Kolejny sklepowy złodziej zatrzymany. Na Ursynowie kradzieże to plaga!

46-latek trudnił się okradaniem sklepów na Ursynowie. Upodobał sobie sieciowe drogerie. Wpadł dzięki zaangażowaniu dzielnicowych.

Rośnie liczba kradzieży w sklepach. Tak wynika z danych policji. W 2023 roku stwierdzono ponad 40 tys. przestępstw kradzieży w sklepach i ujawniono blisko 279 tys. wykroczeń kradzieży. W stosunku do poprzedniego roku liczba tego typu zdarzeń wzrosła o ponad 22 procent.

Złodziej kradnie, klienci za niego płacą

Złodzieje nie próżnują również na Ursynowie. Nie ma dnia, by nie dochodziło do ucieczki ze sklepu klienta, który nie zapłacił za towar. Szczególnie dotyczy to sieci drogeryjnych, które sprzedają nie tylko kosmetyki.

To jest efekt wciąż rosnących cen, ubożenia społeczeństwa, jak i działalności wyspecjalizowanych grup przestępczych. Do tego podniesienie w ubiegłym roku do 800 zł progu, od którego czyn uważany jest za przestępstwo, jeszcze bardziej komplikuje sytuację. I pewnie dalej będziemy obserwować wzrost liczby kradzieży, co odczują nie tylko sieci handlowe, ale też ich klienci, bo to na nich zostanie przerzucony cały ciężar tego procederu

- słyszymy od sprzedawcy z jednej z galerii na terenie Ursynowa.

Kradzieże w drogeriach. Zatrzymany 46-latek

W ostatnich dniach policjanci z komisariatu przy Janowskiego zatrzymali mężczyznę, który specjalizował się w okradaniu drogerii typu Rossmann i Hebe. Zabierał z półek kosmetyki - te niedrogie, które można łatwo potem sprzedać, jak i droższe perfumy. Sklepy były odwiedzane przez niego systematycznie.

- Dzięki skrupulatnej analizie zgłoszeń o kradzieżach oraz zabezpieczonym materiałom dowodowym, funkcjonariusze byli w stanie szybko ustalić tożsamość przestępcy. Policjanci wytypowali podejrzanego. Dzięki zebranym informacjom zlokalizowali miejsce, w którym przebywał złodziej i dokonali jego zatrzymania - mówi podkom. Ewa Kołdys z mokotowskiej policji.

46-letni mężczyzna kompletnie nie spodziewał się, że zostanie rozpoznany i zatrzymany. Po przesłuchaniu przyznał się do popełnionych przestępstw. Usłyszał zarzuty. Dotychczas niekarany mężczyzna stanie przed sądem - grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.