Zamknij

Dodaj komentarz

Dwa suvy zderzyły się na Rosoła przy Nugat. "Obaj kierowcy twierdzą, że mieli zielone"

Redakcja Haloursynow.pl Redakcja Haloursynow.pl 20:02, 16.06.2024 Aktualizacja: 08:56, 27.10.2025
Skomentuj SK SK

Groźnie wyglądająca kolizja na Rosoła przy skrzyżowaniu z Nugat. Po godz. 19 zderzyły się tam dwa suvy - Jaguar i Land Rover. Oba na warszawskich numerach rejestracyjnych. Roverem jechała rodzina z dziećmi. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.

Auta zderzyły się na skrzyżowaniu ul. Rosoła z Nugat, a więc na nitce prowadzącej w kierunku centrum. Policja otrzymała zgłoszenie o godz. 19:10.

Zderzyły się dwa samochody osobowe, w tym Jaguar. Obaj kierowcy stwierdzili, że mieli zielone światło. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Wszystko wskazuje na to, że zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako kolizja drogowa

- informuje sierż. Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji.

Jak dodał policjant, obaj kierowcy byli trzeźwi. Na miejscu pracuje policja oraz straż pożarna. Ta ostatnia otrzymała zgłoszenie o zakleszczeniu drzwi jednego z aut i pomagała w ich otwarciu przez pasażerów, jak również zabezpieczyła pojazdy i miejsce kolizji. Tymczasowo zablokowany jest wyjazd z ulicy Nugat w Rosoła. Nieco zwężony jest też przejazd samą Rosoła w kierunku centrum.

Na miejsce kolizji wezwano pogotowie. Lekarze przebadali uczestników zdarzenia. Land Roverem podróżowała rodzina z dziećmi. Nikomu nic poważnego się nie stało.

Świadkowie kolizji wspominają o tym, że Land Rover jechał Rosoła w kierunku centrum i "miał mieć zielone światło", kierujący białym Jaguarem miał jechać prosto z ulicy Gandhi i uderzyć z bok jadącego prostopadle suva. Przyczyny ustala policja.

[FOTORELACJANOWA]5751[/FOTORELACJANOWA]

[ALERT]1718562599119[/ALERT]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Przetrwało 200 tys. lat, nie przetrwa deweloperów?

Ostatnie zlodowacenie ustąpiło 17 tys lat temu. Potem był jeszcze Dryas II. Jakoś gryzie mi się to z 200 tyś lat jeziorka.

Im

22:18, 2025-10-29

Przetrwało 200 tys. lat, nie przetrwa deweloperów?

Idealne miejsce pod gigantyczne osiedle a nawet galerię, szykujcie się bo w tym mieście to deweloper ze sztabkami złota ma pierwszy głos i decyzje a dopiero po nim jakiś tam prezydent i jego nieudacznicy urzedasy he he

Ośka

20:15, 2025-10-29

Wróciły! Samoloty znów hałasują nad Wysokim Ursynowem

Jesli chodzi o hałas (jakikolwiek, nie tylko lotniczy), to liczy sie całkowite natężenie hałasu a nie jednorazowe. Kilka głośnych przelotów w ciagu dnia jest znacznie mniej uciążliwych (i szkodliwych!) niz... dwieście cichych. Dlatego kiedys, do zwiększenia ruchu na Okęciu, nikt z Grabowa, Jeziorek, Piaseczna, Piastowa, Ursusa, itd. sie nie skarżył na hałas z Okęcia. Rocznie bylo 2, 3, potem 5 mln pasazerow - czasem cos przeleciało. Teraz operacje sa non stop, bo pasazerow jest prawie 30 mln. To zmienia postać rzeczy. Nowsze, ciche samoloty nie pomogą. Jest ich za dużo. Notabene: właśnie trwa rozbudowa Okęcia w celu zwiększenia jego przepustowości. Bedzie trwala pare lat. Tymczasem Turcja w cztery lata wybudowała dwa razy wieksze lotnisko od CPK (przewidziane na 200 mln pasazerow, w pierwszym etapie na 80 mln) i to od podjęcia decyzji do otwarcia (CPK ma byc wg PO na 40 mln, wg PiS na 100 mln pasazerow, decyzja o jego budowie została ogłoszona w 2016 roku).

OPE

20:00, 2025-10-29

Przetrwało 200 tys. lat, nie przetrwa deweloperów?

Problem z suszą jest naprawdę poważny w naszym regionie, wystarczy spojrzeć na twarde dane państwowego instytutu geologicznego, lub przejść się nad najbliższą wodę. Zobaczymy tam, że jest jej dużo za mało, że widać dno. Potrzeba docierać do świadomości tych co nie pomyślą sami, że zabudowując każdy kolejny hektar tylko pogorszają stan zasobów hydrologicznych. Sprawa wygląda tak: betonowane są nowe obszary, w czasie deszczu woda zamiast być akumulowana w gruncie spływa ściekami do rzek i potem morza, w efekcie po opadach mamy chwilowy problem z nadmiarem wody i powodziami błyskawicznymi, a zaraz potem (przez ludzką głupotę) znowu problem z suszą.

Hydrolog

19:59, 2025-10-29

0%