Po godz. 22 w niedzielę na skrzyżowaniu przy stacji metra Natolin na bok przewrócił się Ford Fiesta na ursynowskich numerach. Chwilę wcześniej samochód wpadł w poślizg, jadąc prosto Belgradzką.
- Jechał szybko, nie wyhamował, zarzuciło go i przewrócił się na bok. W aucie zatrzasnęły się cztery osoby. Pomagałem im się uwolnić. Natychmiast uciekli z miejsca wypadku - relacjonuje nam świadek zdarzenia. Dodaje, że od ludzi tych czuć było alkohol.
Jako pierwsi na miejsce wypadku przyjechali strażacy, gasili auto, z którego wydobywał się dym. - Mieliśmy trzy zgłoszenia o tym zdarzeniu. Po przybyciu na miejsce nikogo w samochodzie nie zastaliśmy - słyszymy od oficera prasowego Komendy Miejskiej PSP w Warszawie.
Straż postawiła samochód na koła, zabezpieczyła skrzyżowanie i przekazała teren policji. Ta na miejscu ustala przyczyny wypadku, szuka zbiegłego kierowcy oraz pasażerów. Na miejscu jest karetka pogotowia. Prawdopodobnie jednak nikomu nic się nie stało. Samochód ma uszkodzoną karoserię oraz pękniętą przednią szybę.
Na miejscu po godz. 23 były jeszcze utrudnienia. Przejazd został zablokowany w alei KEN w kierunku centrum.
[FOTORELACJA]5813[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz