Temat zaostrzenia przepisów dla kierowców wrócił do publicznej debaty. Wszystko za sprawą wniosku, który trafił do rządu. Chodzi o propozycję wprowadzenia zakazu prowadzenia pojazdów po jakiejkolwiek ilości alkoholu – czyli ustanowienie limitu na poziomie 0,0 promila.
Zaskakujące jest to, że inicjatorem tych zmian jest Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce – organizacja zrzeszająca producentów piwa.
Obecnie obowiązujący limit wynosi 0,2 promila. Przekroczenie tej granicy do 0,5 promila jest wykroczeniem, a powyżej – przestępstwem. Według Związku limit ten jest zbyt wysoki i nie daje kierowcom jasnej informacji.
Czas skończyć z liczeniem, ile czasu trzeba odczekać, albo czy można prowadzić rano po spożywaniu alkoholu w dużych ilościach poprzedniego wieczoru
– mówi Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku cytowany przez "Fakt".
W 2024 roku policja zatrzymała ponad 91 tys. kierowców pod wpływem alkoholu. W wypadkach z ich udziałem zginęło 151 osób, a ponad 1400 zostało rannych.
Zdaniem inicjatorów propozycji, wprowadzenie zerowego limitu mogłoby zmniejszyć skalę zagrożenia.
Od marca 2024 roku w Polsce obowiązują przepisy, które przewidują obowiązkową konfiskatę pojazdu, jeśli kierowca ma ponad 1,5 promila lub spowoduje wypadek przy stężeniu powyżej 1 promila. Zatrzymano już ponad 7,6 tys. pojazdów.
Zerowy limit alkoholu obowiązuje m.in. w Czechach, Rumunii, Słowacji i na Węgrzech. W wielu krajach dopuszczalne stężenie alkoholu mieści się w granicach 0,2–0,5 promila, a dla kierowców zawodowych i początkujących – często obowiązuje limit 0,0.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa aleksandarlittlewolf na Freepik
KierowcaNiedzielny15:57, 21.05.2025
Spodziewałem się, że może pójdą po rozum do głowy i zrobią zmianę na plus jak w stanach na 0,8 promila, niestety. Rygor a pewnie będzie jeszcze gorzej bo oszołom, który ma się napić i jechać i tak to zrobi tak jak ten co ma zakaz a dalej jeździ w recydywie. Natomiast ludzie, którzy jeżdżą na lekach bo muszą mają pozamiatane. Na statystyki nie ma co patrzeć bo pijanych za kółkiem a nie złapanych jest pewnie z 10x więcej jak nie lepiej.
lokals16:23, 21.05.2025
Przecież już obecne przepisy to zamordyzm. Jadąc po jednym piwie popełniam wykroczenie, jadąc po dwóch - staję się kryminalistą. Tymczasem jeżeli ktoś jest na ostrych lekach i mało co ogarnia, to i tak może prowadzić bez ograniczeń zgodnie z prawem. A po jednym piwie prawo traktuje cię jak przestępce! Poza tym nawet w krajach, gdzie obowiązują ''zerowe'' limity, to kara jest symboliczna, ponieważ sankcje są proporcjonalne do stężenia alkoholu. Najwyższy czas podnieść limity, tak aby wykroczenie było od 0,5 promila, a przestępstwo - od 1 promila. Wtedy będzie tak jak w Europie, czyli normalnie.
czetwik16:25, 21.05.2025
Mało kto pamięta, że obecne drakońskie limity wprowadził Ziobro.
Jestem za18:38, 21.05.2025
I bardzo dobrze. Oby przepisy połączono z zakazem reklamy piwa, wyrownaniem akcyzy na piwo i spirytusowe, zakazem promocji 12+12 piw...
Docent marcowy20:28, 21.05.2025
Na szczęście Tusk nie jest idiotą, nie jest samobójcą i czegoś takiego nie da uchwalić.
Natomiast różnym bezrefleksyjnym pelikanom poddam następującą kwestię: wyobraźcie sobie, że niektórzy ludzie mają fizjologicznie niezerowy poziom alkoholu, choćby nawet nic nie pili - na skutek procesów fermentacyjnych w układzie pokarmowym. Jestem ciekawy, co lobby piwiarskie chce sobie załatwić w pakiecie, bo to jest pewnie składnik tego pakietu na zanętę dla polityków.
PS. Oczywiście na ludziach typu Żaka taki zakaz by nie zrobiłby żadnego wrażenia, jak zwykle uderzyłoby w zwykłych, uczciwych ludzi.
Paczkomaty na nielegalu przy Lanciego na Ursynowie
No biedne te firmy. Wspólnota ich wprowadziła w błąd. A czy nie widzieli, że stawiają automat na przystanku i że kurierzy będą ten przystanek blokować, nie mówiąc już o prostym sprawdzeniu własności terenu? Jakby zwykły Kowalski zrobił taką samowolkę, toby nikt się nad nim nie litował. Ani nad Orlenem i Allegro, ani nad wspólnotą też nikt nie powinien.
Docent marcowy
20:55, 2025-05-21
Już nie 0,2 promila? Zaskakujący wniosek
Na szczęście Tusk nie jest idiotą, nie jest samobójcą i czegoś takiego nie da uchwalić. Natomiast różnym bezrefleksyjnym pelikanom poddam następującą kwestię: wyobraźcie sobie, że niektórzy ludzie mają fizjologicznie niezerowy poziom alkoholu, choćby nawet nic nie pili - na skutek procesów fermentacyjnych w układzie pokarmowym. Jestem ciekawy, co lobby piwiarskie chce sobie załatwić w pakiecie, bo to jest pewnie składnik tego pakietu na zanętę dla polityków. PS. Oczywiście na ludziach typu Żaka taki zakaz by nie zrobiłby żadnego wrażenia, jak zwykle uderzyłoby w zwykłych, uczciwych ludzi.
Docent marcowy
20:28, 2025-05-21
Sąsiedzie, świętuj Dzień Sąsiada! W czterech punktach
IA to pisalo czy jak? Nie ma daty, jest chaos informacyjny i brak struktury. W Dniu Sasiada na Zachodzie ludzie wystawiają stoły na ulice i razem biesiaduja, tańczą, bawią sie.
dede
20:20, 2025-05-21
Wreszcie koniec dziur! ZDM wyremontuje chodniki
W miejscu chodnika - ścieżka rowerowa, a piesi będą chodzili po barierce, jak po linie.
Docent marcowy
20:16, 2025-05-21
0 0
przydałby się zakaz wypasionych barków w domu, z którego nieletni podkradają flaszki. A że małoletni na domówkach napatrzą/ nawąchają się oparów, to mamy później dyskusje o coraz niższym wieku inicjacji alkoholu, zwłaszcza że małe, dobrze zaopatrzone sklepiki są dosłownie co trzy kroki;)