują: konsekwencje tej sytuacji mogą być poważne.
Na półkach sklepowych cukier jest coraz tańszy – w niektórych sieciach można go kupić nawet za mniej niż 2 zł za kilogram. To dobra wiadomość dla konsumentów, ale niekoniecznie dla tych, którzy go produkują. Rolnicy i branża ostrzegają, że długofalowo może to doprowadzić do poważnych problemów w sektorze rolniczym i przetwórczym.
Według danych przekazanych przez Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego, ceny cukru spadły w ostatnich miesiącach o niemal 40 procent. Tymczasem koszty uprawy buraków rosną – mowa o droższym paliwie, energii, wodzie czy wynagrodzeniach.
Stawki za tonę surowca nie przekraczają obecnie 32 euro, co oznacza, że coraz więcej rolników może rezygnować z dalszej produkcji.
– Jeżeli państwo nie podejmie zdecydowanych kroków, może dojść do ograniczenia uprawy buraka cukrowego, co odbije się na pracy cukrowni i może skutkować ich zamykaniem – ostrzega związek plantatorów.
Na problem zwraca uwagę również Janusz Piechociński, były minister gospodarki, który w rozmowie z „Faktem” podkreślił, że nadprodukcja cukru na światowych rynkach uderza nie tylko w Polskę, ale i inne kraje europejskie.
Jego zdaniem obecne ceny są zbyt niskie, by produkcja pozostała opłacalna, a skutki tej sytuacji mogą być odczuwalne już w najbliższych sezonach.
Choć w sklepach można znaleźć oferty nawet po 1,49 zł za kilogram (przy zakupie większej liczby opakowań), specjaliści przypominają, że tak atrakcyjne ceny mogą być krótkotrwałe. Jeśli producenci zrezygnują z uprawy, w przyszłości rynek może doświadczyć nie tylko problemów z dostępnością, ale i gwałtownego wzrostu cen.
Oszust próbował wkręcić radnego z Ursynowa
Pan Antoni Pomianowski pisze, że nie ma zaufania do polskiej policji ani do polskiego państwa z kartonu. Ale przecież on to państwo tworzy, będąc radnym. Opozycyjnym, ale radnym!! W ten sposób pan Antoni stracił moje zaufanie.
stokłosy
12:56, 2025-07-11
Oszust próbował wkręcić radnego z Ursynowa
to nic , jeden cwaniak nabrał pół Polski na 100 konkretów !
Demagog
12:25, 2025-07-11
Nocna prohibicja. Radni zdecydowali!
Na wysokim Ursynowie powstaną meliny jak przed 1990, zielony Ursynów będzie jeździł na stacje benzynową przy Puławskiej w Mysiadle. W sumie nic się nie zmieni. Mogą wprowadzać.
Warszawiak82
11:38, 2025-07-11
Nocna prohibicja. Radni zdecydowali!
Totalnie idiotyczna- generalnie nic nie zmieniająca inicjatywa. Tak, jak pomysł z dystansem 100 metrów pomiędzy szkołą, a sklepem monopolowym. 101 metrów i po... sprawie. Ważne, że aktywność i kreatywność durnych polityków i durnych radnych została zanotowana :-)
Wojtek63
11:09, 2025-07-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz