Zamknij

Dżokej, trener, legenda służewieckiego toru. Na Ursynowie powstaje niesamowity mural!

06:24, 25.03.2022 Kamil Witek Aktualizacja: 13:53, 28.03.2022
Skomentuj KW KW

Ursynów już niedługo wzbogaci się o kolejny mural. Będzie przedstawiał słynnego dżokeja, trenera i mieszkańca Ursynowa - Stanisława Sałagaja. Kilkukrotny czempion i legenda Toru Służewiec po raz kolejny zasiądzie na swoim rumaku. 

Ursynów to prawdziwe zagłębie murali. Wielkoformatowe dzieła sztuki cieszą oczy mieszkańców i przyjezdnych. Niedługo do grona kilkunastu malunków dołączy kolejny. Jego bohaterem zostanie ikona polskich wyścigów konnych - Stanisław Sałagaj.

- Stanisław Sałagaj był kilkukrotnym czempionem Toru Służewiec oraz mieszkańcem Ursynowa. Był najbardziej lubianym dżokejem i trenerem. Inicjatorem projektu jestem ja. Wspierają mnie Dominik Nowacki, dyrektor Toru Wyścigów Konnych, oraz przyjaciele - mówi syn legendarnego dżokeja i trenera Paweł Sałagaj.

Nieprzypadkowe miejsce

Mural powstanie na północnej ścianie wieżowca przy ul. Koncertowej 10. Miejsce nie jest przypadkowe. Niedaleko znajduje się Tor Wyścigów Konnych Służewiec, zaś oczy dżokeja będą zwrócone na Dolinę Służewiecką, z której mural będzie doskonale widoczny. Przygotowania rozpoczęły się już w zeszłym roku. 

- Najpierw mural miał być na bloku przy Koncertowej 11. W głosowaniu prawie wszyscy mieszkańcy byli na tak, jednak zabrakło kilku głosów, aby było ono ważne - tłumaczy Paweł Sałagaj.

Po nieudanej próbie Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa “Stokłosy” zaproponowała sąsiedni blok. Tam głosowanie przeszło bez przeszkód. Potem zostały, czekanie na początek wiosny i kilka dni temu prace nad muralem ruszyły. Ma być gotowy już w przyszłym tygodniu. 

- Uroczystości związane z odsłonięciem planujemy w kwietniu w Domu Kultury “Stokłosy” - zapowiada pomysłodawca muralu. 

Wizualizacja powstającego muralu. fot. FB/Stanisław Sałagaj - Champion Służewca

Na wizualizacji przyszłego dzieła widać Sałagaja ubranego w strój dżokeja na pędzącym koniu. W tle znajdują się wypełnione kibicami zabudowania Toru Służewiec. Przed nimi słynny dżokej prowadzi swojego konia. Na szczycie znajduje się zapisane stylizowaną czcionką imię i nazwisko legendy. Wykonaniem malowidła zajmuje się ursynowskie Bakcyl Studio. To doświadczone studio graficzne było odpowiedzialne za kilka innych murali w naszej dzielnicy. 

- Podobają mi się ich prace, są lokalni, a ja sam wychowałem się na Ursynowie. Było kilka projektów, kolorów, grafik. Po naszej wewnętrznej konsultacji zdecydowaliśmy się na tę. Sądząc po samych pozytywnych reakcjach i komentarzach, trafiliśmy w dziesiątkę - zauważa syn dżokeja.

"Zawsze otwarty i kontaktowy"

Stanisław Sałagaj urodził się w 1935 roku w podrzeszowskiej wsi Złotniki. Z 800 wygranymi gonitwami na koncie był jednym z najlepszych dżokejów w Polsce i Europie. W 1979 roku na ogierze Czubaryku zdobył drugie miejsce w Nagrodzie Preis von Europa G1 w Kolonii. To do dzisiaj największy sukces konia z polskiej hodowli reprezentującego polskie barwy. 

Jako jedyny sportowiec związany z wyścigami konnymi w historii Sałagaj był nominowany do najlepszej dziesiątki polskich sportowców w plebiscycie “Przeglądu Sportowego”. Po zakończeniu kariery dżokeja ze względów zdrowotnych został trenerem. Konie z jego stajni nie miały sobie równych. Aż siedmiokrotnie zostawał trenerskim czempionem. W 1990 roku ustanowił niepobity do dziś rekord 82 wygranych.

