Koncert w ursynowskiej bazylice przy ul. Przy Bażantarni to już tradycja. Ratusz wybiera to miejsce zapewne ze względu na pojemność świątyni, choć akustyka jak zwykle pozostawia w niej wiele do życzenia. Tym razem organizatorzy postawili na sprawdzony duet: legendarny i autentyczny zespół góralski Trebunie-Tutki oraz reprezentantkę Polski na Eurowizji, Kasię Moś.
Pierwsza część koncertu była prawdziwą lekcją góralskiej kultury. Trebunie-Tutki zabrali publiczność w podróż przez różne regiony górskie. Zabrzmiały akcenty huculskie, pojawiły się nawiązania do muzyki górali słowackich, a na scenie pojawił się tradycyjny Turoń. Wielu słuchaczy komentowało później, że ta część była zbyt nostalgiczna i melancholijna.
Koncert bardzo mi się podobał. Lubię góralską muzykę, ale dziś za mało było Kasi Moś i tradycyjnych kolęd, które można było razem zaśpiewać
- usłyszeliśmy po koncercie od uczestników wydarzenia.
Skoczniejsze kawałki pojawiły się dopiero po godzinie od rozpoczęcia. Wówczas zabrzmiały weselsze kolędy góralskie – m.in. "Malućki, malućki", "Dnia jednego o północy". Za to wielbiciele autentycznej muzyki góralskiej byli zachwyceni. Trebunie to renomowany zespół, który gra ją od ponad trzydziestu lat i nie uprawia "góralskiej tandety", której tak wiele na rynku.
Koncert to nie tylko muzyka, ale i ważne przesłania. Lider zespołu Trebunie-Tutki mówił o otwartości na inne kultury i różnorodność tradycji góralskich.
Nie zamykajmy się na inne kultury, nie mówmy "obcy", każdy ma swoją kulturę, każdy jest inny, ale w tej różnorodności jest piękno
- podkreślał, za co otrzymał gromkie brawa od ursynowskiej publiczności.
Takich nawiązań było więcej - zespół wykonał też utwór "Wolność", który w ich repertuarze nawiązuje do nauczania ks. Józefa Tischnera i wartości wolności człowieka.
Na Kasię Moś publiczność czekała niecierpliwie, a gdy w końcu wyszła na scenę, zabrzmiały klasyczne polskie kolędy. "Mizerna Cicha" i "Przybieżeli do Betlejem" w jej wykonaniu to były momenty, kiedy cała bazylika mogła wspólnie śpiewać. Szkoda, że jej udział trwał stosunkowo krótko.
Na początku koncertu doszło do lekkiego zgrzytu. Proboszcz ks. kanonik Robert Zalewski zaprosił burmistrza Roberta Kempę do zapowiedzi koncertu, a gdy ten zaprosił publiczność na występ Trebuni-Tutków, ksiądz nagle wezwał wiernych do adoracji Najświętszego Sakramentu. Zabrakło wyraźnego oddzielenia części religijnej od świeckiej. W końcu dzielnica organizowała koncert dla wszystkich mieszkańców, niezależnie od ich przekonań.
[FOTORELACJANOWA]6514[/FOTORELACJANOWA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Półnagi mężczyzna na Natolinie. Interwencja służb
LUDZIE,BIBLIA,KORAN POPIERALI KARY ŚMIERCI,TORTURY JAK W USA,KOREACH ITD,OBRONY KONIECZNE NP NOŻAMI ITD.
KUGAR ŁADNY
22:54, 2025-12-26
Półnagi mężczyzna na Natolinie. Interwencja służb
Pyton : twój dramatyczny deficyt wacka i brak cojones powoduje taki a nie inny stan twojego umysłu... Już wacka ci nie przybędzie po takich tekstach.
chaer wuja
20:39, 2025-12-26
Twierdza dla milionerów na Ursynowie już stoi. Cena mie
No dobrze... Tylko po co komu te informacje?
Paulo
16:43, 2025-12-26
Półnagi mężczyzna na Natolinie. Interwencja służb
Natolin? Pantolin. Imielin? Menelin. I tak dalej.
Pyton
16:05, 2025-12-26