Silny podmuch wiatru położył namiot nad boiskiem przy ul. Koncertowej. W środku trwały właśnie zajęcia piłkarskie dla dzieci. Nikomu nic się nie stało.
Potężna wichura, która dziś w nocy przejdzie przez Polskę, na Ursynowie zebrała już pierwsze żniwa. Około godziny 18 silny podmuch wiatru doprowadził do opadnięcia namiotu nad boiskiem przy ul. Koncertowej. Na miejsce została wezwana straż pożarna.
- Kiedy przyjechaliśmy, namiot cały już leżał. Nagły podmuch wiatru doprowadził do rozszczelnienia i w efekcie konstrukcja opadła - stwierdza ogn. Karol Ginter, dowódca zastępu, który został wezwany na Koncertową.
W tym samym czasie pod namiotem odbywały się zajęcia szkółki piłkarskiej SEMP. Brało w nich udział ok. 30 osób, głównie dzieci. Na szczęście nikomu nic się nie stało, w czym niemałą zasługę mieli opiekunowie młodych piłkarzy. W pomoc zaangażowali się również dozorcy obiektu.
- Już wcześniej zauważyliśmy, że coś jest nie tak. Zaczęliśmy więc wszystkich ewakuować. Widać było, jak pękają kotwy, które podtrzymywały namiot i zaraz potem wszystko zaczęło się składać - mówi jeden z trenerów SEMP, który brał udział w ewakuacji.
Na miejscu pojawił się również Mariusz Karczewski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 303, która znajduje się obok boiska.
- Zawsze się ludzie zastanawiają: "po co te próby ewakuacyjne?". A no właśnie po to. Nigdy nie da się przewidzieć, co się może stać - stwierdza.
Cała sytuacja była o tyle bezpieczna, że namiot opadał bardzo wolno. Poszycie nie zostało rozerwane, więc powietrze uciekało tylko dołem. Trenerzy wraz z dozorcami zdążyli jeszcze wynieść bramki, żeby nie uszkodzić namiotu jeszcze bardziej.
- Kiedy zaczęło już wszystko falować, dali sobie spokój. Nie warto ryzykować. Teraz pozostały jeszcze koszty tego wszystkiego. Ale najważniejsze, że nikomu nic się nie stało - zaznacza dyrektor SP 303.
[ZT]18495[/ZT]
mogły zginąć dzieci!12:20, 22.10.2021
Czekamy na zbadanie tej katastrofy budowlanej przez prokuraturę. Trzeba pilnie wyjaśnić, dlaczego w nadmuchiwanym, płóciennym namiocie przebywały dzieci w dniu, w którym Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało sms-ami m. in. do mieszkańców Ursynowa ostrzeżenia o bardzo silnym wietrze wiejącym w porywach z prędkością 100 km/h. Kto niedopelnil swoich obowiązków? 12:20, 22.10.2021
Gjkk14:10, 22.10.2021
4 23
Zgadzam się, Ci co to stawiali powinni odpowiedzieć za to itd. 14:10, 22.10.2021
525210:30, 23.10.2021
14 0
Raczej ktoś dopełnił swoje obowiązki, skoro bezpiecznie ewakuował dzieci ;) 10:30, 23.10.2021