W sobotę późnym wieczorem policja dostała zgłoszenie o próbie włamania do... bankomatu na ul. Surowieckiego. Na miejscu patrol zastał młodego mężczyznę w rękawiczkach i kominiarce stojącego obok uszkodzonego bankomatu i swojego samochodu. 24-latek był już w rękach firmy ochroniarskiej, która szybko zareagowała na próbę włamania.
Przy mężczyźnie funkcjonariusze znaleźli przedmioty umożliwiające otwarcie urządzenia, w celu kradzieży znajdującej się w nim gotówki. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że sprawca przeciął metalową osłonę bankomatu, a następnie przy pomocy młotka i łomu usiłował pokonać dalsze zabezpieczenia.
- relacjonuje asp. szt. Marta Haberska z mokotowskiej komendy policji.
W pojeździe, którym poruszał się sprawca - 24-letni obywatel Ukrainy - mundurowi znaleźli również szlifierkę kątową, haki holownicze, tarcze do piły i drut metalowy. Jednym słowem pełne wyposażenie włamywacza.
Prokurator postawił 24-latkowi zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Sprawcy grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Sąd przychylił się do złożonego przez prokuraturę wniosku i podjął już decyzję o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego.
- mówi Marta Haberska.
uśmiech13:26, 15.01.2025
2 0
obok komisariatu ursynowskiego to najbezpieczniej dokonywać przestępstw, gdyby nie ochroniarze to by się udało bo ze strony policji nic nie grozi
Edward14:42, 15.01.2025
3 1
Zelenski dzisiaj gości u rudego więc niech go zabiera ze sobą