Legenda Sałagaja trwa na Torze Służewiec do dziś. Co roku w celu upamiętnienia słynnego dżokeja i trenera odbywa się tam Memoriał Stanisława Sałagaja. Sportowca mogą pamiętać także fani serialu “Kariera Nikodema Dyzmy”. Wystąpił w nim w roli - jakżeby inaczej - dżokeja.

A mało brakowało, by przyszła legenda ursynowskiego toru została… księdzem. Jako dziecko Sałagaj trafił do krakowskiego klasztoru. Po przeczytaniu ogłoszenia o naborze do pracy na Torze Służewiec uciekł i został stajennym, zaczął brać też udział w gonitwach. 

- Znając ojca, chyba nie nadawałby się na księdza - śmieje się syn słynnego dżokeja. 

Stanisław Sałagaj był związany z naszą dzielnicą przez całą swoją karierę. Od kiedy trafił na Tor Służewiec, pozostał na Ursynowie do końca życia. Najpierw mieszkał na Wyścigach. Potem w 1984 roku z całą rodziną przeprowadził się na ul. Hirszfelda. Następnie do śmierci był mieszkańcem Kabat.

Stanisław Sałagaj zmarł w 2013 roku. Został pochowany na cmentarzu na Służewie przy ul. Wałbrzyskiej. 

- Często spotykam ludzi, którzy znali mojego ojca, wspominają go. Chociażby dzisiaj, kiedy rozmawiałem z inspektorem budowlanym w spółdzielni. Ojciec był bardzo lubiany, zawsze otwarty, kontaktowy. Cieszę się, że zaczynamy odkrywać lokalnych ursynowskich bohaterów - stwierdza Paweł Sałagaj.

[ZT]19677[/ZT]

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

Mieszkaniec StoklosMieszkaniec Stoklos

6 17

A kto płaci za ten obrazek bo mało to chyba nie kosztuje? Oby nie okazało się że spółdzielcy...
Jakaś paranoja z tymi muralami na Ursynowie.
Bloki ładnie odnowione ... były... 11:03, 25.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkankaAnkaMieszkankaAnka

7 5

Autorka pomysłu pewnie pani prezes Bocianowska? Wygonawcą Januszexbud pana Stefana Przekręciny? Kiedy WALNE DO JASNEJ CHOLERY??????? 17:45, 25.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

maxmax

8 15

Nie wiem jak z głosowaniem w moim bloku ale fakt faktem, że ani ten dżokej nie był związany z tymi blokami, ani w ogóle nic tu do niczego nie pasuje. Już nie mówiąc o tym, że w wizualizacji wyglądało to również na zwyczajną reklamę toru służewieckiego za frajer. Murale bardzo fajne ale niech będą w czymś powiązane z okolicą. Wychodzi na to że tor SŁUŻEWIECKI ma mural na URSYNOWIE. 22:46, 25.03.2022

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

BoomBoom

13 4

Tor służewiecki znajduje się na Ursynowie i nie rozumiem zdziwienia lokalizacją muralu. 06:50, 26.03.2022


maxmax

2 9

No dobra, administracyjnie patrząc to tak, historycznie to gdyby tak było, to byśmy mieli tor ursynowski (tak jak kiedyś był tor na Mokotowie, to nazywał się torem mokotowskim);P Przede wszystkim również, szanowny pan dżokej mieszkał w zupełnie innych partiach Ursynowa, więc tam powinien być jego mural, jeśli tak bardzo chcą tego jego sąsiedzi itd. W tym miejscu on nie ma sensu uważam, już prędzej powinien w takim razie w mniejszej formie ozdobić mur wzdłuż wspomnianego toru od strony Puławskiej. 14:01, 26.03.2022


BoomBoom

3 2

Żebyś się nie zdziwił gdzie leży Pole Mokotowskie. 14:33, 26.03.2022


od czapyod czapy

4 4

przecież on mieszkał zupełnie gdzie indziej, na Hirszfelda a potem na Kabatach !!! Darmowa REKLAMA toru. 18:13, 26.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%