Dzieła Chopina po raz kolejny zabrzmiały w parku Jana Pawła II. W niedzielę dla ursynowskiej publiczności zagrała młoda, ale bardzo utalentowana pianistka Aleksandra Dąbek.
Publiczność nie zawiodła. W odbiorze muzyki nie przeszkodziło nikomu nawet mocno grzejące słońce, promienie którego padały na krzesła dla widowni, ustawione przed sceną.
Laura Łącz wprowadziła słuchaczy w nastrój epoki, w przerwach między utworami czytała fragmenty „Pana Tadeusza”. 24-letnia pianistka Aleksandra Dąbek swoją emocjonalną grą zachwyciła publiczność. Zagrała siedem kompozycji Fryderyka Chopina, wśród nich bardzo znany Walc Es-dur op. 18 - "Grande Valse Brillante".
- Gram od szóstego roku życia – mówi nam Aleksandra Dąbek po koncercie. - Co prawda wymagało to ode mnie wielu ograniczeń, ale zdecydowanie było warto! Każdy koncert jest dla mnie czymś wyjątkowym, niepowtarzalnym czasem zdarza mi się trema, ale trzeba się nauczyć z nią żyć - dodaje.
Aleksandra Dąbek jest absolwentką Akademii Muzycznej w Krakowie. Jest także laureatką wielu konkursów muzycznych. Mimo młodego wieku występowała na koncertach m. in. w Nowym Jorku w Carnegie Hall oraz w Singapurze, Kanadzie czy Hiszpanii.
- Przez pandemię przez jakiś czas nie było koncertów na żywo, ale miałam możliwość uczestniczyć w wielu zdalnych koncertach – mówi pianistka. - Miałam też więcej czasu na ćwiczenia. Każdy koncert w którym biorę udział, także taki jak ten, jest dla mnie formą przygotowania się do najważniejszego zadania, przed którym stoję. Jest nim udział w najbliższym Konkursie Chopinowskim, który odbędzie się w październiku 2021 r. – dodaje artystka.
Niedzielny koncert w parku Jana Pawła II był czwartym z siedmiu spotkań z muzyką Chopina podczas tegorocznego lata, organizowanych dzięki projektowi z Budżetu Obywatelskiego. Na Ursynowie zagrali już m.in. Karol Radziwonowicz czy Mateusz Tomica. W kolejne niedziele o godz. 16:00 kolejne występy. 23 sierpnia zagra Joanna Różewska, 30 sierpnia Tymoteusz Bies. Ursynowski cykl zakończy 6 września uznany pianista chopinowski Marek Bracha.
Rusza pierwszy wielki festiwal na Ursynowie
Już nad tym myślałam. Należałoby skrzyknąć się w co najmniej 100 osób, zatrudnić prawników, wykonać wiarygodne pomiary decybeli przez te dwie noc i pozwać gminę ( czyli Kempę który na hałasy pozwala) . Domagać się tak po 1000 złoty od łebka za każdą nieprzespaną noc. Jakby gmina miała zapłacić 200 tyś. to się 5 razy następnym razem zastanowi nad pozwoleniem na taką imprezę.
JolkaZ
22:52, 2025-05-24
Zatrzymany pseudokibic. W mieszkaniu narkotyki i maczet
Te gadżety to chyba od donaldka owy pan pożyczał :)
Q
17:25, 2025-05-24
Zatrzymany pseudokibic. W mieszkaniu narkotyki i maczet
Stop dewiantom sorosa! zatrzymajmy to zło pro niemieckie, antypolskie.
Wyborca_Brauna
17:24, 2025-05-24
Gucin Gaj – ursynowska perła, którą warto odkryć
Bardzo ciekawy tekst dziękuję
Magda
14:59, 2025-05-24
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz